, sobota 27 kwietnia 2024
Cieszyńskie organizacje stworzyły federację. Ma być im łatwiej
Bartosz Tyrna, prezes Cieszyńskiej Federacja Organizacji Pozarządowych i Podmiotów Ekonomi Społecznej. fot: JM



Dodaj do Facebook

Cieszyńskie organizacje stworzyły federację. Ma być im łatwiej

JM
- Duży może więcej - przekonuje Bartosz Tyrna, prezes Cieszyńskiej Federacja Organizacji Pozarządowych i Podmiotów Ekonomi Społecznej, która właśnie rozpoczyna działalność.

Starania o to, aby federacja powstała, trwały w Cieszynie od kilku lat. Teraz wszystko wskazuje na to, że nic nie stanie już na przeszkodzie, aby nowe zrzeszenie organizacji mogło zacząć działać pełną parą. Oficjalna rejestracja federacji ma nastąpić na przełomie stycznia i lutego. Później jej członkowie mają regularnie spotykać się co dwa-trzy miesiące.

- Środowisko organizacji pozarządowych w Cieszynie jest bardzo zróżnicowane, dlatego chcemy, aby poprzez federację miało ono wpływ na to co się dzieje i decyzje, które je dotyczą, ale też zyskało pomoc i wsparcie w rozwiązywaniu codziennych problemów. Warto się skupiać, bo duży może więcej - przekonuje Bartosz Tyrna, prezes Cieszyńska Federacja Organizacji Pozarządowych i Podmiotów Ekonomi Społecznej.

Wśród pierwszych zadań jakie postawili przed sobą członkowie nowo powstałej federacji znalazły się: złożenie na ręce burmistrza wniosku o powołanie gminnej rady pożytku publicznego, a później aktywne w niej uczestnictwo; stworzenie Karty Zasad Działania Członków Federacji, która ma usprawnić i stworzyć zasady współpracy; przygotowanie wniosku do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich na wsparcie instytucjonalne Federacji; przygotowanie wniosku do PO KL Rozwój sieci organizacji pozarządowych jako formy wzmacniania potencjału zrzeszonych w nich organizacji; rozpoczęcie spisu organizacji pozarządowych z terenu Cieszyna a dzięki temu urealnienie faktycznej jej liczby; wprowadzenie i wdrożenie mechanizmów konsultacji społecznych w zakresie prawa lokalnego.

Wśród organizacji założycielskich konfederacji: Stowarzyszenie Klub Kobiet Kreatywnych, Stowarzyszenie na Rzecz Odnowy i Współistnienia Kultury "SALASZ", Cieszyńskie Stowarzyszenie Ochrony Zdrowia Psychicznego "Więź", Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej "Być Razem", Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości Społecznej "Być Razem", Cieszyńskie Stowarzyszenie Klub Abstynentów "Familia", Fundacja Kultury Audiowizualnej "Strefa Szarej", Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Gospodarczych DELTA PARTNER, Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Cieszynie, Fundacja Laja, Stowarzyszenie Kulturalno Sportowe TROTYL, Fundacja Zdrowia Śląska Cieszyńskiego, Hufiec Ziemi Cieszyńskiej ZHP, Spółdzielnia Socjalna "Lilai Design", Stowarzyszenie Transgranicznego Centrum Wolontariatu, Cieszyńskie Stowarzyszenie Oświatowe, Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego.

