Do ginekologa bez większych kolejekW Cieszynie znajdują się dwie poradnie świadczące usługi ginekologiczno-położnicze, które mają podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ). Jedna znajduje się w Szpitalu Śląskim, druga to Przychodnia Akademicka przy Uniwersytecie Śląskim. - Na chwilę obecną przyjmujemy zapisy na koniec stycznia, początek lutego. Dłuższa kolejka, bo na marzec jest do pani doktor Anny Foltyn. W nagłych przypadkach istnieje możliwość przyjęcia pacjentki poza kolejką, to lekarz decyduje czy jej stan zdrowia wymaga natychmiastowej opieki lekarskiej - informuje dyżurna pielęgniarka Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie. Podobna sytuacja jest w Przychodni Akademickiej. Pierwsze wolne terminy wizyt są na 27 stycznia. NFZ uspokaja. Sytuacja jest opanowana. Pacjentki nie powinny obawiać się, że nie zdążą wykonać badań lekarskich przed 10. tygodniem ciąży. - Ustawa dotycząca przyznawania becikowego jest niejako zachętą do badań w pierwszym trymestrze ciąży. Mobilizuje przyszłych rodziców do większej opieki nad swoim nienarodzonym jeszcze dzieckiem - komentuje Jacek Kopacz, rzecznik prasowy NFZ. - Województwo śląskie, pod względem dostępności do poradni ginekologicznych, jest jednym z najlepiej zabezpieczonych województw w kraju. Dzięki braku rejonizacji kobiety mogą wykonać badania w każdej placówce, nawet w sąsiednim mieście - dodaje. A jak wygląda sytuacja w poradniach ginekologicznych w rejonie? W Skoczowie jest kilka poradni, które mają podpisany kontrakt z NFZ. W przychodniach nie ma żadnych większych kolejek. Podobna sytuacja jest w Wiśle i Ustroniu. Co ciekawe, kolejki do poradni ginekologicznych zdarzają się także w prywatnych przychodniach. W jednej z cieszyńskich prywatnych praktyk lekarskich na wizytę trzeba poczekać do maja. Z kolei z informacji telefonicznej, jaką uzyskaliśmy w rejestracji przychodni, na ulicy Frysztackiej w Cieszynie, na wizytę można zapisać się nawet tego samego dnia. - Nie mamy podpisanego kontraktu z NFZ. Przychodnia, która w ciągu roku wykonywała kilka tysięcy badań nagle utraciła kontraktowanie, a wraz z tym sporą liczbę pacjentek - mówi dr Andrzej Tomiczek, ginekolog. Wizyty w prywatnych poradniach wiążą się jednak z kosztami. Za podstawowe badanie kontrolne można zapłacić od 30 do nawet 100 zł. Do tego osobno dochodzą dodatkowe badania lekarskie jak choćby USG czy cytologia.
|
reklama
|
Przepisy przepisami, ja łapałam się jeszcze na stare, lecz becikowe mi nie przysługuje, dodam, że macierzyńskiego również nie miałam, tak samo będąc w ciąży skończyła mi się umowa o pracę, więc zostałam bez środków. No cóż to jest Polska właśnie. Dobrze, że nie jestem samotnie wychowującą matką....
Proszę przedzwonić do poradni ginekologicznej Skoczów ul. G. Morcinka do dr. Bochenka to dowiecie się jaka jest kolejka.
Dodaj komentarz