Bo to miejsce awanturą stoi, czyli "Awantura w Chioggi" według Sceny Polskiej"Awantura w Chioggi" to misterny, delikatny, pełen humoru i pozytywnej energii spektakl, którego ramy budowane są dzięki głównym niezwykle charakternym bohaterkom. fot. Karin Dziadková "Awantura w Chioggi", XVIII-wieczne dzieło Carla Goldoniego, doczekała się wielu realizacji teatralnych. Tym razem aktorzy Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego zdecydowali się wystawić tę sztukę. Reżyserii spektaklu podjął się Andrzej Sadowski. Chioggia to ciche i urokliwe portowe miasteczko, ot takie utopijne miejsce, gdzie życie wydawać by się mogło płynie spokojnie. To jednak tylko pozory. Kilkunastu mieszkańców burzy tę świętą oazę spokoju. Na ulicach Chioggi rozsiadają się kumoszki. Poza pracą kobiety te zajmują się plotkowaniem, intrygowaniem, kpinami i przekomarzaniem. Ich mężczyźni z kolei zajmują się rybołówstwem. Kiedy po dziesięciu miesiącach połowów wracają do swoich domów starają się rozwiązać powstałe podczas ich nieobecności kłótnie i spory nierzadko włączając się w nie. Ogromna awantura, jaka wywiązuje się pomiędzy zwaśnionymi stronami doprowadza do nie lada konfliktu. Mieszkańców stara się pogodzić przybyły z Wenecji koadiutor Isidoro z pomocą woźnego sądowego. Zadanie wcale nie jest takie łatwe, jakie mogłoby się wydawać. Szczęśliwie jednak wszystko dobrze się kończy. Nawet nadzwyczaj dobrze, bowiem potrójnym ślubem. "Awantura w Chioggi" to misterny, delikatny, pełen humoru i pozytywnej energii spektakl, którego ramy budowane są dzięki głównym niezwykle charakternym bohaterkom, z których każda ma swoje racje i broni ich niczym lwica swoje młode, gdzie damska solidarność wysuwa się na pierwszy plan. Sztuka ta jest najdoskonalszym dziełem goldoniowskiego realizmu i najoryginalniejszym jego utworem o tematyce ludowej. Autor bez żadnych oporów, nie obawiając się jakichkolwiek sankcji opisał barwne życie weneckich rybaków. Akcja utworu rozwija się bardzo dynamicznie i choć napisana wieki temu wciąż jest aktualna i łatwo przenieść ją w dzisiejsze realia. Sytuacje opisane w "Awanturze" są proste, przypadkowe, a co najważniejsze bardzo prawdopodobne, bo ileż takich samych wiosek jak Chioggia można byłoby znaleźć na dzisiejszej mapie świata? Z pewnością każdy z nas jest w stanie wskazać choć jedno takie miejsce, miejsce w którym każdy z mieszkańców jest inny, a mimo to razem oddają dokładny charakter otoczenia, w którym żyją. Miejsce, gdzie kłótnie i spory rozstrzygane są na forum, a mieszkańcy powiązani są różnymi korelacjami. Goldoni przełamał schematyzm scenariuszy przywracając rangę tekstowi literackiemu przedstawił postacie takie, jakie są naprawdę, bez dodatkowych masek i kostiumów. Bohaterem swoich tekstów uczynił prostego człowieka. Całość jego zamysłu, czyli przedstawienie kilkunastu jakże różnych charakterów udało się przedstawić Andrzejowi Sadowskiemu, który razem z aktorami Sceny Polskiej stworzył niesamowicie finezyjną i widowiskową komedię.
|
reklama
|
Tak do autora tekstu:
miasteczko nazywa się Chioggia (mianownik), proszę więc o zmiany w tekście i poprawną odmianę nazwy przez przypadki
W imieniu autora dziękuję za zwrócenie uwagi na występujący w tekście błąd.
Byłem, widziałem, polecam !, dużo pozytywnego śmiechu
Dodaj komentarz