Ucieczka zakończona na drzewieSamochód wybił się na krawężniku, kilka razy koziołkował i w końcu wylądował na drzewie. fot. Wojciech H. W Ustroniu-Polanie na łuku drogi opel wypadł z drogi. fot. Wojciech H. Kierowca i pasażer mieli ogromne szczęście, bo praktycznie nic im się nie stało. fot. Wojciech H. Kierowca opla nie baczył na ograniczenia prędkości i ulewny deszcz. Grzał ile „fabryka dała”. Momentami na liczniku miał 200 km/godz. W końcu w Ustroniu-Polanie na łuku drogi opel wypadł z drogi. Samochód dosłownie wybił się na krawężniku, kilka razy koziołkował i w końcu wylądował na drzewie. — Kierowca i pasażer mieli ogromne szczęście, bo praktycznie nic im się nie stało. Wydostali się z samochodu i uciekli do lasu, gdzie zatrzymali ich funkcjonariusze drogówki — mówi Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Oplem jechali dwaj mieszkańcy Zabrza w wieku 25 i 29 lat. Samochód, którym mężczyźni uciekali najprawdopodobniej został skradziony. Po udzieleniu pomocy lekarskiej, mężczyźni zostali aresztowani.
|
reklama
|
Głupi ma szczęście...
dobże,że nie uszkodzili drzew !
... pier[]olą coś o jakichś punktach...
Chlopaki śpieszyli się do Wisły zobaczyć czekoladowy posąg Mistrza Adama bo gorąc idzie i obawa jest, że zmieni stan skupienia. Było gonić ? Popatrzyli by, kupili po ciupadze i do domu pojechali. A tak opla nima, sądy będą miały więcej roboty (choć i tak maja dużo) i chłopaki mają nas...e w kartotekach
...i znowu będą drzewa wycinać, bo się oszołomy na nich rozbijają....
dlaczego na początku pisze, że auto jest kradzione, a na końcu, że najprawdopodobniej kradzone? najprawdopodobniej czyni wielką różnicę...no i po co kraść kilkunastoletnie auto?
Dodaj komentarz