, niedziela 5 maja 2024
Rowerem od źródeł Wisły po morze
Wiślana Trasa Rowerowa biegnie m.in. przez Ustroń. fot. ER 



Dodaj do Facebook

Rowerem od źródeł Wisły po morze

ER
Sporym powodzeniem cieszy się tego lata śląski odcinek najdłuższej drogi dla rowerzystów w Polsce. Ma aż 200 km!
Wiślana Trasa Rowerowa ma swój początek przy źródle Wisły, a zakończenie u ujścia rzeki w morzu Bałtyckim. Odległość między startem i metą wynosi ok. 1,3 tys. km. Jej pokonanie na dwóch kółkach zajmuje z reguły kilkanaście dni.

Pomysł na stworzenie tak długiej trasy dla cyklistów pojawił się w 2004 roku, gdy grupa ok. 200 zapalonych rowerzystów, z dzisiejszą europosłanką Grażyną Staniszewską na czele, pojechała wzdłuż królowej polskich rzek. — Rozwinięte rowerowo kraje w Europie mają tzw. szlaki narodowe. Na nich się wzorujemy, tworząc Wiślaną Trasę Rowerową — tłumaczyła posłanka.

Trasa prowadzi przez osiem województw. Pionierem w jej tworzeniu jest Śląsk, gdzie droga jest już szczegółowo opracowana — rozpoczyna się w Wiśle, biegnie m.in. przez Ustroń, Skoczów, Ochaby, Milówkę, Bielsko-Białą, Czechowice-Dziedzice, Pszczynę, Goczałkowice-Zdrój aż do Jawiszowic. — Wytyczyliśmy ok. 200 km tras. WTR musi być dla cyklistów bezpieczna, dlatego wytyczyliśmy ją wzdłuż już istniejących ścieżek bądź dróg mało używanych przez samochody —mówi Wiesław Wojtylak, prezes Beskidzkiego Towarzystwa Cyklistów z Bielska-Białej. Główny szlak łączący wszystkie miejscowości ma niecałe 70 km. — Poszczególne gminy chciały jednak, żeby dodatkowo poprowadzić rowerzystów w atrakcyjne miejsca w swoich regionach — dodaje Wojtylak. Po drodze jest co zwiedzać.
Komentarze: (3)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Droga wzdłuż Wisły jest w niektórych miejscach nieprzejezdna np. ze Skoczowa do Ustoniu na odcinku w centrum miasta - ciężki rower trzeba nosić po schodach. Na drodze z Ustronia do Wisły droga na bulwarach wiślanych się urywa i trzeba jechać niebezpieczną, ruchliwą jezdnią. To skutecznie zniechęca do wypraw rodzinnych. Kiedy Skoczów i Wisła udostępnią bezpieczny przejazd bulwarami wiślanymi? Nic się o tym nie pisze w prasie.Brakuje też takich atrakcji jak plaże (obecnie modne piaszczyste odcinki). Nikt nie karczuje nieużytków i nie udostępnia wydzielonych miejsc plażowiczom.

To się tylko nazywa "droga dla rowerzystów", lecz to tylko oznakowana trasa, bez żadnych ulepszeń, więc taką trasę to można sobie samemu wymyślić przez dowolna okolicę.

Jak se chce pojeździć na rowerze to wychodze z chałupy i jade. Nie potrzeba się zapisywać do Unii Wolności czy jakiegoś innego kółka zainteresowań.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama