Zamknięcie baru Kufelek w Cieszynie wywołało sporo kontrowersji. Obok zadowolonych z tego stanu rzeczy mieszkańców twardo stanęli też ci, których to rozwiązanie tylko poirytowało. Co powstanie w lokalu po dawnym barze? Zakład Budynków Miejskich właśnie rozstrzygnął przetarg.
Na początku lipca ZBM ogłosił przetarg na najem lokalu przy ul. Sejmowej 1 ograniczony do branży usługowej, handlowej i biurowej. Lokal ma powierzchnię ok. 160 m. kwadratowych, jednak zainteresowany nie musiał decydować się na całą powierzchnię, bowiem do wynajęcia zostały oddane dwa niezależne lokale: ten z wejściem od strony ul. Głębokiej oraz ten z wejściem od ul. Sejmowej, gdzie kiedyś mieścił się bar Kufelek.
Jak dowiadujemy się, w drodze przetargu wyłoniono nowego najemcę mniejszego lokalu z wejściem przy ul. Głębokiej. Tym oferentem jest spółka komandytowa Bronowscy Czernichów Sp. z o.o. z Czernichowa (powiat żywiecki). "Zakład Piekarniczo-Cukierniczy S.J. Janina Bronowska" zajmuje się wypiekiem i sprzedażą pieczywa. Lokal o powierzchni ok. 70 m. kwadratowych zostanie wynajęty spółce z czynszem 60 zł za metr kwadratowy plus VAT.
Jak dowiedzieliśmy się w rozmowie z sekretariatem ZBM, oprócz powyższego oferenta było jeszcze dwóch zainteresowanych. Z kolei drugim, większym lokalem z wejściem od strony ul. Sejmowej nikt nie był zainteresowany. Jak zapewnia ZBM, zostanie ogłoszony kolejny przetarg na wynajem tej przestrzeni.
dać monitoring na winiarnię U CZECHA i okolicę z możliwością oglądania przez wszystkich to pooglądamy jak klijęci się zachowują wieczorami w okolicy winiarni.Piją na ulicy leją po bramach i studni
A czy w tej piekarni sprzedawać będzie pani Kwaśna?
50400 PLN netto rocznie do kasy ZBM, nie Urzędu Miejskiego, za marny lokalik o powierzchnie 70 m2. Burmistrz musi mieć wielkie doświadczenie w biznesie, aby przystać na taki interes i zadowolić się procentem z podatku dochodowego. BRAWO włodarze miasta za tak trafną decyzję i zamianę piwa w chleb.
Trafna uwaga. Rentowność jaką wykazuje ZBM to 0,3% w roku 2014. Przychody ok.14 mln zysk 50 tys. Widać, że jest to tak ustawione żeby się kręciło ale o dywidendzie właściciel może zapomnieć.
Kolejny błąd w rozumowaniu, dywidenda dywidendą, ale wpływy do budżetu miasta powinny iść w 100 % za lokale mieszkalne i użytkowe, a spółka otrzymywać wynagrodzenie za usługę którą wykonuje jako administrator, a że jest własnością gminy na dywidendę nie ma co liczyć. Wyprowadzono w ten sposób środki z miasta do budżetu spółki, która jest monopolistą na rynku nieruchomości komunalnych w zakresie ich administrowania ( zarządzania majątkiem gminy). Burmistrz już nie zarządza tylko kontroluje, czy jego pracę i za niego, inny niezależny podmiot wykonuje. Niezły pomysł byłego burmistrza , który to wymyślił, aby zapewnić sobie posadki w Radach Nadzorczych. Nie wiadomo tylko czy po pracy pilnował i w przyszłości będzie pilnował majątku gminnego czy własnego?
Dodaj komentarz