Bankrutujący międzynarodowy holding węglowy OKD zamyka kopalnię Paskov koło Frydka. Ostatni wózek z węglem tej kopalni wyjedzie na powierzchnię w piątek 31 marca. Kończą pracę oba szyby Chlebowice i Starzicz, gdzie wydobywano węgiel od 1962 roku.
Od 2013 roku kopalnia Paskov przynosiła straty i stała się symbolem upadku holdingu węglowego OKD, który coraz bardziej się zadłużał. Właśnie kopalnia Paskov wymagała największych dotacji i jej wydobycie stawało się coraz bardziej nieopłacalne. Zamykanie kopalń w Zagłębiu Ostrawsko -Karwińskim stało się nieuchronne, a rząd czeski nie jest nastawiony na dotowanie nierentownego górnictwa. Po ukończeniu wydobycia w kopalni Paskov pracę w niej straci ponad 1000 osób. Około 300 nadal zatrudnionych pracowników zajmie się demontażem urządzeń i likwidacją zakładu, którą planuje się do 2021 roku. Planowane jest także – głównie ze względów bezpieczeństwa – wydobywanie resztek gazu ziemnego z obszaru kopalni. Później opuszczone chodniki i sztolnie będą sukcesywnie zasypywane i zatapiane wodą, która już nie będzie stamtąd odczerpywna. Ten naturalny proces zatapiania wydrążonego obszaru po byłej kopalni miałby potrwać co najmniej kilkadziesiąt lat. Według ekspertów nie miałoby to jednak stwarzać żadnych niebezpieczeństw na powierzchni w rejonie byłej kopalni.
Dyrekcja koncernu OKD zaproponowała około 500 zwalnianym górnikom pracę w innych kopalniach holdingu znajdujących się głównie w okolicach Karwiny. Ta oferta jednak w większości nie została przez nich przyjęta z powodu braku dogodnych połączeń komunikacyjnych Frydka z kopalniami Zagłębia Karwińskiego.
Dodaj komentarz