Na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał Sąd Rejonowy w Cieszynie mieszkańca Wrześni, który wynajmował w beskidzkich hotelach pokoje, a potem znikał bez wieści nie płacąc rachunków.
Dariusz A. naciągnął hotele w Ustroniu, Wiśle i Cieszynie. W 2008 roku meldował się w nich twierdząc, że zapłaci za kilka dni, gdy dotrze szef firmy, w której pracuje. Po kilku dniach jednak znikał bez wieści. Wpadł dopiero w piątym hotelu z kolei.
Prokuratura Rejonowa w Cieszynie oskarżyła mężczyznę o wyłudzenie noclegów o wartości 6800 zł. Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywnę w wysokości 700 zł. „Turysta” musi też zwrócić hotelom pieniądze za noclegi.
Prawo w Polsce jak pajęczyna, bąk przeleci i ugrzęźnie muszyna.
Nie napisaliście, że Dariusz A., mieszkaniec Wrześni ureguluje rachunki we...wrześniu.
co se użył ,to se uzył i je jego.
i co nas to k....a obchodzi
to przestroga dla Ciebie, jakbyś zapomniał zapłacić. teraa już wiesz jaki wyrok możesz dostać.
Dodaj komentarz