Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych: Uniwersytet Śląski otwiera drzwiDnia 3 grudnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. fot. AK UŚ integruje środowisko działające na rzecz osób niepełnosprawnych. fot. AK UŚ w Cieszynie odwiedzili przedstawiciele siedmiu placówek z różnych miast Województwa Śląskiego. fot. AK W organizację spotkania włączyli się studenci, którzy przygotowali również część artystyczną. fot. AK Prowadzone buły warsztaty z tworzenia dekoracji na choinkę. fot. AK - Od jakiegoś czasu próbujemy zintegrować środowisko działające na rzecz osób niepełnosprawnych. Na stałe do naszego kalendarza chcemy wpisać dwa takie spotkania z udziałem osób niepełnosprawnych z różnych instytucji. Dzisiejszy, który wiąże się z Międzynarodowym Dniem Osób Niepełnosprawnych i Dzień Godności Osoby Niepełnosprawnej - mówi Zenon Gajdzica, dziekan Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji. - Zajęcia i spotkania prowadzone są w szczególności przez studentów, którzy odpowiednie przygotowanie do pracy z takimi osobami zdobywają m.in. na kierunku o specjalności Terapia i Asystent Osoby Niepełnosprawnej. Mamy coraz większy potencjał i prężnie działający Zakład Pedagogiki Specjalnej, który zajmuje się tą problematyką - przyznaje dziekan i dodaje, że nawet świetna szkoła wyższa nigdy nie przygotuje w 100 proc. studenta do codziennej, często wymagającej pracy z osobami niepełnosprawnymi. - Oczywiście przekazujemy podstawy teoretyczne, natomiast kontakt z tymi, z którymi w przyszłości będą pracować, jest najważniejszy - przyznaje Gajdzica i dodaje, że studenci nabywają sprawności i umiejętności praktycznych uczestnicząc w takich działaniach, ale również nawiązują znajomości z nauczycielami, pracownikami różnych instytucji i często w przyszłości trafiają do nich jako wolontariusze, a później są również w takich placówkach zatrudniani. Dziekan przyznaje, że jedną bolączką, z którą UŚ jeszcze sobie nie radzi do końca, są bariery architektoniczne. Zdradza jednak, że w planach jest modernizacja, która ma ułatwić osobom niepełnosprawnym nie tylko uczestnictwo w takich spotkaniach, ale również podjęcie studiów na cieszyńskiej uczelni. - Udało się pozyskać środki i został przygotowany projekt, którego obecnie odbywa się przetarg. Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, w ciągu najbliższych 2 miesięcy rozpoczną się prace związane ze zniesieniem tych barier. W przyszłym roku akademickim będziemy mieć windę, przystosowane toalety i specjalne podjazdy dla osób niepełnosprawnych. Pozyskaliśmy również fundusze na specjalistyczną pracownię asystenta osoby niepełnosprawnej - mówi Zenon Gajdzica. W spotkaniu, które odbyło się 3 grudnia wzięło udział siedem grup z różnych instytucji w Województwie Śląskim. - Od jakiegoś czasu zapraszamy do nas osoby niepełnosprawne, żeby pokazać, że uczelnia jest miejscem spotkań. Mamy również coraz więcej studentów o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Każda osoba może studiować, a my staramy się pokazać, że każdy student znajdzie tutaj wsparcie, by dalej się rozwijać - mówi dr Dorota Prysak, współorganizatorka spotkania. - Pomysł zrodził się w momencie paraolimpiady zorganizowanej w Londynie. Wielka impreza, podczas której wszyscy usłyszeli o osobach niepełnosprawnych. Zabolał mnie jednak fakt, że było to tylko chwilowe. Tuż po zakończeniu zawodów, wszyscy o osobach niepełnosprawnych, zapomnieli. Nie tylko chciałam zintegrować osoby niepełnosprawne ze studentami, ale również obalić stereotyp, że studenci tylko się bawią, imprezują i nic nie robią - przyznaje Iwona Stroka, studentka, pomysłodawczyni spotkania. Podczas spotkania uczestnicy wzięli udział w warsztatach tworzenia dekoracji na choinkę z szyszek. Był czas na rozmowy, zabawę i integrację. - Prowadziłam dzisiaj warsztaty. Studentki przyniosły wszystkie materiały i razem z naszymi gośćmi tworzyliśmy różnobarwne szyszki. Przyznaję, że jestem pod wrażeniem. Powstały cuda. Wyobraźnia zadziałała i sama poczułam klimat nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia - mówi Justyna Jabłeka. - W takich zajęciach bierzemy udział po raz pierwszy. Robimy piękne szyszki na choinkę i dobrze się razem bawimy - mówi Małgosia Minkina. - Chcielibyśmy częściej spędzać czas z tyloma fajnymi ludźmi - dodaje Sebastian Berger z Rybnika.
|
reklama
|
a zgodę na publuczne prwzentowanie wizerunku osób na zdjęcuach macie? bo ja takowej nie wyraźałem...
Tylko, ze tam nie było żadnego WSPÓLNEGO śpiewania. Owszem, grajkowie z wydziału artystycznego grali, dziewczyny darły się po angielsku ale WSPÓLNEGO śpiewania z niepełnosprawnymi nie było - za to PROPOAGANDA trzeciego miejsca, jakie zajął chór akademicki na konkursie w Korei Północnej była.
Jedną z ogromnych wartości imprezy było współdziałanie gospodarzy i gości na każdym etapie - począwszy od strojenia choinki, przez zdobienie szyszek, po sprzątanie, poczęstunek i wspólne śpiewanie.
Dodaj komentarz