Remont i tor przeszkód na ul. Głębokiej. Problematyczny gazociąg i niedotrzymane terminy

Pytania o trwający remont ul. Głębokiej kierowane do UM, traktowane są co najmniej jak atak i szukanie sensacji. Komunikacja z mieszkańcami prawie nie istnieje, a o problemach choćby z nieodpowiednio zaprojektowanym w przeszłości gazociągiem, dowiadujemy się jedynie od pracowników budowy. Rzecznik UM próbowała nas przekonać w odpowiedzi, że koordynatorzy sami nie znali terminów i postępów w zmianach gazociągu dlatego o niczym nas nie mogli informować. Jak się jednak okazało rozmowy z PSG trwały od września i można więc śmiało zadać pytanie, czy te informacje ukrywano celowo?

Odpowiedź rzecznik UM Katarzyny Koczwary:

Proszę o informacje na temat problemów powstałych przy remoncie na ul. Głębokiej. Według doniesień o problemach z rurami gazowymi wiedzieli Państwo już we wrześniu, jednak ta informacja była przed mieszkańcami ukrywana. Dlaczego?

– Teza stawiana przez Panią Redaktor o ukrywaniu informacji o problemach z gazociągiem jest nieprawdziwa i nieuzasadniona. Może świadczyć tylko i wyłącznie o złej woli i szukaniu sensacji. Dlatego zachęcam do zadawania merytorycznych pytań a nie pytań z tezą.

Wracając do meritum Pani pytania, tj. „o problemach z rurami gazowymi” wyjaśniam:

W początkowym okresie pojawienia się przedmiotowego problemu nie informowano o wstrzymaniu robót budowlanych na I etapie (od ul. Zamkowej do ul. Menniczej) ponieważ gazownia nie przedstawiła konkretnego kierunku rozwiązania problemu, nie potrafiła także wskazać, jakie roboty i kiedy podejmie (co nie znaczy, że w jakikolwiek sposób ukrywano informacje). Naszym priorytetem jest podawanie informacji zweryfikowanych z zaangażowanymi w temat podmiotami, w tym przypadku z Gazownią. Dopiero początkiem listopada poinformowano MZD o zamiarze (konieczności) przełożenia gazociągu na odpowiednią głębokość. Wtedy też pojawił się komunikat ze strony miasta o planowanych wyłączeniach gazu w związku z planowanymi przez gazownię robotami (komunikat z dnia 05.11 br.). Wcześniej, w dniu 29 października Sekretarz Miasta – koordynator projektu, informował o problemach na sesji Rady Miejskiej Cieszyna w odpowiedzi na zapytanie jednej z Radnych.

Zupełnie inaczej sprawę przedstawia Radosław Jankiewicz, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa :

- Rozmowy z Urzędem Miasta Cieszyna trwają od 23 września br. czyli od wykonania pierwszych wykopów kontrolnych przez wykonawcę przebudowy drogi.
Decyzja o przebudowie gazociągu została podjęta 5 października br. W pierwszej fazie przebudowane miały być przyłącza i wykonane zabezpieczenie na gazociągu. UM Cieszyna został o tym poinformowany 6 października br. na radzie technicznej budowy.
13 października br. poinformowaliśmy UM o problemie ze znalezieniem wykonawcy i konieczności jego dalszego poszukiwania. Informacje były przekazywane na bieżąco. 2 listopada br. firma wy-konawcza TOM-SANIT podpisała przekazanie placu budowy i następnego dnia rozpoczęła realizację. Chciałbym poinformować, że na dzień 17 listopada br. gazociąg jest obniżony i nie koliduje z inwestycją UM w Cieszynie.

Obietnica płynąca ze strony koordynatorów prac była taka, że będziemy o takich przypadkach informowani. Dlaczego tak się nie stało?

- Informacja została przekazana w momencie, gdy wiadomo było kiedy i jak realizowane będą prace, więc kiedy wiadomo było, jakie będą skutki dla użytkowników ulicy Głębokiej. Obecnie Miasto Cieszyn w porozumieniu z wykonawcą drogowych robót remontowych i gazownikami w ciągu najbliższych dni zaktualizuje harmonogram robót i poda go do wiadomości mieszkańców i przedsiębiorców. Zobowiązanie informowania o zmianach w przyjętym harmonogramie było i jest nadal realizowane.

Problem polega jednak na tym, że ani zmiana harmonogramu, ani też pozostałe informacje w odpowiednim czasie nie docierają zarówno do mieszkańców jak i przedsiębiorców. Nikt nie był przygotowany na taki wygląd tych prac jak i prowadzenie ich w niedzielę. Komunikacja jest przy okazji tak uciążliwych remontów podstawą, a okazany w ten sposób szacunek mieszkańcom owocowałby zapewne większym zrozumieniem i godzeniem się na powstające trudności.

Według planu prac, zakończenie pierwszego odcinka miało mieć miejsce końcem listopada. Czy termin więc zostanie dotrzymany?

- Zakładany termin wykonania zasadniczych robót drogowych, w tym nawierzchniowych na I etapie ulegnie przesunięciu. Obecnie trudno powiedzieć, na ile to wpłynie na harmonogram poszczególnych etapów robót i ostateczny termin zakończenia prac na ul. Głębokiej. Wykonawca sygnalizuje taką ewentualność, co jednak zależne będzie od dalszego postępu prac. Przewiduje się przesunięcie realizacji pierwszych dwóch etapów o około 1 miesiąc. Natomiast obecnie nie zmieniono zapisanego w umowie ostatecznego terminu zakończenia robót.

W dalszej części informacji z UM czytamy: pragniemy podkreślić: