Pracownia “Galimatias” otworzyła swoje podwojePierwsza faza działalności pracowni rękodzieła została zarejestrowana już w roku 2019 przez panią Małgorzatę Broż-Pusz - lekarza chirurgii/ terapeutki, która przez następne lata rozwijała się bardzo twórczo. Przez szereg lat twórczość pani Małgorzaty “lądowała w szufladzie”, ale w pewnym momencie jak powiedziała pomysłodawczyni, nadszedł czas, żeby z nią wyjść do ludzi i wspólnie ze swoją przyjaciółką utworzyły “Pracownię galimatias”. Działalność w pierwszej kolejności polegała na prowadzeniu warsztatów rękodzieła dla dzieci i dla osób dorosłych podczas których osoby zażywały relaksu / arteterapii / poprzez emocje w wyniku tworzenia różnych małych i dużych dzieł sztuki. Ta twórczość o której mowa kontynuowana jest do dzisiaj i polega to na wykonywaniu z różnych materiałów, takich dzieł jak obrazy, makramy i różne kompozycje florystyczne. Uczestnicy warsztatów korzystają z różnych materiałów recyklingowych, takich jak szkło, kartony, odpady z drewna i różnego rodzaju odzież, ale także z nowych materiałów. W zasadzie “twórcy” zawsze zabierają do swoich domów swoje prace, ale nadszedł już czas, aby się z tą sztuką pokazać i stąd inicjatywa i powstania “Galerii pod Sową” . - Miałyśmy także sygnały od naszych pań, które tu do nas przychodzą, żeby tu u nas było miejsce dla spotkań, koncertów kwarcowych mis, spotkań z psychologiem, pogadanek o zdrowiu i doszłyśmy do wniosku, żeby także stworzyć właśnie takie miejsce przy galerii. Zapraszamy wszystkich chętnych, którzy chcieliby spróbować swoich sił w robieniu różnych rzeczy do których nie trzeba mieć talentu.Terminy warsztatów ogłaszamy na stronie profilu społecznościowego facebook.com - 3 środa miesiąca zajęcia dla dorosłych - to są stałe zajęcia, a w każdą sobotę są zajęcia dla dzieci - powiedziała pani Małgorzata. W ramach tego oficjalnego otwarcia “Galerii pod sową” odbył się także koncert grany przez panią Justynę Mokry miłośniczkę muzyki, która zaprezentowała kilka melodii relaksujących na misach kwarcowych. Koncert grany jest na zestawie - zbiorze 7 kwarcowych mis, z których można wydobywać różne relaksujące dźwięki. Każda z tych mis ma swój ton i można na nich grać jak na fortepianie. Misy nie są instrumentem klasycznym, a tylko akustycznym, a ich wibracje i akustyka ustawiona jest na 432 Mega Hz, bo to jest częstotliwość drgań naszej otaczającej nas przyrody. Misy o których mowa wykonane są z kwarcu, a w procesie wytwarzania następuje ich strojenie do konkretnych dźwięków. Biorący udział w tym koncercie redaktor naszej gazetycodziennej.pl potwierdza relaksujące działanie melodii wydobywających się z w/w kwarcowych mis.
|
reklama
|
Dodaj komentarz