Policyjna kontrola za pomocą dronów fot. KPP  Urządzenie z góry, każdorazowo przez kilkadziesiąt minut, w kilku miejscach rejestrowało zachowania uczestników ruchu drogowego, fot. KPP Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach rozpoczął testy drona zaprojektowanego przez Politechnikę Śląską. Ma on być wykorzystany do działań związanych z poprawą bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Póki co bezzałogowy statek powietrzny przetestowany został w Katowicach, gdzie jest największy ruch, a szczególnie w okolicach przejść dla pieszych. Urządzenie z góry, każdorazowo przez kilkadziesiąt minut, w kilku miejscach rejestrowało zachowania uczestników ruchu drogowego. Szczególnie oko kamery kierowane było na stosowanie się użytkowników drogi do sygnalizacji świetlnej, właściwe przekraczanie jezdni przez pieszych, a także wykroczenia w relacji kierujący-pieszy takie jak nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na "pasach", wyprzedzanie, bądź też omijanie pojazdów, które zamierzają przepuścić pieszych znajdujących się na "zebrze" lub w jej pobliżu. Uwadze kamer nie umkną również tak częste wykroczenia jak niezapinanie pasów bezpieczeństwa czy korzystanie z telefonu komórkowego w czasie jazdy. W odległości kilkuset metrów od miejsca objętego nadzorem patrol policji wyposażony w laptopa, dzięki któremu mundurowi online widzą obraz z kamery umieszczonej na dronie, zatrzymuje kierujących pojazdami, którzy kilka sekund wcześniej nie stosowali się do przepisów kodeksu drogowego. Jak informuje policja, tylko w tym roku na śląskich drogach w rejonie przejść dla pieszych doszło do prawie 200 wypadków drogowych, w których 11 osób zginęło a 195 doznało poważnych obrażeń ciała. Inauguracyjne, kilkugodzinne testy pokazały, jak wielu uczestników drogi lekceważy obowiązek zachowania szczególnej ostrożności w rejonie przejść dla pieszych. Policja zapowiada, że ta nietypowa metoda kontroli policyjnych zapewne będzie miała swą kontynuację na terenie innych miast województwa śląskiego, w miejscach szczególnie niebezpiecznych. Drony mogą być również pomocne przy zabezpieczaniu imprez masowych czy w czasie poszukiwań osób zaginionych.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
Każda forma wychwytująca łamanie prawa jest OK. Prawo maja przestrzegać wszyscy !!!
Znajac zycie beda puszczac droga w miejscach o idiotycznych ograniczeniach ruchu, gdzie nikt normalny ich nie przestrzega. I w ten sposób zarabiac na mandatach.
Najlepiej to widac patrzac w jakich miejscach ustawiają się z fotoradarami: nie tam gdzie nadmierna predkosc jest zagrozeniem tylko tam, gdzie realnie mozna jechac szybciej.
Ale pieprzenie, nie macie na co wydawać pieniędzy? Rozumiem jeszcze żeby dron latał przez wiele godzin i był autonomiczny. Postawcie psa na skrzyrzowaniu to bardziej się przyda niż przy obsłudze drona. Lot 20 minut i pół dnia przygotowań. Ciekawe kto to lobbuje i kto na tym zarobi. Bo zysk dla społeczeństwa będzie ujemny.
To jest sprzeczne z ustawą o policji. Podobnie jak nieoznakowane Vectry czeszące kierowców na prędkość. Policja ustawowo ma strzec bezpieczeństwa i wykrywać przestępstwa a nie zarabiać na mandatach. Nieoznakowany obiekt policyjny w żadnym stopniu nie wpływa na bezpieczeństwo, gdyż sprawca wykroczenia nie wie, że jest obserwowany, wskutek czego i nie zaniechania łamania przepisów. W tym wypadku głównym celem są więc wpływy do budżetu z mandatów, więc jest to działanie bezprawne.
A poza tym należy zlikwidować emerytalne przywileje mundurowe po 15 czy 25 latach i wprowadzić je na poziomie krajów zachodnich. Również dla obecnych "emerytów" mundurowych, którzy nie skończyli 67 lat.
Dodaj komentarz