W Ustroniu dziękowano za plonyPodczas obrzędu gazdowie częstowali gości chlebem z tegorocznych zbóż. Ważną częścią dożynek było błogosławieństwo chleba. Korowód dożynkowy zachwycał wielobarwnością. - Tu się zjeżdża cały Ustroń, w tym dniu można spotkać także wielu mieszkańców okolicznych miejscowości. W święcie uczestniczą właściciele mniejszych i większych gospodarstw. Dożynki są potrzebne, bo dzięki nim ludzie widzą, że rolnictwo jest siłą tego regionu. Mieszkańcy przywiązują do tej tradycji dużą wagę, co można poznać po pięknie przystrojonych maszynach, które biorą udział w korowodzie - mówi Magdalena Rymorz z Ustronia Nierodzimia, która wraz z mężem uczestniczyła w pochodzie. W korowodzie dożynkowym można było zobaczyć właścicieli gospodarstw, strażaków, orkiestry i zespoły regionalne. Przebierańcy zabawiali publiczność tańcem i muzyką. Rolnicy prezentowali najróżniejszego rodzaju sprzęt wykorzystywany przez nich do codziennej pracy. Wszyscy co roku prześcigają się w pomysłach na najpiękniej przystrojony pojazd, który przyciągnie uwagę jak największej liczby oglądających. Tak też było i tym razem. Na trasie pochodu gospodarze częstowali także widzów miodem i nalewką, obsypywali ziarnem i kiszoną kapustą, a strażacy polewali wodą z sikawek. Ważną częścią obchodów był również obrzęd dożynkowy. Gospodarzom święta przekazano dożynkowy wieniec, a gazdowie podzielili się z gośćmi pobłogosławionym przez księży chlebem, który upieczono z ziaren z tegorocznych zbiorów. O oprawę święta zadbała Estrada Ludowa Czantoria. - Obrzęd dożynkowy symbolizuje modlitwę dziękczynną za tegoroczne plony i żeby w kolejnym roku nie zabrakło chleba - tłumaczy Waleria Albrewczyńska, która od 22 lat uczestniczy w uroczystościach, śpiewając w grupie Czantoria. - Dzisiejsza uroczystość to podsumowanie ciężkiej pracy, ale i radość, i zabawa - mówił burmistrz Ustronia Ireneusz Szarzec, który dziękował rolnikom i gazdom za ich wysiłek.
|
reklama
|
piękny obyczaj i możliwość "ludycznego oddechu",podczas pracowitego tygodnia pracy...
nie: podczas, tylk: obok (sorry...)
A za tydzień ta sama impreza będzie w Goleszowie.
A oprócz chleba dzielić się będą też gorzołką z tegorocznych zbiorów.
Gorzała bendzie z czech jak co roku.
Zaproszono gości z drugiego krańca Polski, zabrakło dla nich miejsc honorowych! Jacy gospodarze, taka kultura... Oj Panie Starosto i Burmistrzu, trzeba podszkolić się w sawuarwiwrze, bo przynosicie nam, cieszynianom, wstyd! Impreza tradycyjnie udana.
dzięki Panu Jezusowi który daje nam zdrowie,siłę,atakże pogodę możemy zbierać obfite plony.Chwała mu za to.
a dzięki naszym przewielebnym patriarchom. jak sie nie znasz to sie nie odzywaj
Najważniejszą pani Redaktor
Dodaj komentarz