Piłkarze wrócli na boiska. Zobacz wyniki i komentarzeO pechu mogą mówić podopieczni Mirosława Szymury. W IV lidze nasz jedynak, zespół Wisły Ustronianki zremisowała 2:2 z Fortecą Świerklany. Wisła przez całe spotkanie posiadała miażdżącą przewagę, lecz piłka tylko dwukrotnie trzepotała w bramce przeciwnika. Futbolówka dwa razy lądowała na poprzeczce, obrońcy Świerklan wybijali ją kilkakrotnie z linii bramkowej. Goście z kolei wykorzystali dwie nieliczne okazje pod bramką Rogali i odnieśli niespodziewany remis. ZAWIEDLI FAWORYCI W lidze okręgowej doszło do kilku niespodzianek. W derbowym pojedynku debiutanta LKS Pruchna z Cukrownikiem lepsi okazali się gospodarze i odnieśli skromne, jednobramkowe zwycięstwo . Gola na wagę historycznych, trzech punktów zdobył Piotr Skoneczny. - Czekał nas pojedynek z - jakby niebyło - wicemistrzem ligi z zeszłego sezonu - mówił po meczu trener Pruchnej Marcin Bednarek. - Przystąpiliśmy do spotkania zmotywowani i za wszelką cenę broniliśmy dostępu do naszej bramki. Ta konsekwencja pozwoliła zachować nam czyste konto. Udało nam się strzelić gola i ten mecz wygrać - podkreślił szkoleniowiec. Drugim niespodziewanym wynikiem zakończył się mecz w Ciścu, gdzie beniaminek UKS Maksymilian grał z Kuźnią Ustroń. Gospodarze wygrali 1:0. Gol padł z rzutu karnego w 81 minucie gry, a Kuźnia kończyła pojedynek w dziesięciu. - Z przebiegu meczu nie zasłużyliśmy na przegraną - powiedział stanowczo szkoleniowiec Kuźni Mateusz Zebrowski. - Niepotrzebna była ta czerwona kartka dla Rafała Podżorskiego. Mimo gry w osłabieniu przejęliśmy inicjatywę i gdyby udało nam się wykorzystać sytuacje i strzelić bramkę to jestem pewien, że wygralibyśmy - kontynuował. - Takie rozstrzygnięcie nie przynosi nam chluby, szczególnie, że przeciwnik nie postawił poprzeczki wysoko. TEMPO NA TARCZY Nie udała się także wyprawa piłkarzom Tempa Puńców do Żywca. Koszarawa zwyciężyła 2:0, obie bramki padły w pierwszej odsłonie, obie na swoje konto mogą zapisać defensorzy Tempa. Zdziesiątkowany Morcinek Kaczyce (na mecz ze Skałką pojechało 12 zawodników) zremisował bezbramkowo w Węgierskiej Górce ze Skałką Żabnica. Honor Drużyn ze Śląska Cieszyńskiego uratował skoczowski Beskid. Piłkarze z "Trytonowego grodu” wygrali skromnie 1:0 z LKS Bestwina, a trzy oczka zawdzięczają strzelcowi bramki Marcinowi Jaworzynowi. A-KLASA: LIDER W DROGOMYŚLU W skoczowskiej a-klasie faworyci nie dali wydrzeć sobie punktów. Najefektowniejsze zwycięstwo odniósł spadkowicz z „okręgówki” Błyskawica Drogomyśl. Rozbił on Victorię Hażlach 6:1 i widać, że będzie liczył się w grze o awans. Zgodnie z planem (2:0) zwyciężyła również typowana do promocji jedenastka Piasta Cieszyn, jej wyższość uznać musiał zespół z Pogórza. Błyskawica z Kończyc Wielkich wygrała z Olzą Pogwizdów 3:1, Strażak Pielgrzymowice pokonał spadkowicza ze Strumienia 2:1, Goleszów przywiózł zwycięstwo z Kończyc Małych (wygrał 2:0) i tylko w jednym pojedynku padł remis. Kibice nie zobaczyli goli w spotkaniu Trójwsi Istebna ze Spójnią Zebrzydowice. IV liga: I kolejka - 10-11 sierpnia Liga okręgowa: I kolejka - 10-11 sierpnia
Skoczowska a-klasa: I kolejka - 10-11 sierpnia
|
reklama
|
właśnie, widzi czytając takie podsumowanie :) Podobnych komentarzami trenerów nie uświadczysz nigdzie indziej w naszym regionie.
właśnie, widzi czytając takie podsumowanie :) Podobnych komentarzami trenerów nie uświadczysz nigdzie indziej w naszym regionie.
A o czym tu pisać... Koń jaki jest każdy widzi !
interesuje osoby, którym nie jest wszystko jedno:). Wazne jest aby portale informacyjne pisały nie tylko o polityce, wydarzeniach bieżących ale takze o sporcie i piłce noznej!
A kogo to jeszcze interesuje...
O proszę, codzienna pisze o piłce nożnej! Brawo, w końcu ktoś pomyślał. A swoją drogą to redaktor z beskidzkiej?
fajnie, że piszecie o piłce kopanej :)
Dodaj komentarz