Jeden piłkarz ze Śląska Cieszyńskiego na EuroNiekwestionowanym numerem jeden w czeskiej bramce jest Petr Čech, zawodnik londyńskiej Chelsea. Jeżeli nie dozna kontuzji lub nie będzie pauzował za kartki, prawdopodobieństwo, że zobaczymy innego czeskiego bramkarza na boisku jest bliskie zeru. Przypomnijmy, że właśnie kontuzji bramkarza Chelsea Londyn Jan Laštůvka zawdzięcza swój reprezentacyjny debiut. 3 września 2011 roku wystąpił w spotkaniu eliminacyjnym do EURO 2012 ze Szkocją, zakończonym remisem 2:2 - bardzo szczęśliwym dla Czechów, bo nasi południowi sąsiedzi wyrównali w ostatniej minucie po dyskusyjnym rzucie karnym. Mimo że reprezentacyjny dorobek 30-letniego Laštůvki jest więcej niż skromny (debiutancki mecz ze Szkocją to na razie jego jedyny występ), to urodzony w Hawierzowie piłkarz ma sporo osiągnięć. Wychowanek MFK Karwina w 2000 roku w wieku 18 lat przeszedł do Banika Ostrawa, gdzie szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. W 2003 roku został wybrany Najbardziej Utalentowanym Piłkarzem w Republice Czeskiej, a w następnym roku zdobył mistrzostwo Czech. W 2004 roku przeszedł do Szachtara Donieck, w barwach którego dwukrotnie zdobył mistrzostwo Ukrainy (2005, 2006) i zadebiutował w Lidze Mistrzów. W tym czasie studiował też filozofię na Uniwersytecie Kijowskim. Lata 2006-2009 spędził na wypożyczeniach w innych klubach. W londyńskim Fulham kariery nie zrobił. W niemieckim VfL Bochum zebrał dobre recenzje, jednak na koniec sezonu włodarze klubu stwierdzili, że 4 miliony euro to zbyt wysoka cena za czeskiego zawodnika. Później wypożyczono Laštůvkę do West Ham United. Tam przez cały sezon rozegrał zaledwie jeden mecz, ale i tak angielski klub był zainteresowany kupnem wychowanka MFK Karwina. Po raz kolejny jednak na przeszkodzie stanęła zbyt wysoka cena, jaką życzył sobie Szachtar Donieck. Dopiero w sierpniu 2009 roku Dnipro Dniepropetrowsk zapłacił 3 miliony euro za Laštůvkę. Był to punkt zwrotny w karierze piłkarza ze Śląska Cieszyńskiego. Grał w pierwszym składzie, zdobywał pochlebne recenzje i w maju 2010 roku otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji Czech. Na debiut musiał poczekać jeszcze rok - aż do 3 września 2011 roku. Wiosną 2011 roku zainteresowanie czeskich brukowców wzbudziła sprawa rozwodowa Laštůvki i jego żony Lenki. Portal Aha! donosił, że gdy piłkarz grał na Ukrainie, jego mieszkająca na Zaolziu żona zdradzała go z instruktorem jazdy konnej i sugerował, że córka piłkarza w rzeczywistości jest dzieckiem innego mężczyzny. Laštůvka jest jednym z trzech czeskich bramkarzy na Euro 2012. Obok niego i Petra Čech trener Michal Bílek powołał jeszcze Jaroslava Drobnego z HSV Hamburg.
|
reklama
|
Jeleń też miał szansę... chyba większość z nas widziała ten mecz, w którym Smuda go sprawdzał?
jasne, ostatnim takim meczem był ten z Portugalią. Partaczył na całego.
No, niezły tekst. Fajnie, że wychwyciliście regionalny wątek :) Co prawda można by dodać parę faktów ( te najważniejsze są, za to plus), ale całość i tak prezentuje się przyzwoicie. Milo, że dodatkowo opatrzyliście sylwetkę Lastuvki filmikiem prezentującym jego umiejętności, to dodatkowy walor :) Mam nadzieję, że będzie podążać tą drogą.
Dodaj komentarz