, piątek 26 kwietnia 2024
Przedwojenny symbol Beskidów znów będzie zachwycał
Odnowiony Dom Zdrojowy na pl. Hoffa w Wiśle. fot. Wiesław H. Radwański 



Dodaj do Facebook

Przedwojenny symbol Beskidów znów będzie zachwycał

MARCIN CZYŻEWSKI/Gazeta.pl
Jeden z najważniejszych symboli przedwojennego rozkwitu beskidzkiego kurortu wraca do dawnej świetności. Efekt jest zaskakujący dla wszystkich, którzy choć raz widzieli Dom Zdrojowy przy głównym placu Wisły.
Okres II Rzeczypospolitej był czasem intensywnego rozwoju Wisły. Wojewoda śląski Michał Grażyński postanowił wtedy przekształcić góralską wieś w kurort. Zbudowano drogę do Istebnej, kolej z Ustronia do Głębiec z potężnymi wiaduktami, opracowano regulację rzeki Wisły. Wielkie zmiany zaszły w samej miejscowości, gdzie zbudowano szereg modernistycznych i funkcjonalistycznych gmachów. Jednym z najważniejszych był Dom Zdrojowy z salą widowiskową i restauracją, wzniesiony w latach 1935-36. - Dom jest jednym z symboli tego okresu, zarówno w znaczeniu architektonicznym, jak i kulturowym - mówi Małgorzata Kiereś, szefowa Muzeum Beskidzkiego w Wiśle.

Wyjaśnia, że to właśnie wtedy została przełamana linia architektoniczna miejscowości - wprowadzono po raz pierwszy płaskie dachy, a przed Domem Zdrojowym zrealizowano koncepcję rynku, czego wcześniej w miejscowości nie było. - Dom Zdrojowy był miejscem dla ówczesnej klasy biznesowej, inteligencji. Zaszczytem było pójść tam na dancing, kolację czy obiad. Wiązało się to z włożeniem odpowiedniego stroju, nie można tam było pokazać się w byle czym. Ale trzeba pamiętać, że było to raczej miejsce wzniesione z myślą o panoczkach przyjeżdżających z miasta, bo przeciętni górale tam raczej nie zaglądali - opowiada Kiereś.

Dodaje jednak, że ważną funkcję pełniła sala widowiskowa, gdzie np. w 1929 roku odbyło się spotkanie górali z różnych miejscowości.

W latach powojennych Dom Zdrojowy wciąż pełnił funkcje kulturalne - w sali widowiskowej uruchomiono kino. W środku do dzisiaj działa restauracja. Jednak duży gmach od dawna nie był remontowany i w ostatnich latach nie prezentował się najlepiej. - Dlatego zapadła decyzja o przeprowadzeniu remontu elewacji. Prace potrwają do końca listopada i będą kosztować około 150 tys. zł. Turyści, którzy zobaczą obiekt po remoncie, będą bardzo zaskoczeni - mówi Łukasz Bielski z Urzędu Miasta w Wiśle.

Wyjaśnia, że urzędnicy planowali docieplenie elewacji gmachu i dostosowanie kolorystyki do otaczających zabudowań. Dlatego według ich pomysłu wciąż miała być w żółtej tonacji, jak do tej pory. Jednak zanim przystąpiono do prac remontowych, urząd musiał dokonać szeregu uzgodnień z wojewódzkim konserwatorem zabytków, gdyż Dom Zdrojowy jest wpisany do ewidencji zabytków i objęty ochroną konserwatorską.

Wojewódzki konserwator zlecił specjalistyczne badania stratygraficzne i technologiczne, aby określić pierwotną kolorystykę tynku i stolarki okiennej. Badania wykazały, że obie były jasne. - Dlatego konserwator nie zezwolił na docieplenie budynku oraz zdecydował, że odnowiona elewacja wraz ze stolarką okienną będzie taka, jak w okresie międzywojennym. Nie można powiedzieć, że będzie to kolor biały, ale na pewno bardzo jasny - dodaje Bielski.

Kiereś cieszy się z takiego rozwiązania. - Nawiązanie do tradycji jest dobre. Nie musimy na siłę wymyślać nowych rzeczy. Wystarczy się wsłuchać w tętno naszej ziemi - mówi szefowa muzeum.
Komentarze: (29)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Konserwator zabytków nie zezwolił na docieplenie ... jemu wolno. Wszak za ogrzewanie molochu nie płaci z własnej kieszeni. Kolejna urzędnicza bzdura.

Dlaczego Wawel, moloch przecież, nie zostanie docieplony? Kolejna urzędnicza bzdura.

