System ostrzeże przed powodziąSystem pomiaru opadów firma uruchomiła we współpracy z Górnośląskim Przedsiębiorstwem Wodociągów, które administruje zbiornikiem w Goczałkowicach. Tworzą go cztery stacje pomiarowe. - Zamontowaliśmy je w miejscach wskazanych przez hydrologów jako te, w których opady mają największe przełożenie na poziom rzek - wyjaśnia Skowroński. Stacje znajdują się na zaporze w Wiśle-Czarnem, w Brennej, Skoczowie oraz na dawnym bunkrze wystającym ponad powierzchnię Jeziora Goczałkowickiego. Ich głównym zadaniem jest badanie intensywności opadów. Rejestrują m.in., ile deszczu spadło w ciągu godziny, ostatniej doby, czy występuje opad ciągły oraz ile wyniósł opad miesięczny. Oprócz tego mierzą temperaturę, wilgotność, ciśnienie, prędkość i kierunek wiatru oraz promieniowanie słoneczne. Dane są przekazywane ze stacji na bieżąco poprzez sieć telefonii komórkowej. Trafiają do serwera i są wyświetlane na specjalnej mapce "Sytuacja meteorologiczna w zlewni Małej Wisły". Można na nią wejść np. przez stronę internetową Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. - Najważniejsze jest to, że dane udostępniamy wszystkim za darmo. Mogą z nich korzystać zwykli internauci, urzędy gmin czy wydziały zarządzania kryzysowego, aby w razie niebezpieczeństwa w porę przygotować się do nadchodzącej powodzi - mówi Skowroński.
|
reklama
|
profilaktycznie,prewencyjnie, wspaniale...
wrezszcie coś "non profit" - BRAWO!!!!!!!
"I to zupełnie za darmo." Panie Marcinie! Czy to Pańskie, autorskie stwierdzenie, czy informacja, którą Panu przekazano? Pytam dlatego, że ja osobiście, nie widzę żadnej sensacji w fakcie, że system jest tworzony w trosce o mieszkańców i dostęp do niego darmowy. Nie mniej jednak dobrze, ze po szkodzie „nie głupi!”.
Wyjaśniam, że zupełnie za darmo to spadnie deszcz. Z poważaniem, Utopiec.
Dodaj komentarz