, środa 1 maja 2024
Wymyślił bajkę, żeby uniknąć kary



Dodaj do Facebook

Wymyślił bajkę, żeby uniknąć kary

ER
Wczoraj nad ranem dyżurny policji dostał telefon, że do cieszyńskiego szpitala przywieziono młodego mężczyznę, który twierdził, że został potrącony przez samochód. Okazało się, że kłamał. Był pijany i sam spowodował wypadek.
— Ranny mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu i nie był w stanie podać żadnych innych okoliczności rzekomego wypadku. Policjanci udali się w miejsce, gdzie mężczyzna miał zostać potrącony przez samochód. Po krótkiej penetracji terenu, mundurowi natrafili na samochód, który posiadał uszkodzenia w przedniej części. W środku auta odnaleźli kluczyki i dokumenty, które należały do owego mężczyzny. Funkcjonariusze ujawnili również ślady świadczące o tym, że pojazd ten wjechał do rowu, a następnie został stamtąd wyciągnięty i odstawiony — opowiada Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

Okazało się, że 23-letni istebnianin, kierując volkswagenem golfem, będąc pod wpływem alkoholu wjechał do rowu, a następnie, by nie ponieść odpowiedzialności, wezwał pomoc i stwierdził, że został potrącony przez samochód.

Teraz odpowie za jazdę po pijanemu za co grozi do 2 lat więzienia.
Komentarze: (5)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

A mandat za niemanie świateł też dostał?

tego tekstu posiada niekompetencje jezykowe?

nie posiadanie - tumanie...

W czym tkwi błąd? 1.Gdyby powiedział, że się przewrócił i wezwałby pogotowie, policja nie byłaby wzywana. 2. Gdyby już w jakikolwiek sposób policja pojawiła się i zidentyfikowała samochód i jego jako kierowcę mógł przyznać się do spowodowania wypadku zaznaczając, że wódkę wypił po zdarzeniu z nerwów.

słyszałeś wszystkowiedzący o czymś takim jak kilkukrotne badanie na zawartość alkoholu? Widzę, że na tej lekcji nie byłeś obecny, więc ci powiem. Robi się to po to, by wykazać czy alkohol rośnie czy maleje. Na podstawie tego można określić kiedy alkohol był spożywany, czy przed czy po wypadku. Mówi ci to coś fachowcu od wszystkiego?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama