, wtorek 30 kwietnia 2024
Z Zebrzydowic 300 km/godz.?
Dworzec w Zebrzydowicach. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Z Zebrzydowic 300 km/godz.?

EWA FURTAK/Gazeta.pl
Pociąg mknący po torach z szybkością 300 km/godz.? Jest taki pomysł. Ale wielu mieszkańców od szybkiego pociągu wolałoby lepsze połączenie z Cieszynem.
Na stacji kolejowej w nadgranicznych Zebrzydowicach zatrzymują się pociągi kursujące między czterema stolicami - Warszawą, Budapesztem, Pragą i Wiedniem. Zaniedbaną stację trudno uznać za wizytówkę naszego kraju. Jednak możliwe, że będą się tutaj zatrzymywały szybkie, nowoczesne pociągi.

PKP Polskie Linie Kolejowe zleciły opracowanie tzw. studium wykonalności modernizacji linii kolejowej E-65 Południe na odcinku Grodzisk Mazowiecki - południowa granica Polski. Prace już się zaczęły, potrwają do końca przyszłego roku. Zebrzydowicki Urząd Gminy został poproszony o sporządzenie wypisu z planu zagospodarowania przestrzennego gminy.

Choć do realizacji planów droga daleka, temat już wywołuje w Zebrzydowicach wiele dyskusji, gdyż wariantów modernizacji jest kilka. Nikt nie ma zastrzeżeń do pomysłu unowocześnienia istniejącej już trasy. Jednak według innego pomysłu pociągi na trasie np. z Zebrzydowic do Katowic miałyby jeździć z prędkością nawet 250-300 km/godz. A to wiązałoby się z niemałą rewolucją.

— Oznaczałoby to konieczność wybudowania zupełnie nowej trasy kolejowej, która przecięłaby północną część gminy — mówi Karol Sitek, zastępca wójta Zebrzydowic.

A tego obawiają się mieszkańcy. — Co tu dużo mówić - wykup gruntów dla niektórych ludzi oznaczałby po prostu utratę dorobku życia — mówi Sitek.

Poza tym, jak mówią mieszkańcy, nawet teraz, przed modernizacją, połączenie kolejowe Zebrzydowic z Katowicami nie jest złe. Na tej trasie kursują np. pociągi InterCity. — Zdaję sobie sprawę, że tu nie chodzi o to, żeby nam ułatwiać życie, ale o potrzebę modernizacji jednej z ważniejszych tras kolejowych w Polsce. Ale o wiele bardziej bym się ucieszył, gdyby koleje przywróciły zlikwidowane połączenia do Cieszyna i zmodernizowały tę linię — mówi Roman Wajda, jeden z mieszkańców.

Wiele osób z Zebrzydowic dojeżdża codziennie do Cieszyna do pracy. Tymczasem połączenie kolejowe z tym miastem jest teraz fatalne. Kursuje tylko kilka pociągów dziennie.

Tymczasem Paweł Brągiel, ekspert ds. turystyki, uważa, że modernizacja linii E-65 to szansa na poprawę także jakości i liczby połączeń lokalnych. — Przecież ludzie będą musieli jakoś do Zebrzydowic dojechać — mówi Brągiel.
Komentarze: (15)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

ech Gazeta wyborcza kłamie... bardzo nierzetelny artykuł...

ten typ tak ma

1. Polecam sprawdzić ile pociągów jedzie do Cieszyna i czy jest ich kilka...
2. Polecam znaleźć mieszkańca imieniem i nazwiskiem Roman Wajda...
3. Mieszkańcy mają tanie busiki do Cieszyna co 30 minut praktycznie spod domu, o połowę taniej niż pociagi. Do tego dochodzi PKS... do dworca PKP dla większosći to odległość średnio 3-4 km więc po co im kolejowe połączenie z Cieszynem? aby poogląać śmierdzącą stacje czy mieć 200 metrów bliżej do różowego szpetnego Jelenia.
4. Mieszkańcy do pracy jeżdzą albo owymi busikami, albo w kilku samochodem co się bardziej opłaca
5. Szansą były kiedyś autobusy szynowe - niestety teraz jest za późno, gdzie jest pustka zaraz zjawił się prywatny przewoźnik i trzepie kasę - na głupocie właśnie koleji...

zwykła KACZKA, słabo dziennikarska...?