Komentarze: (33)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

->Do anonima poniżej. Tworzenie federacji z organizacji i stowarzyszeń krańcowo różniących się celami jakie sobie one postawiły dowodzi ,że "federalizowanie" ich ma inne podłoże niż by to wynikało z treści artykułu jw. i Twojego postu. Poczytaj o organizacjach wchodzących w komitet założycielski. Organizacje te także nie wyjaśniły co tak naprawdę przeszkadza im w samodzielnym działaniu dostosowanego do celu jaki sobie postawiły ,że musza działać wspólnie oraz ,że o środki pomocowe o których piszesz muszą występować wspólnie a nie czynić tego samodzielnie jak robiły to do tej pory. O tym jakie mają aspiracje lub ma takowe ich lider można przeczytać dalej analizując "zadania" jakie sobie one postawiły w federalizując się -a są nimi cytuję;1) powołanie gminnej rady organizacji pożytku publicznego i powiadomienie o tym burmistrza w osobnym wniosku;(radę gminną mamy-ma statut i wpisana jest w struktury samorządu państwowego ,organizacje pożytku publicznego także mamy- niektóre liczą nawet w pojedynkę ok.1000 członków jak np. macierz Ziemi Cieszyńskiej wielokrotnie liczebnie przekraczające łącznie tzw.założycieli federacji a mimo to nikt nie myśli o tym by mnożyć kolejne twory pośredniczące pomiędzy samorządem a tą czy inna organizacją pożytku publicznego chce to robić jednak Bartek Tyrna w przekonaniu ,że poszczególni prezesi są mało operatywni mało tego sama federacja statusu organizacji pożytku publicznego nie posiada więc skąd nazwa gminna rada organizacji pożytku publicznego skoro także kilka stowarzyszeń tzw. założycieli też tego statusu nie posiadają. Kolejne zadanie jakim jest tworzenie Karty Zasad Działania Członków Federacji ,która ma usprawnić i stworzyć zasady współpracy -jest zadaniem naciąganym, gdyż każde zarejestrowane stowarzyszenie ma własny statut w oparciu o który działa a poza tym co należy usprawniać w organizacji która jeszcze nie działa gdyż czeka na rejestrację i nie wykazała się do tej pory żadnym działaniem a już chce go usprawniać. Z kolei występowanie o środki na utrzymanie struktur federacji do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich ostatecznie potwierdza moją tezę o moszczeniu sobie przez Pana Tyrnę stanowiska płatnego z funduszy unijnych dla tworu ,który jest tylko pośrednikiem w dysponowaniu środkami ,które powinny trafiać bezpośrednio dla organizacji pożytku publicznego a nie być przeznaczane na utrzymywanie pośredników tworzących czapę nad tymi organizacjami.

Kontynuując ,należy się zapytać ,kogo tak naprawdę chce spisywać i rejestrować Pan Bartek Tyrna skoro wszystkie organizacje i stowarzyszenia rejestruje sąd w Bielsku Białej ? czy środki z funduszu Inicjatyw Obywatelskich mają być wykorzystane na działalność organizacji czy pozór tej działalności jakim jest tworzenie wtórnego spisu tychże w Cieszynie przez Bartka Tyrnę? Na koniec zapytam dlaczego to Bartek Tyrna uzurpuje sobie prawo do konsultowania z nim tworzenie prawa miejscowego jakim jest podejmowanie uchwał przez Radę Miejską? Z czyjego nadania? czy w tym nie zamyka się całe "klu" aspiracji Bartka Tyrny do kontrolowania samorządu? Jeśli tak to niech wystartuje do wyborów samorządowych wówczas nie będzie musiał być konsultantem ale będzie to prawo miejscowe tworzył. A jeśli z rozwiniętych sugestii przeze mnie o to chodzi to twór o nazwie federacja organizacji pozarządowych i gospodarki społecznej stanie się tylko narzędziem do walki o ten mandat w radzie- pytanie jakiego szczebla?

Po pierwsze: powołanie gminnej rady pożytku publicznego wynika z ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Radę powołuje burmistrz na wniosek organizacji pozarządowych. Rada działa społecznie i ma funkcję doradczą i opiniującą - np. Program współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi. Cieszyn takiej rady nie ma. Dobrze, że federacja postawiła sobie takie zadanie. Po drugie fundusz inicjatyw obywatelskich Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej jest dostępny dla wszystkich organizacji. Część jego priorytetów od lat była skierowana do organizacji sieciowych, które podjęły starania o wspólne - federacyjne występowanie w interesie swoich członków i szerzej - społeczności, w której działają (wyższa szkoła jazdy). Trzeba się porozumieć i wspólnie rozwiązywać lokalne problemy. Trudne zadanie. Nikt sobie wobec tego niczego nie mości i nikomu nic nie zabiera. Weryfikacja i czasami identyfikacja działających w Cieszynie organizacji jest może nie najważniejszym ale potrzebnym zadaniem. Ich liczba wg różnych danych waha się między 80 a 300. Z czysto poznawczego punktu widzenia warto sprawdzić jak jest rzeczywiście i nikt nie chce wyręczać Sądu Rejestrowego. Warto sprawdzić, które są tylko zarejestrowane i nic od lat nie robią. Co do konsultowania aktów prawa lokalnego - to jest to prawo i obowiązek obywateli- świadomych obywateli. Jeśli członkowie federacji chcą się również tym zająć to super - życie publiczne staje się pełniejsze i bogatsze. Od lat organizacje sieciowe zajmują się konsultowaniem i monitorowaniem z perspektywy lokalnej społeczności takich aktów prawnych. Dlaczego nie miałoby tak być w Cieszynie. I na koniec refleksja dotycząca Pana Tyrny. Jeśli będzie chciał wystartować w wyborach to dobrze i żadna federacja mu w tym nie pomoże bo wówczas straci swoją wiarygodność i stanie się zwykłym komitetem wyborczym a nie ciekawą oddolną inicjatywą mieszkańców Cieszyna zrzeszonych w kilkunastu organizacjach. Pozdrawiam Macha i gratuluję wnikliwych analiz:)

Skoro tak jest jak piszesz to wg mnie pan Tyrna wychodzi przed szereg. Jeśli z mocy ustawy ma ona być ,to najpierw organizacje o statrusie organizacji pożytku publicznego w naszym mieście na zaproszenie burmistrza w wyznaczonym przez niego czasie winny się stawić na spotkanie i w demokratyczny sposób wyłonić stosowną reprezentację ze swojego grona a następnie na wniosek tej reprezentacji burmistrz taką radę powoła. Nie sądzę by samozwańcza federacja reprezentowana przez Pana Tyrnę była do tego upoważniona gdyż jak wcześniej zaznaczyłem reprezentuje zbyt wąski margines organizacji pożytku publicznego działających na terenie Cieszyna. Pytanie też jak ustalić taką reprezentację skoro sama Macierz Ziemi Cieszyńskiej liczy 1000 członków zaś stowarzyszenie Szalas czy Klub Kobiet Kreatywnych razem wzięte nie mają więcej członków jak 55 osób- przy czym obie te organizacje stowarzyszenia nie posiadają statusu organizacji pożytku publicznego. A tak w ogóle stawiam pytanie, która ze sfederalizowanych organizacji w ogóle ma taki status. Czy głos MZC (1000 członków) będzie miał taką samą wagę jak reprezentacja organizacji złożonej z 25 osób nie posiadająca statusu OPP?
Co się tyczy inicjatyw obywatelskich to twoja wypowiedź to jakaś mowa trawa (blu grass) jakie priorytety???, jakie organizacje sieciowe???,jakie interesy członków??? o jaką wyższą szkołę jazdy chodzi?? i to obarczone moimi pytaniami jest już jest problem więc trudno będzie takiemu tworowi zająć się problemami innych.
Kto sobie w demokratycznej i wolnej Polsce rości aspiracje do weryfikowania i identyfikowania organizacji i czynienia ich spisu bez wyraźnego zamocowania prawnego narusza prawo -jedynym organem do tego upoważnionym jest sąd. Podobnie przedstawia się sprawa z konsultacjami w zakresie stanowienia prawa miejscowego -trzeba wskazać zamocowanie prawne ,że do takich konsultacji burmistrz jest zobowiązany z tym a nie innym stowarzyszeniem -proszę podać podstawę prawną. Chyba ci się coś "pomyrdało" z nadmiaru demokracji ,że oto nagle wszystkie organizacje sieciowe będą uczestniczyły w stanowieniu prawa miejscowego drogą konsultacji - to paraliż władzy. Na koniec dobrze by było anonimie choć trochę się ujawnić bo podobnego "zalewoka" miałem obok siebie przez parę lat i teraz siedzi w Brukseli i od tego czasu Europa pogrążona jest w nieustającym kryzysie a jej rozbuchana administracja i konsultacje powodują ,że zarówno Ameryka jak i Azja zostawiają ją daleko w tyle pod względem skuteczności działania.

