Pęknięcie wiślanki. Zdjęcia i wideo z powodzi (czwartek)Czwartek, pęknięcie na wiślance, Ochaby-Wiślica. Nadesłał Wojciech Krawczyk Czwartek, zalana biblioteka w Górkach Wielkich. Nadesłała Izabela Kula Czwartek, Mnich. Nadesłała Monika Ślęk: Tak wygląda powódź w Mnichu, gmina Chybie. Nie wylała tam żadna rzeka, nie wylał strumyk. Wylał zwykły rów melioracyjny, który jest nieudrożniony od lat. Mieszkańcy mieli 70 cm wody w piwnicach w głębszymch miejscach metr, w domach parterowych woda także podeszła do mieszkań, została ewakuowana część mieszkańców, w sumie zalanych zostało kilka domów. Woda zaczęła podnosić się w niedzielę, jednak odpływ rowu jest w takim stanie, że woda po prostu nie miała gdzie spływać, tak było do środy od której jest wypompowywana przez strażaków i opada. Tutaj nie zawiniła pogoda, tylko zadbania ludzi odpowiedzialnych za linie kanalizacyjne. Środa, ogród przy ul. Wzgórze (boczna ul. Stalmacha) w Skoczowie. Nadesłała Joanna Pilch Czwartek, Strumień, strażacy starają się nie dopuścić do zalania oczyszczalni ścieków. Dzięki uprzejmości www.strumien.com Czwartek, Wiślica, DK 81. Woda podmyła 150 m drogi na wysokości skarpy Wiślickiej. Ruch jest wstrzymany w obie strony do odwołania. Fot. Jakub Gil
|
reklama
|
Od piątku mówiło się o powodzi ale nikt się nie przejął.
Pensja co miesiąc jest to po co się przejmować i zabezpieczać książki
łatwo jest oskarżać...najprawdopodobniej pracownicy ratowali inne miejsca!
(za przeproszeniem) ze trzy - cztery lalunie i ziewają... No cóż, w Cieszynie czas zatrzymał się przed I wojną światową
Las Birnamski ruszył!...
Gdyby tam faceci ziewali to pewno nie powiedziałbyś/powiedziałabyś "lalunie". W Cieszynie przypominam Biblioteka wygrała presiżowy konkurs dziki swojej ciężkiej, codziennej pracy. Życzyć sobie tylko należy żeby wszytkie instytucje tak właśnie pracowały (ziewały w Twoim rozumieniu).
do nie laluni - łapy precz od Biblioteki w Cieszynie, gdyby Pan tam bywał regularnie, to by Pan widział, że często są kolejki, nigdy nie widziałam zeby tam ktos pił kawę, a bywam częściej niz Pan z pewnością
cieszyńskiej nie zalało.
kawusie to pija w pup w cieszynie
za budżet tej biblioteki każdy mieszkaniec Cieszyna mógłby dostać co roku kilka książek gratis...
siedzisz w bibliotece i klikasz - no jak ci nie wstyd!...
A gdzie była dyrektorka gimnazjum nr 2 boisko za 300 tys zalane całkowicie, nawet ciecia nie wysłała, żeby oczyścił kratki ściekowe ! Wszystko na szmelc.
może by się paniusia roboty chwyciła, a później oceniała jak to jest siedzieć 8 godzin w pracy i nie wypić kawy, czy herbaty
Chyba w budżetówce nie masz co robic i sobie klikasz, albo może jesteś bezrobotna i czekasz aż ci pup przyjedzie do domu i poprosi cie żebyś poszła do jakiejś pracy, najlepiej prezeski ?
osuszanie budynków po zalaniach osuszaniemurow@wp.pl, 338521407
osuszanie budynków po zalaniu? A te szamba wyplukane , gówna i gnojowniki ,i obory i wszystkie zarazy tez mi wysuszysz?????????????
prawda w oczy kole?? no i wlasnie widac czym sie zajmuja w pup skoro twierdzisz ze jakim prawem pup ma znalezc prace bezrobotnemu!
Twoje komentarze mówią same za siebie, więc nie dziw się, że nie możesz znaleźć pracy i nawet pup nie jest w stanie Ci pomóc. A dla Twojej informacji, to jest forum dla powodzian, a nie dla bezrobotnych :)
Czy ktoś wie, jak będzie wyglądać i jak długo potrwa remont ul. Błogockiej?
jak długo remont Błogockiej?a jakiś rok.jak ludzie z w/w ulicy pisali W pytaniach do Burmistrza o złym jej stanie to nikt z, czy to Powiatu,czy UM nic nie zrobił i mamy taki oto finał.
gdyby ta ulica była po remoncie, wyglądałaby teraz IDENTYCZNIE.. w waszych kapuścianych główkach nie mieści sie pojęcie osuwiska skarpy
tyle
Łatwo jest obrazać innych w necie. Co do remontu Błogockiej to jeżeli miałaby to być tylko renowacja nawierzchni to masz rację. Są jednak technologie zabezpieczające skarpy przed osuwaniem, np.: palowanie, grodzice. To da się zrobić, to trzeba zrobić bo inaczej kiedyś pojadą domy.
?
kury marudy ! Sa penidze!
to kilkadziesiąt milionów złotych - efekt niepewny - oczywiście, że lepiej te domy wyburzyć, wybudować gdzie indziej nowe....
Najbezpieczniej jest powiedzieć że nie da się zrobić. Ludzie, jeżeli nic sie nie da to nic nie róbcie ale nie krytykujcie tych, którzy jednak chcą działać. Ja jestem przekonany zabezpieczenie jest możliwe i to wcale nie za tak wielkie pieniądze. Widzieliście jak wykonuje się fundamentyy pod mostki na Alei Łyska. Świder, zbrojenie, beton. Może da się wbić grzodzice - pewnie wiecie co to jest skoro tak fachowo oceniacie mozliwości. To da się zrobić. Swoją drogą: ciekawe czy tak samo pisalibyście gdyby to dotyczyło waszych domów? Mojego to nie dotyczy ale uważam, że tym ludziom należy pomóc. Trzeba też odbudować ulicę Błogocką bo przy następnej powodzi nie będzie jak dojechać do centrum.
przekonany jesteś, że można Błogocką zabezpieczyć - to fajnie, ale ja bym raczej zapytał ekspertów o zdanie niz twoje przekonanie...:) a jeśli miałoby być drogo - to trzeba poważnie rozważyć propozycję likwidacji (za odszkodowaniem) kilku domów raczej niz pakowanie dziesiątków milionów w błoto skarpy na fliszu karpackim
Zgadzam się - zapytać ekspertów trzeba. Ja staram się jednak zawsze stawiac pytanie: jak coś załatwić a nie czy się da. Racją jest że warunki geologiczne są trudne ale niekoniecznie trzeba sie poddawać. Zwróc uwagę, że Błogocka to nie tylko - jak piszeszte parę domów ale również ważny ciąg komunikacyjny. Jak proponujesz go zastąpić po zamknięciu Błogockiej? Skarpa zaś jest częścią lasku. Poniżej - Puńcówka i park. To wszystko warte jest naszych działań.
Robert wie co to grodzice
zniszczoną nawierzchnię się naprawi niedrogo - zabezpieczenie skarpy to wydatki monstrualne - Puńcówce czy laskowi osuwisko nie przeszkadza - A DOMÓW TAM PO PROSTU NIE POWINNO BYĆ
Skoro Puńcówce nic nie zagraża, to po co zagrodzono ścieżkę wzdłuż niej? Czy tej ściezki tez ma nie być? Osuwisko jest groźne.
Józef, jeżeli uważasz, że masz rację, to zaproponuj jeszcze alternatywę komunikacyjną dla ulicy Błogockiej. Jezeli jej nie ma (a nie może ną byc ul. Łyska), to trzeba pogodzic się z kosztami ustabilizowania skarpy i to nie tylko ze wzgledu na mieszkających tam ludzi, choć oni mieszkają tam zgodnie z prawem, dostali zezwolenia na budowę i płacą podatki (tak myślę). Trzeba wziąć pod uwagę układ komunikacyjny, w tym obciązenie Al. Łyska. funkcję lasku miejskiego i planowane tam inwestycje.
Sam remont nawierzchni jest bez sensu bo za rok lub dziesięć lat historia się powtórzy więc albo stabilizacja skarpy albo? Sama negacja tutaj nie wystarczy
Dodaj komentarz