Skoczów wychodzi z tarczą po majowej powodzi- W związku z tym, że będą potrzebne pieniądze na wkład własny w ramach szkód powodziowych, będziemy musieli zrezygnować z kolejnych inwestycji, które miały być zrealizowane w całości z budżetu gminy - informuje Dorota Kochman z Urzędu Miasta w Skoczowie. Mimo tego miasto realizuje planowane przed majową powodzią projekty inwestycyjne, m.in. remont Ratusza czy rewitalizacja terenów na Górnym Borze. Ponadto jedną z większych inwestycji, która niebawem będzie wdrożona, jest kompleksowy remont ulic Krzywej i Leśnej w Skoczowie. Obecnie trwa procedura przetargowa związana z wyborem wykonawcy robót. - Otwarcie ofert nastąpi 4 sierpnia - informuje Kochman. - Wybrany wykonawca musi zakończyć inwestycję do 30 kwietnia 2016 roku, przy czym, zgodnie z zapisami zawartymi w specyfikacji przetargowej, wykonawca będzie zobowiązany do 1 grudnia 2014 zakończyć roboty na odcinku ulicy Krzywej od Przychodni Zdrowia do zjazdu do przedszkola - dodaje. W ramach powyższej inwestycji zostanie przebudowany 1,5 km odcinek ulic Krzywej i Leśnej. Będzie wykonana nowa nawierzchni asfaltowa, chodniki z kostki betonowej, kanalizacja deszczowa oraz oświetlenie. Szacunkowy koszt zadania wynosi 5,5 mln zł. Zadanie jest finansowane w 100% ze środków własnych Skoczowa. Pewnie takich zadań byłoby więcej, gdyby nie konieczność wkładu własnego w ramach naprawiania szkód powodziowych. - Do Wojewody Śląskiego przekazano już wszelkie niezbędne dokumenty i protokoły, do których została zobowiązana gmina Skoczów, starając się o promesę na naprawę szkód powodziowych. Czekamy na zatwierdzenie jej przez ministerstwo - informuje Kochman. Jednak do czasu uzyskania promesy nie rozpoczną się prace remontowe kładki na rzece Wiśle, która została zamknięta w trakcie majowej powodzi w związku z uszkodzeniami fundamentu podpory. - Trwają prace projektowe, uzyskiwane są potrzebne pozwolenia. Budowa nowej kładki rozpocznie po otrzymaniu środków z budżetu państwa - dodaje Kochman. Niebawem jednak ruszą prace związane z konserwacją rowów wodnych w Skoczowie. 2 lipca br. została podpisana umowa o przyznanie dotacji na ten cel dla Miejsko-Gminnej Spółki Wodnej w Skoczowie z budżetu Skoczowa. - Wspomagamy Miejsko-Gminną Spółkę Wodną kwotą 12 tys. zł, by przeprowadziła prace związane z umacnianiem rowów wodnych, ich wybetonowaniem i odmulaniem, jest to szczególnie potrzebne po ostatniej powodzi - informuje naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Środowiska, Waldemar Maryan.
|
reklama
|
A co z drugim odcinkiem ul. Leśnej po drugiej stronie S1 (w kierunku ogródków działkowych...) ??? O tej części jakby miasto zapomniało ! Przede wszystkim oświetlenia brak !, nasze dzieci, młodzież, dorośli po zmroku muszą ze strachem przechodzić przez las aby dostać się do miasta lub wrócić z miasta. Droga też nie jest rewelacyjna, dobrze, że przynajmniej łatają.
no chyba drogo Skoczów te szkody naprawia
A jakich inwestycji miałoby być więcej gdyby nie powódź? Ależ to podprogowe pani Dorotko...
mieliśmy powódź, ale dalej budujemy, inwestujemy... tacy wspaniali jesteśmy.....
a to, że jakoś od kilku lat kanalizacja stoi, że nit nic z mostem nie robi, że kładka zamknięta....
Kiedy wojownik w Sparcie uciekał z pola bitwy, odrzucał tarczę by móc szybciej biec, tak więc „z tarczą” wracali jedynie zwycięzcy.
A w Skoczowie podsumujmy: most drogowy na Wiśle czeka na remont, most pieszy do remontu - czasowo zamknięty. Gdzie tu widać zwycięstwo?
Tak naprawdę skoczowscy "wojownicy" z ratusza dopiero zbierają siły i środki do bitwy.
Dodaj komentarz