Ciesząca się popularnością myjnia przy ul. Michejdy w Cieszynie dotąd pracowała dzień i noc, mimo że nie jest całodobowa. Formalnie właściciel przewiduje wjazd do myjni tylko do godz. 22.00, ale zostawia otwartą bramę na noc. Z kolei mieszkańcy narzekają na zakłócanie ciszy nocnej przez tych, którzy z umyciem swojego samochodu nie mogą poczekać do rana. W tej sprawie zainterweniował jeden z cieszyńskich radnych.
W obronie ciszy nocnej na ul. Michejdy przy bezdotykowej myjni samoobsługowej stanął cieszyński radny Marek Szczypka, który powołuje się na liczne skargi mieszkańców z tego rejonu. - Mieszkańcy twierdzą, że regulamin jasno określa godziny jej otwarcia i zamknięcia, jak i użytkowania i nie mają nic przeciwko jej działalności w tychże godzinach. Jednak od dłuższego już czasu coraz częściej dochodzi do użytkowania jej w późnych godzinach nocnych (pomiędzy 24-tą a 5-tą rano), co w znacznym stopniu zakłóca ciszę nocną - wskazuje radny.
Jak informuje radny we wniosku do burmistrza, mieszkańcy próbowali się też zwrócić z tym problemem na Straż Miejską, ale usłyszeli, że nie oni są od tego, by zajmować się tego typu sprawami (ingerencja w działalność punktów usługowych). - Instytucja, która jest od interwencji w tego typu sprawach, potraktowała ich w dość dziwny sposób, przez co poczuli się najzwyczajniej zbyci - stwierdza radny oraz informuje, że mieszkańcy tej okolicy są gotowi napisać petycję w sprawie łamania regulaminu myjni i zbierać pod nią podpisy.
- Usytuowanie myjni bezpośrednio przy budynkach, w których zamieszkują osoby w różnym wieku, powinno wiązać się z poszanowaniem i dostosowaniem do ogólnych zasad współżycia między ludźmi - apeluje radny, a dla uzupełnienia sytuacji informuje, że odpowiednia kwota uiszczona w automacie w myjni nie odpowiada czasowi, w jakim powinna trwać dana czynność (brak pełnych minut). Jak wskazuje radny, to też może łamać regulamin tej myjni. Jednak trudno stwierdzić, jak mógłby akurat tej sprawie zaradzić burmistrz miasta.
Zarządca myjni przyznaje, że myjnia w prawdzie jest nieczynna w nocy, ale brama wjazdowa czasem pozostawała otwarta na noc i klienci wjeżdżali, a następnie korzystali z automatów. Z kolei automaty nie były wyłączane na noc i faktycznie kończyło się tym, że myjnia pracowała też w środku nocy. Jak jednak informuje zarządca, od czwartku 18 czerwca automatów nie da się już uruchomić poza godzinami, gdy myjnia jest czynna. W przyszłości ma być też naprawiona brama wjazdowa, by nikt nie wjeżdżał na ten teren w nocy. Co ciekawe, mycie samochodów w środku nocy w myjni na ul. Michejdy cieszyło się popularnością. Jak podaje świadek, w godzinach późnonocnych podjeżdżała tam nawet policja, by umyć radiowozy...
Jak sie nie ma na czym wybic to trzeba wymyslic problem i juz sie jest w artykule....Gratuluje radnemu, coś przeciez robić musi za te ciężko zarobione pieniadze. Faktycznie myjnia strasznie hałasuje, okropnie, słychac na kilka kilometrów......ciekawe, że automaty na stacjach benzynowych czynne 24 h usytuowane w samym centrum nie hałasuja....no i najważniejsze w tym artukule.....nie pełna minuta mycia...to całe podsumowanie ogromnej walki o cisze nocną! Gratuluje raz jeszcze. Oj Cudowi Cieszyniacy, jak ktoś na czyms zarabia to od razu trzeba mu coś podłożyć, zgnoić, kare dać, bo jak ktoś inny może a ja nie ...prawda. Proponuje radnemu zając sie bardziej konkretnymi sprawami a nie pierdołami bo znajomy ma tez myjnie i obroty mu spadają.......
Co za problem umyć samochód między 6. a 22.?
Pewnie Pan Radny mieszkał w sąsiedztwie myjni i mu przeszkadzało... masakra zamknęli targową, kufelek a teraz myjnię...starzeje się to miasto.
Myjnia mniej zakłóca ciszę niż wracający pijacy późną nocą.
Straż miejska się tym nie zajmuje bo oni tylko blokują koła samochodów.
Już dawno byłem za tym by straż miejską w Cieszynie zlikwidować bo to darmozjady.
Wzywałem ich w nocy na interwencję to przyjechał patrol policji.
Po co taka straż szkoda na nich kasy
straż miejska stworzona jest po to aby mieć gdzie powstawiać kolesiów na stanowiska takie jak: komendant, zastępca, sekretarka, księgowa (pewnie kilka trzeba) itd:-)
trzeba jeszcze wprowadzić godznię policyjną o 22 i wyłączać latarnie na noc.
Szkoda, że zawsze jak coś jest ok i się sprawdza to innym to przeszkadza i Cieszyn nie może iść z duchem czasu i mieć udogodnienia dla swoich mieszkańców, nawet sklepu całodobowego nie może mieć, myjni nie może mieć - dobrze, że chociaż apteka może pełnić dyżur nocny. A tak swoją drogą to super że radni dbają o nasze interesy nie ważne czy w dobrą stronę tzn czy dla mniejszosci czy dla większości ogółu ale ważne, że dbają. Ja od siebie podpowiem kolejną chorą sprawę wartą zainteresowania się dla radnych, a mianowicie rozkład jazdy autobusów MZK jak również ich trasy, które nie były modernizowane od wielu lat a jedynie likwidowane nie które połączenia. Bo nie wiem czy to jest normalne, aby autobusem miejskim w weekend można było się poruszać np. tylko do godz 20:40 ?! troszkę to żenada, no ale cóż, był czas przywyknąć dworca PKP i PKS nie ma to i po co nam MZK.
Wpierw Ficek uchwalił zakaz mycia samochodów poza myjniami, potem zlikwidowano myjnię samoobsługową na Stawowej. Teraz w Cieszynie legalnie umyjesz auto tylko na Michejdy, u Czecha przy Orbisie i w CarKrisie. Tak jakby woda z biodegradowalnego szamponu była bardziej szkodliwa niż deszcze z wkładką z Trzyńca lub Ostrawy. A i tak nic nie przebije kolejki na Michejdy jak za komuny jak tylko wyjdzie słońce. Ostatnio to tam naliczyłem 22 samochody, które stały już na Michejdy i czekały na swoją kolej. A teraz jeszcze jakieś dziady mają ból **** o to, że ktoś chce w jedyny legalny sposób umyć samochód, a wcześniej nie może, bo zapiernicza na 2 etatach na emerytury tych ubeków... Jak tak was to boli, to do szafarza z petycją żeby zniósł ten bubel uchwalony przez tego żłoba z ZSZ i każdy mógł sobie auto wiaderkiem na placu oblecieć.
Wpierw Ficek uchwalił zakaz mycia samochodów poza myjniami, potem zlikwidowano myjnię samoobsługową na Stawowej. Teraz w Cieszynie legalnie umyjesz auto tylko na Michejdy, u Czecha przy Orbisie i w CarKrisie. Tak jakby woda z biodegradowalnego szamponu była bardziej szkodliwa niż deszcze z wkładką z Trzyńca lub Ostrawy. A i tak nic nie przebije kolejki na Michejdy jak za komuny jak tylko wyjdzie słońce. Ostatnio to tam naliczyłem 22 samochody, które stały już na Michejdy i czekały na swoją kolej. A teraz jeszcze jakieś dziady mają ból **** o to, że ktoś chce w jedyny legalny sposób umyć samochód, a wcześniej nie może, bo zapiernicza na 2 etatach na emerytury tych ubeków... Jak tak was to boli, to do szafarza z petycją żeby zniósł ten bubel uchwalony przez tego żłoba z ZSZ i każdy mógł sobie auto wiaderkiem na placu oblecieć.
Dodaj komentarz