Paweł Brągiel, ekspert ds. turystyki?-:)?!
W tej roli jeszcze nie występował-:).

300 na godzinę? Jak do takiego pierona wsiąść w biegu?

300 km/h to kłamstwo, 160 km/h jak najbardziej prawda, bo linia granica państwa - Zebrzydowice - Katowice - Zawiercie będzie przedłużeniem linii, która zaczyna swój bieg w Zawierciu i biegnie do Warszawy i ta od Zawiercia jest przystosowana do 250km/h choć pociągi jadą tam 160. Co do kolei na śląsku cieszyńskim niestety każdy z mieszkańców widzi tylko stagnację. W Polsce kursuje już 138 autobusów szynowych, które uratowały wiele linii. Niczym dziwnym są reaktywacje linii lokalnych, pociągi co godzinę, lub co dwie których z roku na rok przybywa, a nie ubywa jak w Cieszynie, ale widząc cieszyński magistrat ma wszystko gdzieś, bo to nie w gestii burmistrza jest obrona połączeń lokalnych i dbanie o kolej. Panie burmistrzu inni burmistrzowie dbają o kolej, a Pan nie. Proszę porozmawiać z burmistrzem miasta Kępice to nauczy pana czegoś na ten temat. Kiedyś słyszałem pewne rzeczy na co pojawienia się busów w Cieszynie, ale będę cicho siedział, bo po co być posądzonym o pomówienia...

I jeszcze link do dyskusji na forum gdzie to pokazane jest jak burmistrzowie dbają o kolej http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=87380#87380

— Przecież ludzie będą musieli jakoś do Zebrzydowic dojechać — mówi Brągiel.
Zapewne mikrobusikami. Tak jak do tej pory. Ja tam bym poczekał, aż UE otworzy wszystkie tory Wspólnoty i nagle się okaże, że dla Ceskych Drah połączenie Skoczów-Cieszyn- Zebrzydowice będzie lukratywnym kszeftem.

cało i święto prowda coś napisoł, a jo żem słyszoł że w tych Kępicach to cały magistrat z samym burmistrzem na czele w wekendy rychtują te szyny a potym malują wagony a uciechy przy tym ponoć mają!!! Nic ino brać z nich przykład co by u nos tak było w Cieszynie a potym to a i 400 km / godzine bydą jeździć po tych wyrychtowanych torach!!!!!!!!!!!!!

Jakiś czas temu była już prowadzona modernizacja linii z Czechowic-Dziedzic do Zebrzydowic.Z jaką więc prędkością mogą jeździć teraz po tej trasie pociągi?Nie licząc oczywiście zakrętów z samych Zebrzydowicach.

Nie chcę być złośliwy, ale jeżeli za ten szybki pociąg weźmie się firma PKP, to może wyglądać on podobnie jak na załączonym linku.Zresztą pod rządami tej firmy, cała kolejowa komunikacja na Ślasku będzie wkrótce wyglądać podobnie.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090814/ZAMOS...

Pan Poseł Kopeć swego czasu deklarował rozwiązanie problemów z PKP. Co z tego wynikło? Pan Poseł jakoś milczy ostatnio? Czyżby afery go przygniotły?

a właśnie p. poseł Kopeć, a tak w ogóle to, czy on coś dla nas zrobił ? Osobiście interesuję się ich poczynaniami, ale mam wrażenie że za niedługo zapomnimy kto to w ogóle jest.

proszę się nie zajmować tym tematem - to bredzenie z prędkością 300 km/sek - coś się komuś w głowie pomieszało - PKP, to dogorywający (po)twór PRL

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama