, niedziela 12 maja 2024
Prezydent wystraszył się deszczu
W sobotnie południe prezydent tryskał humorem. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Prezydent wystraszył się deszczu

WOJCIECH TRZCIONKA, DOROTA KOCHMAN
Prezydent wystraszył się deszczu

Ludzie czekali w deszczu. fot. Wojciech Trzcionka


Prezydent wystraszył się deszczu

Fotel na prezydenta czekał do ostatniej chwili. fot. Wojciech Trzcionka


Prezydent wystraszył się deszczu

Ostatecznie fotel prezydenta zajął burmistrz Wisły. fot. Wojciech Trzcionka

Mimo hucznych zapowiedzi Lech Kaczyński nie otworzył uroczyście 45. Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Na wieść o tym, że prezydent nie pojawi się publicznie z powodu „zbyt obfitych opadów deszczu\", mieszkańcy i turyści zgromadzeni na wiślańskim rynku zareagowali gromkim buczeniem i gwizdami.
O tym, że prezydent w sobotę o 16.00 zainauguruje 45. TKB, nad którym objął honorowy patronat, Kancelaria głowy państwa informowała od tygodnia. Kaczyński miał otwierać największe święto folkloru w Polsce wraz z prezydentem Estonii Toomasem Hendrikiem Ilvesem, z którym od rana prowadził rozmowy w Zameczku. Wizytę na rynku w ostatniej chwili jednak odwołano.

Burmistrz Wisły Andrzej Molin jako oficjalną przyczynę podał załamanie się pogody na Zadnim Groniu, gdzie mieści się rezydencja głowy państwa. — Tam była ściana deszczu — zawołał z trybuny na pl. Hoffa burmistrz do czekającej w strugach deszczu kilkusetosobowej grupy mieszkańców i turystów. — Po prostu nas olał i tyle. Nie interesuje go to, że ktoś chciał go zobaczyć. Po raz kolejny pokazał gdzie ma obywateli tego państwa — powiedział pan Roman z Katowic, który nie chciał ujawnić swojego nazwiska. Była to jedna ze „słabszych" wypowiedzi jakie usłyszeliśmy na rynku. Ludzie byli wściekli. — Zarezerwowaliśmy sobie jak najlepsze miejsce na rynku, żeby dzieci mogły zobaczyć prezydenta. Niestety, bardzo się zawiedliśmy. My staliśmy w deszczu, a prezydent na pewno miałby obstawę i parasol, a jednak się nie pojawił... — mówił rozczarowany Krzysztof Dankowski, który wraz z żoną Bogusławą i trójką dzieci przyjechał do Wisły z województwa świętokrzyskiego.

OGLĄDAJ GALERIE ZDJĘĆ:
INAUGURACJA 45. TKB
PREZYDENCI W ZAMECZKU

Odwołaniem wizyty prezydenta na rynku zaskoczeni byli też urzędnicy wiślańskiego magistratu, którzy od kilku dni przygotowywali się na powitanie prezydenta. Za sceną na głowę państwa czekały upominki - kapelusz i palica, których niestety górale nie mogli wręczyć. — My też jesteśmy totalnie zaskoczeni tą sytuacją — powiedział Gazeciecodziennej.pl anonimowo jeden z urzędników.

Decyzja prezydenta tym bardziej wszystkich zdziwiła, że w południe w Zameczku Kaczyński przekonywał, jak bardzo mu się w Wiśle podoba: — Chcę wytłumaczyć dlaczego jest to moja pierwsza wizyta od początku mojej kadencji w tej pięknej okolicy. Podczas kampanii wyborczej mówiono o sprzedaży rezydencji. Dowiedziałem się jednak, że budynek został przekazany w darze od mieszkańców Śląska dla prezydenta Mościckiego i dlatego też nie został sprzedany.

Wtedy jeszcze nic nie zapowiadało, że wizyta Lecha Kaczyńskiego w Wiśle zakończy się skandalem. Po spotkaniu w Zameczku prezydenci Polski i Estonii zjedli obiad, na którym jako przystawkę podano oscypek z żurawiną, a na główne danie polędwiczki wieprzowe w sosie tymiankowym. Na deser kuchnia serwowała szarlotkę z lodami. Po obiedzie Maria Kaczyńska postanowiła lepiej poznać lokalne specjały i samotnie udała się na prywatną wizytę do Koniakowa. Prezydenci tymczasem mieli pojechać na rynek. Rozpętała się jednak burza i ich przyjazd odwołano.

— Może to jednak nie deszcz, a niedyspozycja po obiedzie? — zastanawiano się w tłumie na placu, przez który maszerował barwny korowód zespołów. — A może wystraszył się, że zostanie źle powitany? — mówili ludzie nawiązując do plotek, że Kaczyński obraził się na wiślan po tym, jak w wyborach prezydenckich Donald Tusk dostał tu rekordową liczbę głosów (83 proc.).

WIĘCEJ NA TEN TEMAT:
O czym rozmawiali prezydenci
Kaczyński odpoczywa w Zameczku
Prezydencki szczyt w Wiśle odwołany
Prezydent przyjeżdża do Wisły
Prezydent przyjedzie do Wisły
Kaczyński woli Bałtyk niż Beskidy
Komentarze: (68)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Jaki śmieszny jesteś pod oknem,
gdy zapada chłodny zmierzch,
a nad miastem chmury ogromne,
i za chwilę pewnie będzie padał deszcz...

Lepiej skryj się, daj i mnie zasnąć,
po co masz na deszczu stać?
Przynieś sobie z domu parasol,
Przynieś sobie z domu płaszcz......

do Warszawki...

No tupeciarz z niego! Ja bym go już w Wiśle nie chciała!

Żałosne. Najpierw ujadają na forum na prezydenta, a teraz będą wylewać krokodyle łzy. Jacy jesteście fałszywi. Bawcie się sami. Wyglądajcie sobie Donka.

Ależ drogi WWiśle - nie o to chodzi, czy ktoś go tu chce czy nie, tylko o to , żeby umiał się zachować jak Prezydent ( skoro już nim jest ).

Para Prezydencka ogromną sympatią darzy zwierzęta. Państwo Kaczyńscy posiadają 2 psy i 2 koty.

news z Omlet.pl

Gdyby prezydent był i stał w deszczu pod parasolem donkowi aktywiści napisaliby, że chował się przed wyborcami za parasolem. Jak nie urok to sr...ka. Byle tylko dołożyć i poczuć się wreszcie należącym do wykształconej elity.......na gazetce wyborczej.

Jak widać po wymowie artykułu wśród błaznów tylko błazen może być królem.

Český předseda vlády M. Topolánek se asi loni zúčastnil Gorolskigo swiynta v Jablunkově, je to Valach takže vlastně gorol, jak ho nemám rád, tak je proti panu Kaczynskému odvážnější.

Zachował się zgodnie z przewidywaniami, obraził się. Kogo nie lubi, na tego się obraża

informacja z 1 reki prezydent ma tajemiczy wirus filipinski!!!

ale laska

Ja wiedziałem, że tak będzie!

Zgnitych jaj się wystraszył a nie deszczu!

To Kaczyński pierwszy raz był w ogóle w Wiśle??? Ja nie mogę.

I znowu pokazal, gdzie ma Polakow...Pewnie sie dowiedzial,ze podium za niskie dla niego zrobili :/

Monia znów błysnęła inteligencją. Milująca pokój fanatyczka PO.

A ja byłem w Gutach, fajnie było, zero prezydentów, zero tłoku, dobre jedzenie i czopowane piwo.
Nie ma co się denerwować, łaski nikomu nie robi. Dziwię się tylko tym, co go tyle razy zapraszali

No cóż, pokazał gdzie naprawdę ma wiślan. Ale w końcu to ewangielicy, więc nie wpisując się w prawdziwego polaka-katolika.

Nie bądźmy śmieszni i nie wymagajmy, aby TKB otwierał prezydent RP. Gdyby były ku temu sprzyjające warunki, zapewne - by to uczynił ale, że nie było, to bądźmy poważniejsi i nie ośmieszajmy się!

Wróci PiS do władzy, to tak dostaniecie W.... w d..., że wam się żyć odechce

Lepiej od razu pakujcie się i wypier... do Szwecji

itd.możesz się wyczerpać albo rozładować...?

Trzeba być skończonym idiotą, aby w tej sytuacji insynuować podtekst religijny.

Wiślanie!!! Takiego prezia jak wasz ukochany Kwach i jego Jolka Tandeciara, to ju miec nie bedziecie.I BARDZO DOBRZE!!!

Беда в том, что не каждый дурак знает, за какого дурака ему голосовать.

Nie do wiary! Deszczu się bał! A mówią, że na deszczu się rośnie:-)

I dobrze kaczki won z beskidzkich Gróni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zdziadzili polskę i całe szczęście że nie zdziadzią śląska cieszyńskiego!

Popatrzcie na ten fotel. Ja mam przed kompem lepszy. Czy dupowłaz samego najświętszego ojca dyretora ma na takim badziewiu siadać?

...i gdzie byli w tym czasie rodzice! Pytam gdzie byli?!

Trzeba być skończonym idiotą, żeby nie wiedzieć, że ewangielicy nie są wyborcami Pis, (wystarczy spojrzeć jak głosuje ewangielicka Wisła, a jak ultrakatolicka Istebna). Więc mały prezio olał wiślan, bo nie ją jego wyborcami. Proste. W zakopanem przybiegły by na spotkanie nawet jakby z nieba tony wody spadały.

kaczuch jak sie usmiech wyglada jak zaba w prochu

A KACZKI PODOBNO POTRAFIA PłYWAC....(?)

Czytałem na portalu plotkiploteczki.pl, że prezydent dowiedział się w ostatniej chwili, że Wisła to stolica gejów Śląska Cieszyńskiego. I dlatego.

no to dalej czerp wiedzę z tego portalu :D, pozdrawiam

Była nawet dobra wola, lecz zapomniał parasola

Rex, o czym ty znowu szczekarz...

Sekret : nemohl být ve Wisle na zahájení 45. TKB, bo byl na Zlotu ve Vendryni.

ciekawe czy redaktorzy codziennej załapali sie na grila czy tylko tvnowi przysługiwał

Typowo "prezydenckim" zachowaniem jest zataczanie się nagd grobami w Katyniu przez Kwasniewskiego

Ale atrakcja zobaczyć prezydenta czy kogoś innego z tv, straszne że się to nie udało.

W Zameczku było dużo bezpieczniej, suchutko , można se było kimnąć po papu z grilla. A poza tym , kto to wymyślił takie normalne , niskie fotele zamiast barowych. Cześć , czołem , czuwaj - z ziemi wioski do Polski .

były dwa...?

Data publikacji: 2008-08-02 18:39:34 halo, to ma być CODZIENNA? A co do meritum - czy jest ktos, kto spodziewał się NORMALNEGO zachowania Pana Prezydenta? Nie mówiąc o tym, że oczekiwali na iego nie wislanie, ale turysci z całego kraju.

GW napisala: Jacek Falfus, poseł PiS-u z Bielska-Białej, mówi, że pojawienie się prezydenta na festiwalu miało być niespodzianką.

- Nikt przecież nie obiecywał, że prezydent pojawi się na pewno - tłumaczył Falfus.

Tak, zapowiadali przybycie, ale w formie niespodzianki... Festiwal w PiS-owskim wykonaniu. I jak my ich mamy lubic?

bardzo cienka impreza na muszli... 2008-08-03 20:05:51
gdyby nie Festiwal golonki i pstrego pstrąga ... to co najciekawsze, jest późną porą kiedy trzeba sie kłaść spać.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama