Tragedia po zawodach furmanów w Istebnej. Nie żyje 58-latekDo wypadku doszło w niedzielę, 5 lutego, około godz. 16.00 po zakończeniu XI Zimowych Zawodów Furmanów, które odbyły się w Istebnej. Sanie ciągnięte przez konie powoził 26-letni mieszkaniec Istebnej. W pewnym momencie jeden z pasażerów z nich wypadł. Mimo wysiłku lekarzy, którzy podjęli reanimację, nie udało się go uratować. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do zdarzenia doszło w momencie, kiedy zaprzęg włączał się do ruchu - relacjonuje asp. Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji. Prokurator zalecił przeprowadzenie sekcji zwłok, które wyjaśni konkretną przyczynę śmierci mężczyzny. Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśnia cieszyńska policja. Mężczyzna, który prowadził zaprzęg był trzeźwy.
|
reklama
|
Dodaj komentarz