Budynek wreszcie wygląda tak jak powinien. to jedna z najładniejszych "brył" w Wiśle i okolicy i dzięki bogu nie będzie miała już sraczkowatego koloru. Mam tylko pytanie czy trzeba było postawić obok Domy Zdrojowego tą ohydną hale sportowa.

dalej panowie prawnicy - elity władzy ...?

Co z tego, skoro niebawem na elewacji pojawią się kolorowe bannery?

Portal aukcyjny Allegro wytoczył proces za przerobienie swego logo z użyciem stylizowanego znaku SS. Jednocześnie na Allegro handluje się przedmiotami z faszystowską symboliką, chociaż to od pół roku nielegalne

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8783915,Allegro_kontra_antyfaszysci.html#ixzz...

niestety, tak-nie jest tak, a NIE nie jest NIE ...?
Biblijna zasada złamana !
Polacy nie tolerują Pisma Świętego, a szkoda !

Falandyzacja prawa – stosowane w polskiej publicystyce pejoratywne określenie na niektóre próby interpretacji (wykładni) prawa, bądź na usprawiedliwienie organów władzy, których postępowanie balansuje na granicy prawa. Określa się tak "naginanie" prawa, próby jego interpretacji w doraźnym interesie interpretatora[1].

Termin ten użyty został przez Ewę Milewicz w "Gazecie Wyborczej" w 1994 r[2][3]. Pochodzi od nazwiska szefa kancelarii prezydenta Wałęsy - Lecha Falandysza, który przekonywał, że prezydent miał prawo odwołać z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dwóch członków, których sam powołał – Macieja Iłowieckiego i Marka Markiewicza. Prawo nie przewidywało możliwości odwołania tych osób, jednocześnie nie wykluczając (nie zakazując) tego. Przypadek nie był zatem w sposób jednoznaczny rozstrzygnięty przez przepisy prawa. Argumentacja Falandysza opierała się na poglądzie, że jeżeli ktoś ma prawo kogoś powołać na stanowisko, to zgodnie z logiką uprawniony jest również do jego odwołania.

Trybunał Konstytucyjny pogląd taki wielokrotnie odrzucał. W jednym z wielu na ten temat orzeczeń (W 7/94)[4] stwierdza:
Quote-alpha.png
"Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego z konstytucyjnej zasady legalności jak również z zasady demokratycznego państwa prawa wynika jednoznaczny wniosek, że w przypadku, gdy normy prawne nie przewidują wyraźnie kompetencji organu państwowego, kompetencji tej nie wolno domniemywać i w oparciu o inną rodzajowo kompetencję przypisywać ustawodawcy zamiaru, którego nie wyraził. Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie zajmował w sprawie przepisów kompetencyjnych stanowisko zdecydowane, stwierdzając wielokrotnie, iż przepis kompetencyjny: “podlega zawsze ścisłej wykładni literalnej, domniemanie objęcia upoważnieniem materii w nim nie wymienionych w drodze np. wykładni celowościowej nie może wchodzić w rachubę...”

demokracji...?

Jednym z najważniejszych był Dom Zdrojowy z salą widowiskową i restauracją, wzniesiony w latach 1935-36.

Dodaje jednak, że ważną funkcję pełniła sala widowiskowa, gdzie np. w 1929 roku odbyło się spotkanie górali z różnych miejscowości.

Kruca fuks, zebrali się 6 lat przed wybudowaniem sali.

Mamy taką oto sytuację po naszych ulicach bezkarnie łażą rozmaite gnojki z portretami Lenina, Mao czy Guevary na koszulach, ale już niedługo uniesienie prawej ręki nawet przy głosowaniu czy sprawdzaniu obecności będzie mogło być uznane za propagowanie faszyzmu. Faszyzm i komunizm to dwa totalitaryzmy odpowiedzialne za wywołanie drugiej wojny światowej, ale u nas o dziwo nie są sobie równie oceniane. Mówię tu nie o teorii lecz o praktyce. Owa nierówność musi w jakiś sposób wynikać ze skali dotknięcia bądź ubabrania w nich (tych totalitaryzmach) określonych grup. Figiel polega na tym, że każda próba ukazania tej różnicy oceniania, jej prawdziwej istoty, staje się przedmiotem napiętnowania, a nawet i ścigania jako współczesna forma myślozbrodni.

Czy rzeczywiście są TYLKO sankcje na prywatnych właścicieli nieruchomości...? Dlaczego Samorząd Wisły nic nie robi, aby GOŚCIE i mieszkańcy Perły Beskidów nie musieli brnąć po kostki w śniegowym błocie ! Bezrobotni, służba drogowa, zresztą jakie to są pieniądze, aby wprowadzić to w czyn? Kraje zachodnie dbają o swój wizerunek, ale czy Wisła dba, trudno tu zauważyć tą dbałość po festiwalu wyborczym ...?

