, sobota 18 maja 2024
Wielki Brat na śmieciarkach
Józef Szyguda, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Cieszynie, mówi, że podobne rozwiązanie doskonale sprawdza się w Niemczech. fot. ARC 



Dodaj do Facebook

Wielki Brat na śmieciarkach

MARCIN CZYŻEWSKI/Gazeta.pl
Kursujące po Cieszynie śmieciarki zostaną wkrótce wyposażone w kamery. Zakład Gospodarki Komunalnej chce w ten sposób walczyć z mieszkańcami, którzy nie płacą dość za wywóz ich śmieci.
Według władz miasta i pracowników służb komunalnych ze śmieciami w Cieszynie jest coraz większy problem. — Coraz więcej mieszkańców nie płaci za część wyrzucanych odpadów — mówi burmistrz Bogdan Ficek.

Zgodnie z umową z Zakładem Gospodarki Komunalnej za opróżnienie 110-litrowego kubła płaci się 13,5 zł. Ale kiedy śmieciarka podjeżdża pod dom, na kuble lub obok stoi jeszcze piramida worków, bo właściciele domu unikają płacenia za drugi kubeł. — Bywa też, że śmieciarka opróżnia kubeł i odjeżdża, a mieszkańcy znów go napełniają odpadkami i dzwonią z pretensjami, że nasi pracownicy ich ominęli — opowiada Roman Barcz, wicedyrektor ZGK.

Dodatkowych śmieci jest czasem kilkadziesiąt kilogramów. Za ich wywóz płaci miasto (za tonę wywożoną na składowisko w Knurowie ok. 190 zł), ale teraz chce z tym skończyć.

Mają w tym pomóc kamery, które ZGK chce zamontować na śmieciarkach. Na każdej będą po dwie. Jedna będzie rejestrowała, ile kubłów stoi przed domem, czy są przepełnione albo obłożone nadprogramowymi workami i czy zostały prawidłowo opróżnione przez śmieciarkę. Ta kamera nagra też, czy pracownicy zakładu pozostawili po sobie porządek i na ulicy nie zostały przypadkiem odpady, które wypadły z kubła. Druga kamera będzie nagrywać, co z kubłów jest wsypywane do zbiornika śmieciarki. Zdarza się bowiem, że mieszkańcy wrzucają do nich np. gruz, na który zgodnie z przepisami powinni zamówić zupełnie inny kontener. Nagrania będą zapisywane na twardym dysku.

— Teraz w spornych przypadkach zawsze mieliśmy słowo naszego klienta przeciwko słowu pracownika. Dzięki kamerom zdobędziemy dowód, jak było naprawdę. Z jednego worka położonego na kuble nie będziemy robić problemu. Ale jeżeli wokół będzie stał wianuszek worków, to klient będzie musiał za to dodatkowo zapłacić — zapowiada Barcz. Kamery i dysk dla jednej śmieciarki będą kosztować ok. 6,5 tys. zł. Na razie ZGK chce zamontować je na siedmiu samochodach.
Komentarze: (75)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

eeee tam. MACHnąć ręką:-)

jak macie włosy to je sobie powyrywajcie :)

wstyd i chańba na całą Europe ! nawet ze smieciami nie dają sobie rady !! Oj Polsko !!

a może jeszcze w szaletach kamery ?

z tego, że śmieciarze nie będą brać do łapy za dodatkowe śmieci. bo teraz - jak nie zapłacisz za dodatkowy worek (naturalnie bez jakiegokolwiek pokwitowania) - worek nie zostanie zabrany.

Nie będzie z tego żadnego pożytku. Pracownicy oczyszczania miasta to nie "śmieciarze". Wstydź się. Śmieciarzami jesteśmy my- mieszkańcy produkujący odpady. Człowiek ,który pracuje przy ich usuwaniu do nie śmieciarz. Jest jednym z nas uczciwie zarabiającym na życie wykonującym posługę. trzeba jednak tak ustawić warunki pracy aby chcieli ładować do swoich samochodów śmieciarek każdą ilość śmieci i za tę ilość powinni być wynagradzani. Wówczas dla nas wszystkich bedzie taniej. Auto wjeżdżające na wysyp ma być pełne a ilość śmieci odnotowana zarówno pod względem objętościowym jak i wagowym. W następnym roku jak przy rozliczaniu licznika gazu czy prądu rozliczenie i podniesienie o ile to będzie konieczne lub obniżenie ceny za 1m3 śmieci w przeliczeniu na jednego mieszkańca lokalu - i to powinien być podatek komunalny.

Wówczas nikt nie bedzie zainteresowany "utylizacją " smieci na własny rachunek bo i tak będzie musiał zapłacić swój ryczałt. Pożytek będzie z tego dla srodowiska, a także ,że wywozem śmieci zajmą się profesjonaliści, zainteresowani wydajnym ich transportem we właściwe miejsca składowania bo płaceni od ilości wywożonych odpadów a nie dlatego ,że są i dniówka się należy. Nie ma także wywożenia i wyceniania śmieci poza oficjalnym trybem.

Nikt też nie będzie protestował ,że on śmieci nie produkuje i nie potrzebuje kubla na odpady- jako że ten zakupi odbiorca odpadów za pokwitowaniem właściciela nieruchomości skąd odbierane są odpady.Nasze powietrze będzie czyste bo nie będzie się ich spalać w piecach CO skoro oplate za nie pobiera się z góry za dany miesiąc. Zaś utrzymanie ZGK lub każdej innej konkurencyjnej firmy uzależnione bedzie od liczby kursów ze śmieciami ,a samochody staną się nie wyposażeniem jak meble biurowe ale wydajnymi maszynami służacymi do zarabiania pieniędzy i bogacenie firmy i ich pracowników. Obecnie jak śmieciarka się zużywa w budżecie trzeba zaplanować jej zakup a potem godzinami stoi na placu za który także my płacimy podatek od nieruchomości.

puszczam cię przodem!!! resztę sobie dośpiewaj.
ale tradycji nie zmienisz - ten co zbiera śmieci był, jest i będzie śmieciarzem (bez nuty obrazy z mojej strony). bo tak jest w cieszyńskiem, a jo je stela

Mówi się "jo je Tu stela"

Wars ma racje, to pracownicy oczyszczania miasta, a nie śmieciarze. Za to, że tak się ludzi określa, powinno się wstydzić. A, jo też je stela:-)

więc mały przykład z Niemiec: " pojemnik 35litrów - wywóz co 14 dni, roczny abonament 64euro. pojemnik 120 litrów, wywóz co 14 dni 166euro i tak dalej. Opłaty są zależne od wielkości kosza i ilości koszy. ze strony: http://www.abfallwirtschaft-ortenaukreis.de/index.php?id=201&lang=de

i dalej, za każdą zmianę jaka zostanie wprowadzona przez właściciela posesji, koszt 15euro, wymiana kosza raz w roku bezpłatnie.

i dalej, zaleca się kompostowanie odpadów, chcesz to otrzymasz specjalne kompostowniki, 10 euro sztuka i masz mniej odpadów w koszu.

a teraz pytanie: gdzie jest zryczałtowana opłata za śmieci?

nie podoba mi się określenie "śmieciarz" dla pracowników, którzy wywożą nasze śmieci.A jo też je stela.Pobożnym życzeniem byłoby zaczerpnięcie pomysłów od naszych sąsiadów na lepsze oczyszczanie miasta z odpadów, ale niestety daleko nam do nich.Jesteśmy najmniej 50 lat za nimi i nigdy ich nie dogonimy.niestety:(

i.. Niemcy też podrzucają śmieci:-). chyba, a raczej na pewno, nie na taką skalę jak my to robimy:-).

Niemiec nie wyrzuci plastikowej butelki, ani puszki bo musi za nią zapłacić kaucję 0,50 centów. W dużych sklepach są automaty do przyjmowania butelek, a jak nie ma to w każdym sklepie przyjmują i nie mówią, że nie mają pustego kontenera, albo że nie mają miejsca. Może i podrzucają śmieci, ale raczej polscy niemcy albo turki.

w pewnym sensie masz rację ale jeżeli ten obywatel z Polski ma obywatelstwo niemieckie to mówi się Niemcy:-)

=> Jorg może się mówi, ale mentalność zostaje.

racja,ale w sumie szkoda, że tak jest:-). Ja myślę, że to komuna spowodowała u ludzi takie podejście do życia. Za komuny panowało powiedzenie, że wszystko nasze i możemy z tym robić co chcemy. Brak poszanowania dla rzeczy i środowiska. Teraz to stale widać, między innymi w poszanowaniu naszego środowiska, brak osobistej odpowiedzialności za to co się robi, wszyscy (prawie wszyscy) uważają, że to rząd jest za to odpowiedzialny. Rząd wszystkiego nie może, poza ustalaniem stale nowych przepisów i prawa. Niestety nie można nad każdym stać i każdego pilnować bo nasz budżet by tego nie wytrzymał. Takie rzeczy powinni sami ludzie robić nie czekając aż go ktoś złapie za rękę. Ale tu też muszę dodać, że inni którzy widząc takie czy inne zachowania powinni meldować to odpowiednim służbom, a nie udawać, że nic się nie widzi i nie słyszy. Na pewno takie zachowanie nie jest donosicielstwem, jak niektórzy próbowali sugerować. Tak też robią w Niemczech. Wtedy złodziej, kombinator, ci którzy niszczą nasze środowisko, czy też nasze dobra mają strach i się boją.

ryba psuje się od głowy. jak Jaś się nie nauczy to Jan nie będzie umiał. zwróć uwagę młodemu na ulicy ,że rzucił papierek, to usłyszysz taką wiązankę ,że uszy Ci zwiędną.co wymagać od młodych jak starzy są gorsi. z kulturą się rodzi.

pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić:-)

Jak na kazdym zmonopolizownym rynku powstaja nieprawidlowości, a walczenie z nimi jest bardzo kosztowne.
ZLIKWIDOWAĆ MONOPOL LOKALNY - dopóscić inne firmy.
W Warszawie koszt wywozu kubła 1100 l (4 kołowy) to około 30 ZŁ, ale tam działa kilkanaście firm i biją się o klienta

Chore !!!

Dlaczego nie Zintegrowany System Gospodarki Odpadami oparty na rozsadnym
stosowaniu roznych technologii - celem racjonalnej segregacji, odzysku
energii z odpadow w posatci gazu, energii elektrycznej czy biopaliw jak i
wysokokalorycznych nawozow.

Sa Firmy jak BioCrudetechnology ktore sfinansuja tego typu dzialania nawet w 100 % - bez Unijnych
dodatkow Instalacje tzw Zintegrowanej Gospodarkli Odpadami , tyle ze musza
miec gwarancje ze przez 30 lat nikt im nie bedzie przeszkadzal w biznesie -
dlatego raczej pracuja w Chinach, Indiach czy w Afryce. Firma ta oprocz tego
ze likwiduja kwestie smieci to dostarczaja na rynek energie pozyskana z
przerobki smieci w postaci gazu, elektryki czy biopaliw a dodatkowo daja
wysokokaloryczny nawoz.

Zasadnicza kwestia to odpowiedni strumien odpadow. I tu trzeba sie zebrac w
Zwiazki Odpadow !!! by uzyskac 600 - 2000 To / dobe - a jak widac np. Krakow ma
ten strumien ok. 997 To / dobe i wystarczyu dla spalarni i dla racjonalnej gospodarki gdzie mozna bedzie wykorzystac w ciagu technologicznym osady z oczyszczalni, odpady przemyslu spozywczego itd, a nawet osady denne np z Jeziora Rozanowskigo czy Czchowskiego w ramach ich rekultywacji.

Wystarczy nam przeslac ankiete z morfologia odpadow, a my sie ustosunkujemy co i jak mozemy zaproponowac

Tyle ze Wladze (??!!) Miasta sa gluche na maile i informacje "zapatrzone" w spalarnie ktora im zaproponowano a zafunduja ja sobie z nakladow mieszkancow
- budzc sie z piec lat w koszmarnym snie nieudanej inwestycji. Bo przeciez ci co sprzedaja spalarnie, ja po prostu sprzedaja nie inetersuja sie co bedzie sie z nia dalej dzialo. Zas jesli Firma bierze na siebie ciezar Inwestycji to musi zadbac by sie ona splacila !!!! i tu lezy cala roznica. Tyle ze za piec lat juz bedzie inna ekipa w miescie i u wladzy i polka zacznie sie na nowo, oczywiscie finansowna przez kieszenie mieszkancow !!!

Ludzie obudzcie sie !!!

Proponuje kontakt - KZISGO
032 209 44 56
0600 209 893

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama