Opowieść o życiu kobiet: "Babski dizajn" w Zamku CieszynTo opowieść o życiu kobiet, w którym każda pełni wiele ról prywatnych i społecznych. Dorastamy, pracujemy, starzejemy się, kochamy, chorujemy, bawimy się, cierpimy i umieramy - zaznaczają kuratorki wystawy: Marta Noszka-Bubak i Alicja Woźnikowska-Woźniak i zachęcają do obejrzenia wystawy, która pokazuje projekty poważne i niepoważne, dotyczące cielesności i metafizyki, ułatwiające codzienne życie, ale i mierzące się z wieloma trudnymi kwestiami. - Wystawa na pewno wzbudzi wiele emocji. Jest intymna i dotyka takich sfer i fragmentów życia, o których ciężko się mówi - zaznacza Ewa Gołębiowska, dyrektorka Zamku Cieszyn. - Dzisiejsza wystawa jest przykładem tego, że nikt tak dobrze nie zaprojektuje pewnych rzeczy dla kobiety, jak druga kobieta - dodaje Mieczysław Szczurek, burmistrz Cieszyna. Kask z miejscem na kucyk, obuwie modelujące sylwetkę, projekt Plastic gold, który pozwolił uchodźcom produkować biżuterię z tego, co powszechnie dostępne, czyli z butelek i piasku, skarbonki - manifest dla rodziców, które wykonała Kristýna Pojerová, studentka Akademii Sztuki, Architektury i Designu w Pradze, fartuchy kuchenne, czy projekt "Tankujesz-przewijasz", stworzony przez cieszyńskie mamy, to jedne z licznych, które zobaczyć można na wystawie. Gościem specjalnym wernisażu była Brigitte Coremans, absolwentka Design Academy Eindhoven dotykająca trudnych i intymnych aspektów życia kobiety, autorka spopularyzowanych w Holandii trumienek dla zbyt wcześnie urodzonych dzieci. - Cieszę się, że mogłam przyjechać do tak pięknego miasta i zaprezentować swój projekt. Mówi on o początku życia, ale również o tragicznym momencie, w którym życie musi się zakończyć. - Nie da się o tym opowiedzieć. To trzeba zobaczyć. Wiele rzeczy wzrusza, niektóre dają do myślenia, inne budzą kontrowersje - mówi Katarzyna Moś z Katowic, która przyjechała zobaczyć wystawę. Eksponaty w Zamku Cieszyn zobaczyć można do 15 kwietnia.
|
reklama
|
Niedawno w telewizji puszczana była taka reklama, samochodu marki "S", w której para zwiedza muzeum sztuki nowoczesnej - i w końcowej scenie idą po swój płaszcz do miejsca gdzie stał wieszak z ich płaszczami. Tam natykają się na zgromadzoną grupkę ludzi podziwiającego wieszak z płaszczami jako dzieło sztuki.
Ewa, życzę nieustannej weny twórczej! - m.in. dzięki Zamkowi Cieszyn krajobraz kulturalno-artystyczny miasta jest żywy i mieni się wieloma barwami...
ludzie roboty nie mają w ciesznie, a im sie jakiś dizajnów zachciewa!!!!
Dodaj komentarz