, wtorek 7 maja 2024
Kaczyński i Klaus: Cieszyn jest lepszy od Warszawy i Pragi
Prezydenci w Ratuszu w Cz. Cieszynie. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Kaczyński i Klaus: Cieszyn jest lepszy od Warszawy i Pragi

WOJCIECH TRZCIONKA
Kaczyński i Klaus: Cieszyn jest lepszy od Warszawy i Pragi

Od burmistrza Slovacka prezydenci dostali po... krawacie. fot. Wojciech Trzcionka


Kaczyński i Klaus: Cieszyn jest lepszy od Warszawy i Pragi

Burmistrz Ficek oprowadza Klausa i Kaczyńskiego po Rynku. fot. Maciej Dżugan


Kaczyński i Klaus: Cieszyn jest lepszy od Warszawy i Pragi

Prezydent Kaczyński składa kwiaty pod pomnikiem Legionistów. fot. Maciej Dżugan


Kaczyński i Klaus: Cieszyn jest lepszy od Warszawy i Pragi

Lech Kaczyński idzie na wywiad z TVN. fot. Maciej Dżugan

Prezydenci Polski Lech Kaczyński i Czech Vaclav Klaus spędzili niedzielę w Cieszynie i Czeskim Cieszynie. — To historyczna wizyta — przekonują burmistrzowie obu miast Bogdan Ficek i Vit Slovacek.
Z mieszkańcami obu miast prezydenci spotkali się w niedzielę dwukrotnie. Najpierw w południe w Domu Narodowym w Cieszynie, a potem po 15.00 na Rynku w Czeskim Cieszynie. Wszędzie witani byli brawami przez mieszkańców. Frekwencja w Cieszynie była tak duża, że samochody Biura Ochrony Rządu nie mogły przejechać ul. Głęboką. Na Rynku w Cieszynie czekało na prezydentów kilkaset osób, którzy obserwowali przemówienia głów państw na telebimie. Na Rynku w Czeskim Cieszynie zgromadziło się dużo mniej mieszkańców.

Zajęcie Zaolzia było głupotą
— Jestem na ziemi, która kiedyś niepotrzebnie była przedmiotem sporu — mówił Kaczyński do ponad 160 gości zaproszonych do Domu Narodowego. Wzajemne utarczki polsko-czeskie i zajmowanie Zaolzia nazwał „głupotą" i „bzdurą". — Dziś spotykamy się w jednym mieście i dwóch miastach zarazem. Cieszę się z bliskiej współpracy. Niech Cieszyn i Czeski Cieszyn będą przykładem jak dwa narody powinny współpracować — mówił Kaczyński.

Klaus powiedział, że tak znakomicie rozumie się z Polakami, że należałoby zrezygnować z pracy tłumaczy. Kaczyński przychylił się do tej propozycji i podziękował swojemu tłumaczowi. — Z żadnym innym prezydentem nie spotykam się tak często — zaznaczył Klaus spoglądając na Kaczyńskiego. — Cieszę się, że mogliśmy się spotkać na granicy. Razem uznaliśmy, że nie ma się co spotykać w Pradze albo Warszawie.

Prezydent Klaus podkreślił też, że wraz z Lechem Kaczyńskim są przekonani co do potrzeby umacniania przyjacielskich i owocnych relacji między oboma krajami. Dodał, że na najbliższym szczycie UE w Brukseli Polska i Republika Czeska będą miały podobne stanowisko. Klaus wyrażając zadowolenie z wizyty w Cieszynie powiedział, że przyjechał tu po raz pierwszy, choć w Czeskim Cieszynie bywał wielokrotnie. — Ja też jestem w Cieszynie po raz pierwszy — uśmiechnął się polski prezydent.

Burmistrzowie obu Cieszynów podkreślali historyczny wymiar wizyty. — W ponad 1000-letniej historii naszego miasta jest to wydarzenie bez precedensu. Byli u nas ambasadorzy, królowie, cesarzowie, ale po raz pierwszy mamy możliwość gościć dwóch prezydentów — mówi podczas spotkania w Domu Narodowym burmistrz Ficek. — Dziś nic nas już nie dzieli. Symbolem tego jest ta wizyta — dodał burmistrz Slovacek.

„Kawa na ławę" z Cieszyna
O historycznym wymiarze wizyty mówił też podczas porannego nabożeństwa ekumenicznego w kościele Jezusowym ks. proboszcz Janusz Sikora. — Jeszcze żaden prezydent nie był w naszym kościele — przekonywał. Biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce Janusz Jagucki w przesłanym liście napisał, że wizyta prezydenta w kościele ewangelickim ma niezwykle istotne znaczenie. Prezydent dostrzegł bowiem w ten sposób „wkład społeczności ewangelików w trudną walkę o zachowanie polskości i przywrócenie państwowości na ziemi śląskiej".

Po nabożeństwie Kaczyński pojechał do Cafe Muzeum udzielić wywiadu Bogdanowi Rymanowskiemu w programie „Kawa na ławę" w TVN. Następnie złożył kwiaty pod pomnikiem Legionistów i na środku mostu Przyjaźni spotkał się z Vaclavem Klausem. Obaj prezydenci witani byli przez grupę ok. 200 mieszkańców. Potem pojechali do Domu Narodowego, zjedli razem obiad, spotkali się z mieszkańcami na Rynku w Czeskim Cieszynie i rozjechali. Kaczyński poleciał helikopterem do Krakowa, a Klaus wyjechał do Ostrawy... na pociąg (pendolino) do Pragi.



Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto
Komentarze: (107)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

schizofrenik

niestety...

Jaki Kaczynski? jaki Lenin? jaki prezio? bredzi, bełkocze ten sekciarz i nie wie co

widze,ze wislok znow zmienil poglady,od czterech lat nie moge patrzec jak przerabia kolejnych naiwnych - nadal czekam na przeprosiny

Chamstwo przeraża, zwolenników prezia stać tylko na ordynarne wyzwiska

Szczekający POmiot

prezio to Kwasniewski

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama