, poniedziałek 13 maja 2024
Pamiątki po Marii Wardas w skoczowskim muzeum
Pamiątki po Marii Wardas zostały przekazane do Muzeum im. Gustawa Morcinka w Skoczowie przez Muzeum w Bielsku-Białej.  fot: D T G/Wikimedia Commons



Dodaj do Facebook

Pamiątki po Marii Wardas w skoczowskim muzeum

JM
Muzeum im. Gustawa Morcinka w Skoczowie wzbogaciło się o kolekcję pamiątek po Marii Wardas. - To okazja do przypomnienia tej niezwykłej, a zapomnianej na Śląsku Cieszyńskim postaci - mówi Wiesław Kuś, kierownik placówki.

To zbiór ponad dwóch tysięcy osobistych pamiątek. Kuś wymienia wśród nich dokumenty, fotografie, obrazy, listy, ale też strój cieszyński należący do Wardas, czy śmigło samolotu, którym latała. - Po ich uporządkowaniu i skatalogowaniu najciekawsze z nich zaprezentujemy na specjalnej wystawie. Mam nadzieję, że będzie to okazja do przypomnienia tej niezwykłej, a zapomnianej na Śląsku Cieszyńskim postaci - dodaje.

Maria Wardas urodziła się w Roztopicach na Śląsku Cieszyńskim. Była pisarką i propagatorką lotnictwa. Jej pierwszym nauczycielem był Gustaw Morcinek. Znała się również, z mieszkającą w Górkach Wielkich pisarką Zofią Kossak. - Obecnie niestety bardzo mało o niej słychać, a była osobą wyjątkową. Pierwszą kobietą na Śląsku, która jeździła motorem i drugą w Polsce kobietą - lotnikiem. Z pewnością zaś była najlepszą pisarką wśród lotników. Jej zainteresowania były bardzo szerokie, czynnie uprawiała narciarstwo, a jako taterniczka wspinała się na szczyty gór. Swoje pasje wplatała do literatury - opowiada Władysława Magiera, autorka dwóch książek z serii "Szlakiem cieszyńskich kobiet", w których znalazły się biogramy kobiet, które swoją pracą i postawą zasłużyły się dla Śląska Cieszyńskiego, a dziś często są zapomniane. Maria Wardas jest jedną z bohaterek drugiej części książki Magiery. Pisała powieści dla młodzieży, głównie o tematyce lotniczej, które przed wojną należały do kanonu lektur obowiązkowych w szkołach. Jest między innymi autorką powieści biograficznej o Franciszku Żwirce i Stanisławie Wigurze "Zew przestworzy". W kilkutomowym cyklu powieściowym "Wyłom" przedstawiła wieś na Śląsku Cieszyńskim na przełomie XIX i XX wieku.

- Mimo, że długo mieszkała na Śląsku Cieszyńskim nie ma tu ulic, placów czy szkół jej imienia. Kiedy żyła, robiła wiele dla promocji regionu. Na fotografiach można obejrzeć ją często w stroju cieszyńskim, który ubierała na spotkania i uroczystości. Ostatnie dwadzieścia lat mieszkała u bratanka w Wiśle. Nigdy nie miała męża ani dzieci i może dlatego nie ma się komu o nią upomnieć - zastanawia się autorka książki "Szlak cieszyńskich kobiet".

Pamiątki po Marii Wardas zostały przekazane do Muzeum im. Gustawa Morcinka w Skoczowie przez Muzeum w Bielsku-Białej.

Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Ciekawa rzecz, ale dziwi mnie, że w dzisiejszą 80 rocznicę śmierci Żwirki i Wigury z lokalnych mediów tylko BESKIT CIESZYŃSKI 43400 porusza ten temat na swoim fecebookowym profilu, a w sobotę też tylko tam można było przeczytać o uroczystościach związanych z tą rocznicą.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama