W lutym, przyszłego roku, za część wykroczeń na drodze kierowcy otrzymają więcej punktów karnych. Pięć punktów można otrzymać za nieprawidłowe wykorzystanie koperty, a nawet do 10 za nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych. Cofnijmy się jednak o kilka wieków. Jak po drogach Cieszyna poruszali się mieszkańcy miasta i jakie kary groziły za nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego?
Ruch lewostronny w Cieszynie? Tak, Księstwo Cieszyńskie przewidywało takie przepisy za czasów panowania dynastii Habsburgów lotaryńskich. Przechowywany plakat, w zasobie Archiwum Państwowego w Katowicach, opisuje, w języku polskim i niemiecki, zasady poruszania się po ulicach miasta.
Ówczesny kodeks drogowy, "Porządek jazdy dla miasta Cieszyna", został opracowany na podstawie ustawy o policji drogowej z 1878 roku. Zbiór nakazów i zakazów został usystematyzowany w 18 paragrafach mówiących, jakie przepisy obowiązywały na terenie miasta.
W 1886 roku po mieście, oczywiście wozem konnym, należało poruszać się po lewej stronie drogi. Przeszkodę wymijano z lewej strony, powozy wyprzedzano z prawej, informując głośnym wołaniem o takim zamiarze. Należało "bez oporu ustępować wozom przejeżdżającym i naprzeciw jadącym". Niedozwolone było "trzaskanie biczem". W całym obwodzie obowiązywała jazda wolnym kłusem, za wyjątkiem skrzyżowań, gdzie woźnica powinien kierować końmi powolnym krokiem. Jazda konno była całkowicie zakazana na drogach przeznaczonych dla pieszych. Pod żadnym pozorem nie wolno było "bez dozoru zostawiać koni na ulicach i drogach". Popasanie koni zwierząt dozwolone było jedynie podczas trwania targów tygodniowych i jarmarków. O zmroku, każdy wóz konny "zaopatrzony być musiał w oświetleniową latarnię".
Zasady wyprzedzania, pierwszeństwa, przejeżdżania przejść dla pieszych i odstępu między wozami ściśle określał kodeks drogowy. Za złamanie przepisów tak, jak i dzisiaj, wymierzane były surowe kary. Za naruszenie któregokolwiek z wykroczeń mieszkańcy karani byli, przez władzę policyjną, karą pieniężną aż do 10 zł, bądź trafiali na 48 godzin do aresztu.
Dodaj komentarz