Od wyjątkowego pojedynku z Kometą Brno, gdy na stadionie pod otwartym niebem, w obecności kilkunastu tysięcy fanów trzynieccy Stalownicy pokonali rywali 6:1, zupełnie nie układa się śląskiej ekipie w rozgrywkach Tipsport Ekstraligi. Zresztą same za siebie mówią statystyki - Stalownicy w ostatnich 12 rozegranych meczach doznali aż 10 porażek.
Pewnie niewielu kibiców oglądających w połowie stycznia na stadionie bratysławskiego Slovana, okazałe zwycięstwo z zespołem z Brna mogło przypuszczać, że to najlepszy mecz Oceláři na długie tygodnie. I z zespołu, który był jednym z murowanych faworytów do zajęcia miejsca w pierwszej czwórce, gwarantującej bezpośredni udział w ćwierćfinałach, stał się ekipą drżącą o wynik w każdym kolejnym spotkaniu. Obecnie Stalownicy plasują się na szóstym miejscu w tabeli, i wciąż czują na plecach oddech kolejnych ekip. Oczywiście już teraz śląski zespół ma zapewniony udział w 1/8 finału, jednak z obecną formą trudno oczekiwać, aby Oceláři mogli odegrać poważniejszą rolę w walce o mistrzowski tytuł. W ostatnich tygodniach źle ogląda się mecze zespołu z Trzyńca, brakuje przede wszystkim płynności w grze, pewności siebie pod własną bramką, jak i pod bramką rywali. Z zespołu, który regularnie potrafił zdobywać po kilka goli w meczu, Stalownicy stali się zespołem, strzelającym ostatnio średnio po dwa gole na mecz. Wprawdzie sztab szkoleniowy rotuje formacjami i poszukuje wzmocnień, zespół jednak nie potrafi wskrzesić stylu gdy, który był nie tylko skuteczny, ale i efektywny. Wystarczy przecież przypomnieć sobie trzy ostatnie sezony, gdy od końca rundy zasadniczej był nie do zatrzymania.
Do zakończenia zasadniczej fazy rozgrywek pozostały zaledwie cztery ligowe kolejki. Stalownicy nie mają łatwego zadania, bo nie tylko aż trzy z zaplanowanych jeszcze meczów rozegrają na wyjazdach, dodatkowo każdy z rywali, z którymi przyjdzie im się mierzyć, ma wciąż o co walczyć. W piątkowy wieczór trzyńczanie zagrają w Pilznie, a w kolejnych dniach odwiedzą też lodowiska praskiej Sparty (26 lutego) oraz ołomunieckich Kogutów (3 marca). Na zakończenie rundy zasadniczej, w 52, kolejce, podejmą we własnej Werk Arenie drużynę Bruslarzy z Mladej Boleslavii.
Dodaj komentarz