Budějovice na pozycji lidera. Trzyniec przegrywa 3:6Bramka dająca prowadzenie gościom dodała im dodatkowej otuchy i pewności siebie. Wystarczyły 23 sekundy, by Buděovice objęły dwubramkową przewagę. Hamerlík nie potrafił zablokować nadjeżdżającego Kotalíkova. Z przebiegu akcji ucieszył się Pavel Kašpařík. Przewaga 3:1 dla Budějovic, którzy w dalszym ciągu nadawali tempo gry i co chwilę atakowali bramkę Petera Hamerlíka mogła już tylko wzrastać. HC Oceláři z czasem zaczęli wracać do gry. W zdobyciu bramki pomógł im błąd Petera Mikuše. Pod koniec drugiej tercji Trzyniec był naprawdę silny. Na nic jednak się to zdało. Drobne błędy coraz bardziej odsuwały ich od zwycięstwa. Adam Rufer zaszedł wolnego Jakuba Orsavę, który posłał krążek do odkrytej części bramki i ustanowił wynik na 2:4. HC Oceláři długo tą bramką się nie cieszyli. Po dziesięciu sekundach piąty punkt dla Budějovic zdobył Jiří Šimánek. Po tym strzale pole Trzyńca bronić zaczął Martin Vojtek. Vojtek poradził sobie z rywalem. Nie przepuścił żadnej bramki. Problemy miał jednak Kovář. Zawodnik Mountfieldu nie obronił strzału Davida Ostřížka, który zdobył trzeci punkt dla swojej drużyny. W ostatnich chwilach trwania meczu trener Trzyńca zdecydował się wprowadzić do ataku swojego bramkarza. Przewaga zawodników nie pomogła Trzyńcowi. Na cztery sekundy przed końcem meczu na pustą bramkę strzał oddał Peter Mikuš ustanawiając tym samym wynik meczu na 3:6.
|
reklama
|
Ej polaczki z podkieleckich wioch Cieszyniaków hokej w Trzyńcu interesuje, bo to nasz region!
kumam dziewczyno
nasz region to Euroazja. Kumasz parchu
nasz region to Gorny Slask:)))ale gorole wola pisac o pepikach
Lubię to!
No dzieje się. trwają przygotowania do wystawy kotów
do: ale info - Trzyniec to nasz region.
nie macie o czym pisać ? czy w naszym regionie nic ciekawego w dziedzinie sportu się nie dzieje, że musicie pisać o czeskim hokeju ?
Dodaj komentarz