Nikt nic nie wysysa, nikomu nie zabiera - środki europejskie, czy jakiekolwiek inne przeznaczone na granty i dotacje dla samorządu, biznesu i organizacji pozarządowych są dostępne i warto z nich korzystać. Nie rozumiem filozofii niektórych osób dyskutujących na tym forum - mamy nie wykorzystywać tych pieniędzy czy co? Cześć środków jest wyraźnie skierowana na określone działania i nie można ich wykorzystać inaczej. Można oczywiście dyskutować czy określone priorytety są dobrze sprecyzowane ale dyskusja o wysysaniu i zabieraniu podatnikom pieniędzy jest jałowa. Federacja jest tworem nowym i jak rozumiem ma za zadanie integrację środowiska organizacji pozarządowych w Cieszynie. Pomysł trudny do zrealizowania ale ciekawy. Różnorodność organizacji też będzie stanowić wyzwanie. Jeśli federacja bedzie mówiła jednym głosem w sprawach współpracy z biznesem i samorządem, tworzenia i konsultowania programu współpracy miasta z organizacjami, wypracowywania standardów działania, finansowania (rozliczania) organizacji, określania celów - ważnych z perspektywy miasta - na które warto pozyskać środki zewnętrzne - to super. Trzymam kciuki bo to zadania niezwykle ambitne. Jeśli natomiast skupi się na kiszeniu we własnym sosie i biciu piany to będzie to pomyłka.

A za niedługo się okaże, że jeden z panów z zarządu federacji zostanie kandydatem na burmistrza i to z namaszczenia WDC i ciekawe co na to te stowarzyszenia jak choćby KP...

Do Bartka i "Kolegi". Teraz już naprawdę będę chamski. Poczytajcie sobie Wasze najbliższe" zadania" nudziarze natrętni. Po radzie przedsiębiorców, radzie kultury oraz szeregu innych radach w tym mieście z braku konkretnego zajęcia dla "niewyżytych i bezczynnych" chcecie powołać kolejną rade- "pożytku publicznego". KRAJ RAD- mam nadzieję się już skończył-tylko jeszcze w Cieszynie ma się dobrze- papier wszystko przyjmie. Skończycie jak pozostałe rady. Następne zadanie to stworzenie Karty Zasad Działania Członków Federacji ,która ma usprawnić ...zasady współpracy. Po co chcecie już usprawniać to co dopiero ma być zarejestrowane w lutym i jeszcze nie działa i nie wykazało żadnej jeszcze sprawności? Mielicie słomę na samym starcie!!! I kolejne zadanie przygotowanie wniosku do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich na wsparcie instytucjonalne Federacji -a więc o co chodzi - kto wyczaił ,że na inicjatywy obywatelskie jest kasa tylko trzeba tę inicjatywę na siłę wykreować i ustawić się w odpowiednim miejscu na odpowiednim szczebelku i ssać pieniądze publiczne pod przykrywką organizacji pożytku publicznego???? A następne zadanie -"rozpoczęcie spisu organizacji pozarządowych z terenu Cieszyna a dzięki temu urealnienie ich liczby" a kto wam smarkacze dał takie upoważnienie byście prowadzili spisy i urealniali liczby organizacji -tym organem jest sąd rejestrowy ,gdzie organizacje poza rządowe się rejestrują wraz ze statutami i gdzie co roku te organizacje składają sprawozdanie ze swojej działalności-tam są stosowne spisy i wy w tym spisie będziecie figurowali do czasu i tak długo jak będziecie składać sprawozdania ,ze faktycznie coś robicie . Na koniec jeszcze Pan Bartek z "Kolegą " ubzdurali sobie by Rada Miejska konsultowała z owymi panami wszystkie uchwały Rady Miejskiej- gdyż to one stanowią lokalne prawo!, Jakąś nad radę chcecie powołać???Pytam z czyjego przyzwolenia społecznego?

Panie Mach,
podziwiam ile czasu Pan jest w stanie poświecić na pisanie komentarzy. Ja niestety nie mam tyle czasu i jestem w pracy. Tak jak napisałem "billowi" nie dyskutuję z anonimami, więc choć korci, życzę zdrowia. Jednocześnie - tak nie brałem w dyskusji pod artykułem dotyczącym budżetu, ale czytałem go i wiem ile pod nim jest komentarzy - 10, a tu już ponad 20. I widzę, że może być lepiej.

Panie Bartku ,niech Pan nie kwęka i nie ironizuje na temat swojej "ciężkiej" pracy i braku czasu oraz nie rozwodzi się nad podziwem dla mojej osoby i czasu jaki poświęcam na pisanie komentarzy. Piszę gdy ktoś zawłaszcza przestrzeń publiczną dla tworzenia takich gniotów organizacyjnych ,któremu zdecydował się Pan przewodzić w imię wysysania kasy z funduszy europejskich -w myśl zasady Krasickiego -"szanujmy ,mądrych i przykładnych ,śmiejmy się z głupich choć i przewielebnych". Jednego nie można Panu zarzucić - braku chytrości w przechwytywaniu unijnych pieniędzy i moszczenia sobie tym sposobem ciepłej posadki. Co do rzeczowej dyskusji -to w tym wypadku wobec moich argumentów jest Pan za cienki by bronić sensu tzw. "zadań "jakie postawiło sobie Wasze stowarzyszenie. Na koniec musze stwierdzić choć nie podejrzewam ,że jest Pan w ciemię bity,że gdy czytam nick "Bartosz Tyrna" i pisze (niezweryfikowany) to w tej polemice jest Pan bardziej anonimowy niż ja. Nie wierzę tez ,że na tym forum Pan nie dyskutuje przyjmując takie nicki jak np. "dystans" czy inne.

Panie Tyrna, widzę że ma nas Pan za idiotów i nie wie skąd się bierze tyle krytycznych komentarzy.
Należałoby się najpierw przedstawić, pochwalić dokonaniami na własny rachunek i za własne pieniądze a potem oczekiwać poklasku.
Dla mnie jest Pan kolejnym przebierańcem mającym monopol na wszystkowiedztwo, w dodatku za naszą podatników kasę.
Gdzie Pana autorytet, nieodzowny żeby tak aspirować, bo tupetu to Panu nie brakuje.

Panie/Pani Bil
nie nie mam Pana/Pani za idiotę, bo nie wiem kim Pan/Pani jest. Pomiędzy nami jest pewna zasadnicza różnica. Ja pokazuję swoją twarz i nazwisko, a pan trzy litery. Dlatego nie zamierzam z Panem dyskutować, Pan/Pani się podpisze, to proszę bardzo.

Ma Pan rację, pomiędzy nami jest pewna zasadnicza różnica.
Jestem osobą, którą spotkały reperkusje i sankcje za głośną krytykę poczynań lokalnych władz. Do najbliższych wyborów samorządowych, przyjmując wariant optymistyczny, muszą mi wystarczyć te trzy litery.
Pan natomiast jest typowym tworem nomenklatury rządzącej, która czuwa by nic złego Pana nie spotkało. Może Pan zatem śmiało pokazywać uśmiechniętą twarz.
Jednakże, mam taką nadzieję, do czasu.

To już prawie groźby. Ile niechęci i zadęcia. Dramat.

Miło zobaczyć tyle komentarzy, chyba jest ich więcej niż przy artykule o budżecie Cieszyna. Najpierw zacząłem pisać długą odpowiedź, ale zrezygnowałem. Bo przecież nie będzie nowych miejsc prac, jest to skok na kasę, a środki wyrwane z kieszeni Macha i „nie tylko” przeznaczę na przeszczep włosów.
Nie zmienia to faktu, że cieszę się, że taki skromny news wywołał ożywioną dyskusję. Łączę pozdrowienia.

Bartku, daj sobie spokój z wszelkimi komentarzami do wypowiedzi chamów i pseudointeligentów typu Mach.
Zostaw to! Nie czytaj! Pamiętaj, że cham ma satysfakcję wtedy kiedy Ty reagujesz i na dodatek jeszcze się podpisujesz.
Jesteś osobą na właściwym miejscu i to już dla wielu jest zagrożenie. Nie ujawniaj żadnych emocji. Pozdrawiam serdecznie!

Panie Bartoszu- sprawdziłem ,pod tym nazwiskiem nie zabierał Pan głosu w sprawie budżetu Cieszyna. A szkoda bo wówczas ironia Pana miała by sens. Ośmielam się twierdzić ,że ten budżet ma Pan w podobnym poważaniu jak funkcję ,która Pan przyjął tj. np. prezesowanie Klubowi Kobiet Kreatywnych co oczywiście mnie nie dziwi w dobie powszechnej dyskusji o "gender". Widać ,że Kobiety Kreatywne potrzebują "męskiego" kreatora w roli prezesa.W moim poście dałem wyraz dezaprobaty dla waszego pomysłu -chociaż mogę się mylić. Doświadczenie podpowiada mi ,jednak, ze w tej kwestii mam rację- czas pokaże. Skoro stanął Pan na świeczniku kilku organizacji pozarządowych krańcowo różniących się celami swojej działalności skupionych wokół Zamku Cieszyn i ogłosił Pan lokalnemu środowisku ,że jest Pan ich prezesem to przecież spodziewał się Pan komentarzy. Skoro nabrał Pan przekonania ,że małe(nie jest piękne) i podzieliły ten pomysł kobiety kreatywne- bo wolą coś "wielkiego " życzę szczęścia i sukcesu Panu , Kobietom Kreatywnym i pozostałym z federalizowanym tworom pod Pana przewodem. Co do włosów- niech się Pan nie przejmuje -to tylko barany nie łysieją.

jak to śpiewał Wojciech Młynarski... "A publika łyka jak młody pelikan".

Federacja może mieć również inne cele niż polityczne. Jest wiele przykładów zsieciowanych organizacji pozarządowych, które łączą swoje działania w celu poprawienia standardów pracy, wymiany doświadczeń, wspólnego zarządzania projektami, łączeniu działań edukacyjnych z pomocowymi itd. Tzw. pogardliwie "Czapa" - mądrze pomyślana może pomóc w wielu sprawach - między innymi w pozyskiwaniu środków na działania statutowe (i nie koniecznie jest to priorytet). Machu więcej wiary w pozytywne intencje pomysłodawców:). A co do jadu to zgoda - poziom stały. Nic się nie zmienia.

Pewnie podobnie argumentowali twórcy NFZ. Być może sami również byli święcie przekonani, że przychylają nam - pacjentom nieba. Pieniądze miały iść tuż za pacjentem, miało być profesjonalnie, tyle tylko, że już po krótkim czasie odległość między nimi tak wzrastała, że straciliśmy je z oczu, a owa "czapa", czyli NFZ stale się rozrastała.
To nie jad kolego, to nasze bolesne doświadczenia.

ile tu jadu w komentarzach.... bleeeeeeeee....

Nie robią - źle, robią - źle, milczą - źle, dyskutują - źle - co z tym miastem jest nie tak? Lewica, prawica, środek - każda strona - zła, to kto ma coś tutaj zrobić fajnego? Alf?

Problem jest nie w formie lecz w treści. Myślę ,że jednoczenie organizacji poza rządowych ma sens tylko wtedy kiedy działanie i treści jakie mają one do przekazania społeczności lokalnej są ze sobą zbieżne. Tymczasem jak możemy przeczytać jedynym wspólnym mianownikiem wymienionych w treści artykułu to fakt ,ze są one poza rządowymi ,a tak działają(o ile działają) w obszarach bardzo odległych od siebie i budowanie nad nimi czapy organizacyjnej to pozór działania i próba zawłaszczenia przez ową czapę (czytaj prezesa) do mówienia w imieniu pozostałych powiedzmy -prezesików. Taka struktura głównie wykorzystywana jest w celach politycznych(zgadnijcie przez kogo?) -co nie dziwi wobec zbliżających się wyborów do europarlamentu i władz samorządowych. Pewnie za poparcie będzie coś w zamian tyle tylko ,że my podatnicy za to zapłacimy ,nawet jeśli pieniądze będą przychodziły z UE. Kobiety Kreatywne będą kreowane przez Pana Tyrnę ,a" Sałasz" pogodzi interesy z dziećmi niepełnosprawnym- śmiech na sali. Uchowaj nas Boże od wysysających publiczny grosz pośredników i pozoru pracy. Nici zawsze prowadzą do kłębka. Spisane będą czyny i rozmowy jak pisał Czesław Miłosz.

Gdzie w tej federacji widzisz prawicę?

Czyżby skok na kasę

Prawdopodobnie chodzi też o zmniejszenie bezpośredniego wpływu radnych na rozdysponowanie środków do poszczególnych organizacji pozarządowych.

...jakby radni mieli na to wpływ.... jak nie wiesz to nie pisz

Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to wiadomo chodzi o pieniądze

Określenie stowarzyszenia "Klubem Kobiet Kreatywnych" jest z pewnością zwykłym chciejstwem.
"KREATYWNOŚĆ to twórcza postawa, dzięki której każdy może łatwiej rozwiązywać swoje problemy. Przejawia się ona w gotowości do tworzenia nowych pomysłów i wynajdowaniu oryginalnych rozwiązań." Ale jaka to postawa oryginalna ustawianie się w kolejce po samorządową dotację. Klub kobiet, będący na utrzymaniu samorządów można chyba nazwać raczej inaczej.

chodzi ci o samotutki?...

Skomplikowana i niezrozumiała dla zwykłego Kowalskiego nazwa miałaby sugerować, że chodzi o coś bardzo ważnego.
A to przecież tylko podmioty ekonomii społecznej.
I znowu ludzie, którzy mają problemy z własną nieporadnością życiową chcą nauczać innych jak udawać, że coś się robi.
Zaryzykuję stwierdzenie, że najlepsze co panu Tyrnie w życiu wyszło, to włosy

Powodzenia, ciekawych pomysłów i wytrwałości!

Co zrobić, by najlepiej ukryć liść? Prosta odpowiedź - najlepiej zasadzić las.
Co robi nasza ulubiona lewica, by instytucjonalnie, czyli przymusowo doić podatników? Też "sadzi las", czyli tworzy kartel.
Czy cieszyński samorząd będzie miał odwagę skąpić pieniędzy na takie szczytne cele jak zdrowie, kultura, sport itd.? W żadnym wypadku!!

Normalny MISZMASZ

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama