Ruszyły badania ankietowe nt. cieszyńskiej oświatyW tym celu przygotowana została specjalna ankieta. - Bez Państwa odpowiedzi nie będzie możliwa jasna i syntetyczna ocena stanu cieszyńskiej oświaty, a tym samym planowanie jej rozwoju. Prosimy Państwa o poświęcenie chwili swojego cennego czasu na uważne przeczytanie pytań i udzielenie wyczerpujących odpowiedzi - zachęcają urzędnicy. Twórcy ankiety chcą dowiedzieć się m.in. dlaczego rodzice (prawni opiekunowie) wybrali daną placówkę dla swojego dziecka i jak ją oceniają, jakie według nich są największe atuty i słabości oświaty w Cieszynie, a także co powinno być priorytetem dla władz lokalnych w zakresie rozwoju oświaty w Cieszynie. Przygotowano dwa rodzaje kwestionariuszy: dla rodziców uczniów cieszyńskich placówek oświatowych oraz wszystkich innych zainteresowanych oświatą w Cieszynie, a nie mających uczących się dzieci. Oba kwestionariusze można wypełnić na dwa sposoby: wypełnić w wersji elektronicznej i przesłać na adres e-mail: srm2@um.cieszyn.pl lub wydrukować i wypełnić w wersji papierowej, a później przesłać na adres: Urząd Miejski w Cieszynie, Wydział Strategii i Rozwoju Miasta, 43-400 Cieszyn, Rynek 1 Ankieta ma charakter anonimowy. Zebrane informacje mają charakter jedynie statystyczny i nie będą udostępniane innym podmiotom. Prezentowane będą wyłącznie w postaci zbiorczej i posłużą do przedstawienia opinii mieszkańców na temat stanu oraz preferowanych kierunków rozwoju oświaty w Cieszynie - podkreślają urzędnicy. Z ankietą można zapoznać się tutaj
|
reklama
|
Priorytet? Miejsca pracy. Tyle
Rozwijanie kompetencji społeczno-kulturowych. Co to za licho? Pytałam kilkoro sąsiadów i Nikt nie wie jak to rozumieć. Pyta władza, która użyła swoich kompetencji w celu kulturalnego wywalenia Bogdana Słupczyńskiego z roboty. Miejmy nadzieję co ludziska odpowiedzą tej władzy prawdę i tylko prawdę. Władza ma kompetencje to czyni co się żywnie podoba. Potem następują pytania. Gdzie tu kultura? Ja nie zauważyłam.
Co do pana Bogdana S to akurat rację mieli, uważam.
Popatrz na cele istnienia COK DN. Nie widzę jednego który w pełni realizuje Pani Cecylia. Widzę przynajmniej kilkadziesiąt Osób, które zainspirował Pan Bogdan. Możesz tak "kowalska" uważać. Obyś jednak nie poszła w "kulturę" mojej sąsiadki. Złotousta jak na nią patrzą. Każdą niedzielę w Kościele. W chałpie i do sąsiadów nic tylko co drugie słowo "Q...a".
Najpierw utrudnia się dostęp do wyników egzaminacyjnych poszczególnych szkół, a później bada się jakimi kryteriami posługują się rodzice przy wyborze placówki oświatowej dla swych dzieci.
Poziom nauczania dla mniej zamożnych rodziców z aspiracjami ma największe znaczenie - ich nie stać na "korki".
Dodaj komentarz