, sobota 4 maja 2024
W prezydenckiej rezydencji w Wiśle modlono się w intencji ofiar katastrofy
Przed bramą wjazdową do rezydencji płoną znicze. 



Dodaj do Facebook

W prezydenckiej rezydencji w Wiśle modlono się w intencji ofiar katastrofy

Tekst i zdjęcia: KATARZYNA KOCZWARA
W prezydenckiej rezydencji w Wiśle modlono się w intencji ofiar katastrofy

Nabożeństwo poprowadzili biskupi: katolicki ordynariusz bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy oraz zwierzchnik luterańskiej diecezji cieszyńskiej Paweł Anweiler.


W prezydenckiej rezydencji w Wiśle modlono się w intencji ofiar katastrofy

Modlitwa zgromadziła wiślan różnych wyznań.


W prezydenckiej rezydencji w Wiśle modlono się w intencji ofiar katastrofy

Wierni modlili się w intencji ofiar, ich rodzin, by znaleźli pocieszenie i siłę do życia.


W prezydenckiej rezydencji w Wiśle modlono się w intencji ofiar katastrofy

Kaplica nie pomieściła wszystkich wiernych...

W kaplicy św. Jadwigi Śląskiej w rezydencji prezydenta RP na Zadnim Groniu w Wiśle odbyło się w niedzielę żałobne nabożeństwo ekumeniczne w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. W uroczystości uczestniczyło szesnastu księży katolickich i ewangelickich, zgromadzeni wierni wspólnie odmówili „Ojcze nasz”, odśpiewali teksty biblijne, wśród nich pieśni: „Boże, coś Polskę…” i „Pod Twą obronę”.
Nabożeństwo poprowadzili biskupi: katolicki ordynariusz bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy oraz zwierzchnik luterańskiej diecezji cieszyńskiej Paweł Anweiler. Modlitwa zgromadziła wiślan różnych wyznań. W ławach kaplicy zasiedli m.in. starostwa cieszyński Czesław Gluza, burmistrz Wisły Andrzej Molin, Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner, senator i wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Antoni Piechniczek.

Boże, Boże czemuś mnie opuścił
Luterański ksiądz Adam Glajcar z Wisły witając wiernych mówił, że w sobotniej tragedii w Smoleńsku „odszedł kwiat polskiego życia politycznego, ale i żołnierskiego i religijnego”. Dziękował zarazem za ludzką solidarność, w imię której zgromadzili się w kaplicy. Kazanie rozpoczął bp Anweiler. Odwołał się on do emocji, które od wczoraj towarzyszą wszystkim, pytań, dlaczego doszło to tej tragedii, w takim miejscu i w rocznicę zbrodni katyńskiej. — Eli, Eli lama sabachtani (Boże, Boże czemuś mnie opuścił) — zapytał bp Anweiler, świadom kontrowersji, jakie mogą wzbudzić w wiernych te słowa. Mówił o bólu, zagubieniu, sprzecznych odczuciach, jakim poddawani jesteśmy wszyscy. Zaznaczył, że w obliczy wydarzeń pod Smoleńskiem powinniśmy się wzajemnie wspierać, ufać Bogu i wyciągnąć z tej lekcji wnioski.

Ujawnijcie całą prawdę o Katyniu
W zupełnie w innym tonie było kazanie bp. Rakoczego, który skupił się na wydarzeniach historycznych. Dopatrywał się symboliki. 70 lat temu w Katyniu zamordowano przedstawicieli inteligencji polskiej, w sobotę zginęli tam reprezentanci elity politycznej RP. Bp Rakoczy zaapelował o ostateczne rozwiązanie kwestii katyńskiej przez władze rosyjskie. — Władza rosyjska powinna w końcu ujawnić całą prawdę o Katyniu, przyznać się do błędów popełnionych przez swoich poprzedników — mówił w swoim kazaniu. Wspomniał o pochodzącym z Wisły księdzu Adamie Pilchu, który zginął w prezydenckim samolocie. — W tej katastrofie zginął ksiądz, który w Wiśle ujrzał światło dzienne, urodził się. Mam nadzieję, że na zawsze pozostanie on w pamięci wiślan — wyznał ordynariusz.

Wierni modlili się w intencji ofiar, ich rodzin, by znaleźli pocieszenie i siłę do życia; w intencji władz państwowych, przed którymi stoi trudne zadanie wyznaczenia następców ofiar tej katastrofy; w intencji narodu - by podniósł się po tych wydarzeniach.

Przed bramą płoną znicze
Po nabożeństwie Apoloniusz Tajner przypomniał, że jeszcze przed tygodniem był u prezydenta na śniadaniu z prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotrem Nurowskim, który także zginął w tej katastrofie. — Było wówczas radośnie, ciepło. Taka była atmosfera. Teraz się to wszystko diametralnie zmieniło. Zginął pan prezydent z panią prezydentową, która dodawała tyle ciepła spotkaniom. Nie do wiary — powiedział.

Nad Zameczkiem powiewa opuszczona do połowy masztu biało-czerwona flaga z kirem. Przed bramą wjazdową do rezydencji płoną znicze. — Dowiedzieliśmy się o nabożeństwie z internetu, mieszkamy w Kozach, to na tyle niedaleko, że postanowiliśmy spontanicznie przyjechać. Ta tragedia nami wstrząsnęła. Papież Jan Paweł II także zmarł przed niedzielą Miłosierdzia Bożego, teraz ta katastrofa i to dokładnie 70 lat po mordzie katyńskim! Obok tych wydarzeń nie sposób przejść obojętnie — mówiły Krystyna Mędrala i Dorota Zgut.

Po nabożeństwie pod tablicą zatrzymało się wiele osób, przystawali w zadumie, oddawali hołd poległym. — To jedno z tych wydarzeń, które wstrząsa człowiekiem tak mocno, że nie może siedzieć bezczynnie w domu i szuka obecności innych —wyznała pani Maria z Pszczyny.

Szefowa rezydencji w Wiśle Krystyna Pasierbek mówiła ze łzami w oczach, że wciąż nie wierzy w koszmarne wieści. — Staram się to wszystko zagłuszyć pracą. Na szczęście mam co robić — mówiła.

Już tutaj nie wrócą...
Lech Kaczyński przebywał w wiślańskiej rezydencji kilkukrotnie. W sierpniu 2008 roku podejmował na Zadnim Groniu prezydenta Estonii Toomasa Hendrika Ilvesa, a w styczniu 2009 roku gościł prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę. Po raz ostatni był tam 26 lutego 2010 roku. Podjął śniadaniem dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego w skokach narciarskich Adama Małysza.

12 grudnia ub. roku Maria Kaczyńska przekazała tabernakulum dla kaplicy św. Jadwigi Śląskiej w rezydencji prezydenta RP. Bogato zdobioną szafkę do przechowywania Najświętszego Sakramentu - dar pary prezydenckiej - poświęcili wówczas bp Rakoczy i prezydencki kapelan ks. Roman Indrzejczyk, który również zginął w sobotniej katastrofie.
Komentarze: (22)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Panie Prezydencie, to nie jest prawdą, że Wiślanie pana nie lubili.

bardzo dobry tekst.

Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź Królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode Złego.

b.dobry artykul pani kasiu

Niestety trochę chaosu, trzeba przeczytać dwa razy żeby załapać kto co mówi, myśli , czuje,-trochę dystansu- albo jak kto woli- profesjonalizmu.W takich artykułach nie miesza się tak wątków.
Przykro, że o tak ważnym wydarzeniu pisze tak słaby reporter.

A może tak Wisła nadałaby honorowe obywatelstwo Lechowi Kaczyńskiemu?

Nikt już teraz nie zarzuci, że to interesowność radnych przemawia za tą propozycją.

gdy Wisła nada honorowe obywatelstwo JP II i Lechowi W., a Istebna Marcinowi L. i Dalajlamie.

Jednych kochać nie wyklucza, innych szanować.
Tej ziemi przemienić nie sposób i dobrze, bo lud tu mądry.................
Czekałem na Niego a Jemu deszcz przeszkodził.

Takiego despektu jakiego doznał od Prezydenta stelowiec podpisany poniżej rzecz jasna nawet śmierć nie przekreśli.

Rzecz w tym by nie popadać w skrajność.
..................................
Ciekaw bym słyszec opinie brukselskiej "małpy w czerwonym" czy też spieprzającego "dziada".

Dlaczego przeciętny brat bliżniak ,meldujący swojemu
szefowi o wykonaniu zadania ma być chowany na
Wawelu , wśród wybitnych Polaków, takie w sumie
nie wiadomo co , taki nikt.
Może jednak dobrze ,że czarny Prezydent USA zobaczy
naszą 1000 letnią historię i porówna ze swoimi przodkami.

O pochówku na Wawelu zdecydował sam Tusk, a nie rodzina Prezydenta, czy Dziwisz. To pewnik. Prezydent za życia dla PO był bardziej niż niewygodny, natomiast po śmierci przestał być przeszkodą. Za życia Prezydent był poniżany przez najważniejszych ludzi platformy (Tusk, Niesiołowski, Komorowski, Palikot, itd) i media zwykle zagranicznych wlaścicieli. Aby z zetrzeć z pamięci wyborców tamte paskudne słowa wymyślono medialny show i lokalizację na Wawelu. Lud to kupi bo kocha takie zachowania, a platforma pokazuje, że nie jest pamiętliwa.

chce mu robić na złość, bo przecież Wawel to dla śp. prezydenta utrata resztek sympatii co najmniej połowy narodu?... No ale czemu w takim razie Jarek K. sie na to zgodził?

Nic nie kumasz. Tuskowi Prezydent jest już obojętny, bo się nie liczy w dalszej grze, natomiast nie są mu obojętni wyborcy i nie jest mu obojętny jego wizerunek jaki wykreują podczas pogrzebu media zagraniczne. Pomysł na wyrost z Wawelem podejrzewam, że wypłynął wraz ze zwiększającą się liczbą zgłoszeń napływających propozycji udziałów w pogrzebie prezydentów i premierów. Podkreślam Tuskowi pewnie nie zależy na tym czy Polacy kochają Prezydenta i czy go będą nadal kochać po umieszczeniu jego trumny na Wawelu.

Co do pytania - odpowiem też pytaniem - a po co ludzie zostają politykami?

kolego, nie odpowiedziałeś na drugie pytanie - czemu Jarek K. sie zgodził na takie podstępne posunięcie Tuska?...

Bo nie ma na ten czas w całej Polsce bardziej godnego miejsca, a Powązkach jak pewnie wiesz leży mnóstwo komunistycznych zdrajców. Jeżeli zgodziła się na tę lokalizację córka to trudno bratu i jednocześnie szwagrowi stawiać veto jak Wajda z salonu Adasia M.

zaraz zaraz, czemu Powązki - może Świątynia Bożej Opatrzności??.. Tam też czerwoni zdrajcy?.. no chyba że ci w sutannach, co donosili SB, podobno chmara tego było - o tym myślałeś?...

W Świątyni Bożej Opatrzności jest dokładnie tyle samo osób pochowanych co na stadionie na Euro 2012.

to może na rondzie De Gaulle'a w Warszawie - tam jeszcze nikt nie leży...:)))
bezgraniczna pycha i ślepa nienawiść do oponentów - oto patriotyczny profil PiS

Pokazałeś też poziom swojej kultury na koniec

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama