, niedziela 28 kwietnia 2024
Przyjdź, napisz w obronie człowieka
Od początku protestów EuroMajdanu demonstranci spotykali się z nieproporcjonalnym i nadmiernym użyciem siły przez milicję. fot: mat. pras.



Dodaj do Facebook

Przyjdź, napisz w obronie człowieka

MB
Od 24 do 28 lutego w w Cieszynie odbędzie się Maraton Pisania Listów Amnesty International w sprawie wolności demonstracji na Ukrainie. Celem akcji jest wezwanie ukraińskiego rządu do zakończenia bezkarności milicji na Ukrainie.

Od początku protestów EuroMajdanu demonstranci spotykali się z nieproporcjonalnym i nadmiernym użyciem siły przez milicję. Podczas protestów w Kijowie były ofiary śmiertelne, w tym na skutek ran postrzałowych. Setki osób biorących udział w protestach są w trakcie leczenia ran spowodowanych użyciem granatów ogłuszających i gumowych kul. Wśród rannych znalazły się dziesiątki dziennikarzy, a nawet lekarze-ochotnicy.

- Na Ukrainie są moi znajomi, którzy byli u nas, w Cieszynie i uczestniczyli w Przeglądzie Filmowym Kino Na Granicy. Wtedy nikt jeszcze nie myślał o tym, że dojdzie do takiej sytuacji. Teraz my jesteśmy tutaj, a oni tam. Oglądam zdjęcia, które udostępniają... i to jest przerażające - mówi Aleksandra Rogalska, organizatorka Maratonu Pisania Listów, studentka Uniwersytetu Śląskiego. - Na Facebooku mnożą się akcje, polegające na udostępnianiu zdjęć, filmów. To też jest ważne, jednak jeszcze bardziej potrzebne są konkretne działania. Napisanie listu nic nie kosztuje, a jest głosem poparcia dla ukraińskiego społeczeństwa - dodaje.

Stanowiska Maratonu Pisania Listów zostaną ustawione w holu głównym Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji w Cieszynie. Akcja będzie trwała 24 lutego w godz. 10.00-15.00 oraz 25 lutego w godz. 10.00-18.00. Organizatorzy zapewniają kartki, koperty i znaczki i odpowiadają za dostarczenie listów w odpowiednie miejsca. Listy można napisać wcześniej i dostarczyć je na stanowisko Maratonu. Wskazówki, jak pisać listy oraz informacje o osobach, które potrzebują pomocy, można znaleźć na stronie Amnesty International i tutaj.

Podobna akcja będzie również trwała w Świetlicy Krytyki Politycznej "Na Granicy" od wtorku 25 lutego do piątku 28 lutego w godz. 10.00-17.00.

Chcemy zareagować na krzywdę, która dzieje się u naszych sąsiadów. Nasz przyjaciel z Ukrainy, Wasyl Czerepanyn, napisał "Potrzebujemy Waszej solidarności! Potrzebujemy ogólnoeuropejskiej kampanii protestacyjnej, wielkiej fali demonstracji w krajach Zachodu, która zmusi polityków Unii i rządy Waszych państw do wywarcia skutecznego wpływu na władze Ukrainy. Przyszłość europejskiej demokracji waży się na Ukrainie. Wielu Ukraińców i Ukrainek zapłaciło za nią życiem."

Na rzecz protestujących na Ukrainie działają też inne stowarzyszenia i fundacje, które prowadzą zbiórki pieniędzy czy służą pomocą prawną. Akcje tego typu prowadzą m.in. Fundacja "Otwarty Dialog", Fundacja "Edukacja dla Demokracji", Caritas Polska i Stowarzyszenie Interwencji Prawnej.
.

Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

"Prawda i sprawiedliwość jest jak doopa, każdy ma swoją" -dlatego lepiej nie lizać cudzej;)
Propozycja ue była uwłaczająca dlatego bo się zdało, że Ukraina sama się pcha do stowarzyszenia i z robi to bez względu na koszty. No ale Janukowycz zaczął cwaniakować - jak się już sprzedawać to jak najdrożej - i zrobił oko do ruskich.
I tu jest problem bo unia musiałaby przebić ofertę ruską a wtedy już nie zarobi takiej kasy jak by mogła.

Zastanówmy się przez chwilę nad cytatem z artykułu: "Celem akcji jest wezwanie ukraińskiego rządu do zakończenia bezkarności milicji na Ukrainie."
Trudno o bardziej naiwny politycznie cel. Proszę sobie wyobrazić zaistnienie takiej sytuację w czasie naszego stanu wojennego w grudniu 1981r. Gdy byliśmy świeżo po zbrodni oddziałów ZOMO na terenie kop. "Wujek" skrzykuje się grupa lewackich intelektualistów na zachodzie Europy i zbiera podpisy "wzywając polski rząd do zakończenia bezkarności milicji w Polsce". Skuteczność takiego wezwania jest żadna.
"Rence" i nogi opadają.
Czy rzeczywiście o takie poparcie zabiegają nasi sąsiedzi?

Pewien satyryk określił to tak, że "prawda i sprawiedliwość jest jak doopa, każdy ma swoją."
Raczej Panie Pawle wydaje się, że Niemcy(a to oni grają pierwsze skrzypce w Unii) wyżej cenią sojusz gospodarczy z Rosją, niż możliwość szybkiego włączenia Ukrainy do UE. Dowodem to były uwłaczające dla Ukrainy warunki na których miała być podpisana umowa stowarzyszeniowa z UE.
Gdybyśmy mieli silną armię moglibyśmy sobie pozwolić na luksus bierności. Jednak my mamy jedynie wojska ekspedycyjne. Nasze pozostałe krajowe wojska ćwiczą się najbardziej w cnocie oszczędzania.

To Unia Europejska jest odpowiedzialna za demonstracje na Ukrainie i je finansuje, bo liczy, że uda się wciągnąć Ukrainę do UE, wbrew temu, co uchwalił tamtejszy parlament. Liczą na pomarańczową rewolucje bis.
O ile jest to w interesie UE (Niemiec), o tyle popieranie banderowców przeciwko Juszczence zupełnie nie leży w interesie Polski. Jeśli ta formacja przejmie tam władze, to będziemy mieć Ukrainę nastawioną antypolską i proniemiecko, czyli to najgorsze rozwiązanie dla Polski.
Najlepiej jest się nie wtrącać wcale, a jeśli już chcemy kogoś poprzeć, to Janukowycza. Niestety nasi politycy się niczego nie nauczyli.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama