Strumień: Nowa obwodnica i koniec nadmiernego ruchu aut na rynku

Kierowcy, którzy przejeżdżają przez Strumień, najczęściej wybierają drogę prowadzącą przez tutejszy rynek. To powoduje, że to miejsce jest przez cały czas pełne samochodów. Z tego powodu cierpią mieszkańcy miasteczka.

Sytuację ma odmienić rozpoczęta właśnie inwestycja. - Myśleliśmy już o niej od kilku lat, ale zawsze brakowało pieniędzy. Teraz jednak zdobyliśmy dotację z Unii Europejskiej - mówi Anna Grygierek, burmistrz Strumienia.

Rolę obwodnicy będzie pełnić przebudowana ul. Młyńska. Teraz to wąska droga, na której ruch ogranicza niewielkich rozmiarów mostek. Wszystko zmieni się po przebudowie. Droga zostanie znacznie poszerzona, otrzyma nową nawierzchnię i chodniki dla pieszych. Pojawią się na niej elementy zwalniające prędkość samochodów, ponieważ w pobliżu znajdują się szkoła, przedszkole, basen i biblioteka.

PISALIŚMY: Strumień ma ratusz z duszą i podziemnymi atrakcjami

W ten sposób powstanie półkilometrowy wygodny odcinek łączący drogę wojewódzką 939 z główną dojazdową drogą powiatową od strony "wiślanki", czyli ul. 1 Maja. Dzięki tej drodze wiele samochodów będzie omijało strumieński rynek, co spowoduje, że zmieni on nieco swój przejazdowy charakter. Burmistrz podkreśla jednak, że całkowite wyprowadzenie samochodów z rynku jest niemożliwe.

Inwestycję podzielono na trzy etapy. Roboty zaczęły się na odcinku od ul. Brodeckiego do przedszkola, następnie będą prowadzone od przedszkola do hali sportowej i na końcu od hali aż do ul. 1 Maja. Remontowanym odcinkiem drogi będą mogli przejeżdżać jedynie mieszkańcy oraz rodzice odwożący dzieci do przedszkola, szkoły bądź hali. Dla innych kierowców będą wyznaczane objazdy. Inwestycja potrwa do jesieni i będzie kosztować ponad 2,1 mln zł.

Z obwodnicą będzie łączyć się przedłużana właśnie ul. Kościelna, co spowoduje wygodny dojazd do ścisłego centrum w rejon kościoła i parku.