Turyści ze Śląska Cieszyńskiego nie boją się EgiptuW związku z obecnie panującą sytuacją w Egipcie, ministerstwo spraw zagranicznych wydało komunikat, w którym odradza obywatelom polskim podróże do Egiptu, a tym którzy przebywają w tym kraju zaleca szczególną ostrożność i ograniczenie poruszanie się do bezpośredniego sąsiedztwa swoich hoteli, domów i miejsc pracy. Przedstawiciele resortu odradzają unikanie miejsc publicznych: bazarów, muzeów, centrów handlowych. Osobom przebywającym w kurortach kategorycznie odradza się uczestniczenia we wszelkich wyjazdach indywidualnych i grupowych poza ośrodkami turystycznymi na terenie Egiptu. Polska Izba Turystyki zaleca organizatorom turystyki aby proponowali klientom, którzy nie chcą podróżować nad Morze Czerwone, wyjazdy do innych krajów. Rekomendacja ta dotyczy wylotów w najbliższych dniach. Decyzje w tym zakresie organizatorzy imprez podejmują indywidualnie. Prawie wszyscy wprowadzili już wewnętrzne procedury w tej sprawie. - Do Polskiej Izby Turystyki nie wpłynęły żadne informacje świadczące o zagrożeniu życia i zdrowia turystów przebywających w miejscowościach wakacyjnych położonych nad Morzem Czerwonym - podkreśla w wydanym komunikacie Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki. Co na to sami turyści? Ci ze Śląska Cieszyńskiego, którzy tegoroczne wakacje postanowili spędzić w Egipcie, raczej nie odwołują swoich wyjazdów. Zdarza się jednak, że decydują się na zmianę kierunku. Wynika z informacji uzyskanych od przedstawicieli działających w regionie biur podróży. - Pojedyncze osoby zdecydowały się zmienić kierunek z wyjazdu do Egiptu na Tunezję lub Turcję - mówi Natalia Wojtas z Family Tour w Skoczowie. - Te osoby, które w tym tygodniu mają wylecieć zastanawiają się nad tym, bo Egipt to idealny stosunek jakości do ceny, który nie jest już tak atrakcyjny w innych miejscach - zauważa Katarzyna Żmij z Juvid Travel w Cieszynie, które sprzedaje wczasy do Egiptu największych biur podróży. W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele innych biur, z którymi rozmawialiśmy. Jednocześnie specjaliści z branży turystycznej zwracają uwagę, że w sierpniu Egipt nie należy do najpopularniejszych kierunków wyjazdów, bo większość osób decyduje się na wyjazdy przed lub po sezonie. Wakacje nam Morzem Czerwonym spędzają najczęściej rodziny. Mimo wszystko, ministerstwo spraw zagranicznych zaleca śledzenie ogłoszeń zamieszczanych na stronie internetowej MSZ oraz Ambasady RP w Kairze, a także informacji w mediach lokalnych. Wszystkie osoby przebywające w Egipcie powinny zgłosić swój pobyt w systemie e-konsulat, a w razie wątpliwości co do sytuacji bezpieczeństwa kontaktować się bezpośrednio z ambasadą RP w Kairze pod numerami telefonów: +201024626010 lub +201005485500.
|
reklama
|
Czemu ma służyć ten artykuł? Odnoszę wrażenie, że jedynie chodzi o reklamę wyjazdów do Egiptu :(
Niestety nie jest to żadna odwaga − o odwadze mówić można, gdy ktoś zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw i mimo to, w imię jakichś wyższych racji, naraża się na nie. Nasi rodacy mają stadne upodobanie do zwykłej bezmyślności.
Do chodzenia w Tatrach w trampkach, skakania na główkę do nieznanej wody. No bo − nam się przecież nic złego zdarzyć nie może!
Nie jest to także żaden optymizm, tylko durnowata nieroztropność.
Nasi żyjący od wielu pokoleń w niewoli chyba nie mieli zbyt wielu okazji czerpać wzorców zachowania dorosłego, odpowiedzialnego.
Taką niefrasobliwość można było też zobaczyć choćby podczas wyborów do parlamentu. Lider partii, która w nazwie ma ten sam przymiotnik co dawna milicja, przyobiecał lektoratowi 300 mld złotych. I co? Wyborcy obietnicę łyknęli jak gęś kluski, choć wcześniej wspomniany lider znany był z masowego obiecywania gruszek na wierzbie.
Kretyni.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,14463051,W_Egipcie_krwawe_starcia__a_...
Czego sie mają bać/ w razie czego, wszystko będzie ,, Wina Tuska"
Dodaj komentarz