Skoczów: Samochód znaleźli, ale prezes dalej poszukiwana

Podczas wczorajszej, 29 grudnia, sesji Rady Miejskiej w Skoczowie burmistrz, Mirosław Sitko poinformował, że policja znalazła pojazd służbowy należący do spółki, którym odjechała ze Skoczowa Katarzyna Nowakowska. - Samochód został odnaleziony w Katowicach. Na szczęście nie jest uszkodzony - powiedział burmistrz.

Radni od razu dopytywali, co z byłą prezes SPK i czy także została odnaleziona. Burmistrz zaprzeczył i poinformował, że w tej sprawie poszukiwania dalej trwają. Przypomnijmy, że Urząd Miejski poinformował także, że odwołana ze stanowiska Nowakowska zabrała również służbowego laptopa, komórkę i zrobiła sobie przelew z konta SPK.

Sitko poinformował w dniu wczorajszym, że Nowakowska zabrała około 80 tys. zł. - Nie wierzę, abyśmy kiedykolwiek te pieniądze odzyskali - przyznał burmistrz. Radni dopytywali, jak to możliwe, żeby zrobienie sobie takiego przelewu było tak łatwe, a pracownicy spółki zorientowali się o braku tej sporej kwoty dopiero na następny dzień. W odpowiedzi burmistrz zapewnił, że natychmiast, gdy wykryli sprawę, złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, stało się to 28 października br. Sprawa została przekazana na policję i do Prokuratury Rejonowej w Cieszynie. Burmistrz odniósł się też do dostępu do kont bankowych urzędu lub miejskich spółek. - To że prezes ma dostęp do konta, nie powinno nikogo dziwić. Pan skarbnik naszej gminy także ma dostęp do konta i może w każdej chwili robić przelewy, tylko jemu takie pomysły nie przychodzą do głowy - skwitował Sitko.

Miniona sesja była też okazją do ciągu dalszego omawiania sytuacji i przyszłości SPK. Przypomnijmy, że poszerzona dyskusja na ten temat pojawiła się także podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej Skoczowa. Nie inaczej ma być w lutym, wtedy ten temat ma także wrócić. W ramach naszych możliwości postaramy się o wszystkim na bieżąco informować.