Tak się bawią w STAL-BUDZIE w Skoczowie

Piknik rodzinny rozpoczął wystrzał armatni.

Zawodnicy zmagali się również z układaniem dachówki w rękawicach bokserskich.

STAL-BUD to firma specjalizująca się w handlu materiałami budowlanymi, konstrukcjach stalowych oraz  wyrobach nierdzewnych. Firma powstała osiem lat temu, a jej właścicielami są Ryszard Syta oraz Elżbieta Kajmowicz . ― Receptą na sukces jest ciężka praca. STAL-BUD jest firmą rodzinną, bo rodzinę właśnie cenię sobie najbardziej i stanowiska w mojej firmie obejmują najbliżsi. Stąd też pomysł pikniku rodzinnego zorganizowanego przez córkę ― mówił właściciel firmy Ryszard Syta.
 
Piknik rodzinny rozpoczął wystrzał armatni. Atrakcji dla młodszych i starszych nie brakowało. Liczne konkursy z nagrodami cieszyły się ogromnym powodzeniem. Pierwsze emocje rozpalił mecz towarzyski O Puchar Prezesa STAL-BUDU. Zakończył się wynikiem 2:1 dla drużyny zielonych, której kapitanem był Wiesław Truchła. ― Specjalnych treningów nie było, taktyki też  nie ćwiczyliśmy. Gramy towarzysko dla dobrej zabawy ― mówił po meczu kapitan.
 
Potem rozegrano dwa konkursy, w których wykorzystano... kwadratową piłkę. Zawodnicy w swoich grupach wiekowych kopiąc niecodzienną piłką mieli za zadanie pokonać slalom z pachołków oraz trafić do miniaturowej bramki. Najlepszym slalomistą z kwadratową piłką  w kategorii dzieci do 8 lat okazał się Eryk Rybka, a konkurencję strzałów wygrała Natalia Jankowska. W kategorii 8-15 lat pierwszą konkurencję  wygrał Wojtek Grzybek, a drugą Daniel Nowak. Wśród dorosłych bezkonkurencyjny okazał się  Błażej Bulowski. ― Kwadratową piłkę troszkę ciężej się kopie, ale było fajnie ― podsumował Bulowski.
 
Po piłce przyszła kolej na skoki w workach. Ta konkurencja została zarezerwowana wyłącznie dla dzieci. Zwyciężyli Eryk (kategoria do lat 8) oraz Patryk Zbijowski (8-15 lat). Kiedy dzieci skakały w workach dorośli zbierali siły na konkurencje przygotowane specjalnie dla nich. Pierwszą było przeciąganie liny. Wystartowali w niej pracownicy firmy STAL-BUD, przeciwko drużynie składającej się z reprezentantów zaproszonych na piknik. Beczkę piwa, o którą dzielnie walczyły obie drużyny, otrzymał zespół zaproszonych gości.
 
Na imprezie nie można było narzekać na brak fachowców, dlatego też przygotowane zostały konkurencje specjalnie dla nich, z przymrużeniem oka. Pierwsza polegała na ułożeniu kostki brukowej w jak najkrótszym czasie. Zwyciężył Jacek Rusin, który paletę kostki ułożył w  1,07 min. ― To efekt doświadczenia, bo w fachu tym przepracowałem już 15 lat, no i nie piłem dzisiaj alkoholu — śmiał się Jacek Rusin.

Zawodnicy zmagali się również z układaniem dachówki w rękawicach bokserskich. W tej konkurencji najlepszym okazał się Wiesław Rybka. Bezkonkurencyjnym w ujeżdżaniu byka na czas okazał się Robert Mendrek, który w kapeluszu kowboja prezentował się wyśmienicie.

Ciepłe popołudnie pełne atrakcji szybko mijało. Dzieci biegały z pomalowanymi twarzami, bez ograniczeń zjeżdżały z dmuchanej zjeżdżalni  i  jeździły na rodeo. Każde dziecko otrzymało również pamiątkowy prezent.
 
Piknik rodzinny zakończył się późnym wieczorem tak samo głośno jak się rozpoczął. Tym razem jednak zamiast wystrzału armatniego na niebie pojawiły się piękne sztuczne ognie.
 
Szczególne podziękowania organizatorzy pikniku kierują do sponsorów: BOLIX,  BRUK, YTONG, FAKRO, LUBAR, BRAAS, WAVIN, LAFARGE, VELUX, RUUKKI, PREFABET , ROTO, KERAKOLL, BAZALTEX.