Świńska grypa: Chorzy czują się lepiej, ich rodziny pod nadzoremPISALIŚMY: Świńska grypa: Dwie rodziny w szpitalu w Cieszynie W szpitalu przebywają też rodzice 14-miesięcznej dziewczynki. Obojgu pobrano materiał do analizy. W przypadku matki wynik był ujemny, w przypadku ojca wyniku jeszcze nie ma. — Mężczyzna jest w stanie ogólnym dobrym, jeszcze ma jednak objawy kliniczne — dodaje doktor Szlauer. Epidemiolodzy pobrali materiał do analizy również od członków rodzin hospitalizowanych. — Czekamy na wyniki. Wymazy pojechały do analizy do Warszawy. Osoby, które miały kontakt z chorymi czują się dobrze, ale mamy je pod stałym nadzorem — mówi Teresa Wałga, dyrektorka Terenowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Cieszynie.
|
reklama
|
jak tak można taką świnię podrzucic.....
A gdzie podziękowania dla p. Szlaur? Jestem zawiedzony. I pomóż tu potem chamom.
TYlko jak to możliwe : oddział zakaźny a wejść może każdy i są odwiedziny, Tu jest pytanie zakaźny czy nie??
p. Szlaur - souveniry będą później
Nie każdą chorobą zakaźną można się zarazić drogą kropelkową. Jeżli jednak ktoś jest chory na taką chorobę to już się nie bój że Cię do niego dopuszczą
Dodaj komentarz