Co z tego, że piękne elewacje, co z tego że piękna murawa i plac rynku wyłożony płytami z Tajnerem i Małyszem - skoro wszystko tonie powyżej kostek - błocie i wodzie.
Można nawet małym traktorkiem zgarnąć błoto na jedno miejsce, blisko kratek ściekowym i wszystko będzie inaczej, a tak panie, dzieci i starsze osoby chodzą boso, czyli z zmoczonymi nogami...
Większość zimowego obuwia c chin jest nieodporna na wodę. Na mróz tak !

ciekawe, co kamerzysta z Telewizji Katowice kręcił na rynku, oprócz ewangelickiego kościoła i nowej hali sportowej? Może sfilmował ł nową elewację Zdrojowego, ale .............. z pewnością pokaże, jak po łokcie brną w błocie spacerujący po Hoffie goście...?

co z gospodarzami miasta ...?
Szkoda, że nie BRĄGIEL ...?

4 lata ...?

4 lata ...?

Poloczek: sprawdzę budżet
Jan Poloczek po czterech latach przerwy powraca na stanowisko burmistrza Wisły. W niedzielnych wyborach rywalizował z Pawłem Brąglem.

Na 3982 ważne głosy 43 % Wiślan poparło Brągla, 57 % - Poloczka. To wielkie i miłe zaskoczenie, że po takiej przerwie, mieszkańcy znowu obdarzyli mnie zaufaniem – mówi radiu 90 Jan Poloczek.

Zagugluj -RODZINNA HISTORIA PREZYDENTOWEJ W AKTACH

Pasuje!

dwóch panów z łopatami i jednym samochodem objechali studzienki i to wszystko ...? Wychodzi, że tak ! Nowa stara władza...?
JAK TO MOŻLIWE ? Aleje bulwarowe, kilometrami odśnieżone, można iść bosą nogą po alejach wyścielonych brukiem - ale w CENTRUM bez kaloszy, gumiaków do kolan ani rusz...! Drugą parę butów przemoczyłem w drodze na pocztę...?
Dlaczego nowa władza olewa CENTRUM...?

dwóch panów z łopatami i jednym samochodem objechali studzienki i to wszystko ...? Wychodzi, że tak ! Nowa stara władza...?
JAK TO MOŻLIWE ? Aleje bulwarowe, kilometrami odśnieżone, można iść bosą nogą po alejach wyścielonych brukiem - ale w CENTRUM bez kaloszy, gumiaków do kolan ani rusz...! Drugą parę butów przemoczyłem w drodze na pocztę...?
Dlaczego nowa władza olewa CENTRUM...?

przy odśnieżaniu CENTRUM WISŁY. W końcu to jakaś wizytówka miasta !

Dlaczego elewacja hali sportowej taka szara,kto to wymyślił?komu się to podoba?

Hala pasuje idealnie. Z ciemnymi kolorami i okładziną z piaskowca prezentuje się bardzo dobrze. Jednym się podoba, drugim nieco mniej...ale to chyba tak na tym świecie jest?

jest takich perełek więcej w okolicy, niestety nie wszystkie zadbane...

Dlaczego ma być kolor z przedwojny,a może by tak zapytać dzisiejszych mieszkańców a może i turystów jaki powinien być.Było by i demokratycznie i nowocześnie.Pani Kiereś jak to z tą datą?

Czemu oburza sie ktoś, że po ulicach chodzą gnojki z portretami Lenina. Kochany naiwniaku. Najwiekszy szwindel polityczny w minionych latach-chodzi o okrągły stół -tworzyli twórcy czerwonego harcerstwa-walterowców a także wielu im podobnych zaprzańców. Zaproszenie przestępcy Jaruzelskiego przez prezydenta Komorowskiego do RBN jest splugawieniem całego dorobku SOLIDARNOŚCI i policzkiem dla wszystkich patriotycznie myślących ludzi.

"Dom jest jednym z symboli tego okresu, zarówno w znaczeniu architektonicznym, jak i kulturowym" - myślałby kto, perełka Wisły! Lubię Wisłę, chociaż obecnie nie mieszkam tam, jest moim miejscem z kąd pochodzę i te brednie mnie rozłościły! W Wiślke jest wiele wspaniałych perełek i napewno nie należy do niej ten obrzydliwy gmach! Pozdrawiam rodaków!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama