W Trzanowicach uruchomiono nową część magazynu gazu ziemnegoCzesi zdecydowali się na zwiększenie rezerwy gazu głównie ze względu na ewentualną awarię zasilania z zagranicy. Istotnym powodem było także dziewięciokrotne większe zużycie gazu w sezonie zimowym. Zbiornik umieszczony w Trzanowicach rozciąga się także pod Czeskim Cieszynem. Jego modernizacja trwała niecały rok, a wszystko dlatego, że właściciel RWE Gas Storage, Lubor Veleba, przeprowadził także remont czterech sprężarek, które poprawiły wydajność i umożliwiły przepływ tak dużej ilości gazu. - Niewykorzystane dotąd tereny zaadaptowaliśmy pod nowe rurociągi, dzięki którym udało się obniżyć minimalne ciśnienie w roboczym zbiorniku - powiedział rzecznik Martin Chalupsky z grupy RWE. Dzisiaj gaz płynie przez 14 km gazociągów. Inwestycja pochłonęła 2,2 mld euro i została dofinansowana przez Unię Europejską. Zbiornik w przyszłości ma służyć nie tylko jako rezerwa dla Czech, ale także dla dostaw do południowej Polski. Według przedstawicieli inwestora zbiornik jest maksymalnie bezpieczny dla mieszkańców regionu. Nie ma żadnych przesłanek, dla których miałoby dojść do jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia. Na głębokości 30 m znajdują się sondy wyposażone w nasadki bezpieczeństwa. Wszystko jest monitorowane przez kamery CCTV, ogrodzenia posiadają czujnik napięcia, a każda jego zmiana od razu włącza sygnał alarmowy. Trzanowice nazywa się przechowalnią gazu, gdzie już wydobywa się go na głębokości pół kilometra. Podczas przechowywania gazu stosuje się małe pory w piaskowcu, które ograniczane są przez warstwę nieprzepuszczalną. W Cieszynie, w latach 1949-1980, udało się wydobyć 1,1 mld m sześc. gazu.
|
reklama
|
Dodaj komentarz