, niedziela 12 maja 2024
Pielęgniarki grożą strajkiem
— Na razie prowadzimy pogotowie strajkowe — mówi Elżbieta Grześkowiak, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Cieszynie. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Pielęgniarki grożą strajkiem

WOJCIECH TRZCIONKA
Pielęgniarki grożą strajkiem

— Podwyżki na pewno będą — zapewnia dyrektor szpitala Jan Kawulok. fot. Wojciech Trzcionka


Pielęgniarki grożą strajkiem

W poniedziałek pod Starostwem Powiatowym w Cieszynie protestowało ponad 50 osób. fot. Wojciech Trzcionka

Pielęgniarki ze Szpitala Śląskiego ostrzegają, że jeżeli nie dostaną podwyżek, to w listopadzie odejdą od łóżek pacjentów. — Lekarze dostali podwyżki, a my zostałyśmy na lodzie — narzekają.
Jak już pisaliśmy w Gazeciecodziennej.pl, w poniedziałek pielęgniarki pikietowały Starostwo Powiatowe w Cieszynie. Nic nie wskórały, ale nie poddały się. Są tak zdesperowane, że biorą pod uwagę nawet odejście od szpitalnych łóżek. — Na razie prowadzimy pogotowie strajkowe. Jeżeli mediacje z dyrekcją Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej nie przyniosą efektu, to wtedy przystąpimy do strajku - najpierw dwugodzinnego, ostrzegawczego — mówi Elżbieta Grześkowiak, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Cieszynie.

Grześkowiak pracuje na oddziale chirurgii ogólnej Szpitala Śląskiego. Po 16 latach ma 1230 zł na rękę. Gdyby nie pracowała w nocy i w święta, musiałaby odliczyć od tej kwoty jeszcze 200 zł. — To wyzysk, praca niewolnicza — przekonuje jedna z jej koleżanek.

Niedawno podwyżki dostali lekarze. Pielęgniarki, położne, technicy radiologii oraz technicy analityki medycznej (w Cieszynie to łącznie 1073 osób) obeszli się smakiem. Nie ma się co dziwić, że domagają się wzrostu płac. Ile żądają? — Około 600 zł — przekonuje Elżbieta Grześkowiak. Na ile mogą liczyć? — 300 zł brutto to jest kwota realna, pod warunkiem, że niższe grupy zawodowe w szpitalu, jak praczki, sprzątaczki, czy salowe, zrezygnują ze swoich roszczeń, w których domagają się 400 zł — mówi nam Jan Kawulok, dyrektor ZZOZ.

5 listopada do Cieszyna przyjedzie mediator, który ma pomóc rozwiązać spór zbiorowy w szpitalu. — Podwyżki na pewno będą - różnimy się tylko kwotą. Mogę dać takie pieniądze, które nie spowodują wzrostu zadłużenia szpitala — zapewnia dyrektor.

Pielęgniarki są zdeterminowane - jeżeli nie dostaną tyle, ile żądają, na pewno przystąpią do strajku. — Odejście od łóżek to ostateczność — zapewnia Elżbieta Grześkowiak. — Mam nadzieję, że pacjenci zrozumieją naszą determinację — dodaje Małgorzata Lesik.
Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dlaczego dyrektor szpitala kryje się za plecami Starosty i potrzebuje negocjatora do rozmów z pracownikami? Czy to jest dyrektor czy tylko malowana polityczna lala? Mam wrażenie że nie panuje całkowicie nad tym co dzieje się w szpitalu a stołek utrzymuje tylko dzięki kumplom!!!

Aby było jasne, nie jestem zwolennikiem strajków typu "odejcie od łóżka pacjenta", bo na tym cierpi pacjent, a nie sprawca "całego nieszczęścia". Dlatego apeluję do wszystkich Pań (i Panów) w szpitalu, aby nie protestowali w ten sposób, lecz w inny w który będzie dostrzeżony przez decydentów. Np. pikietujcie parking starostwa w godzinie zakończenia pracy przez urzędników, lub też w inny sposób, bardziej skuteczny sposób wyrażajcie swoje słuszne potrzeby!! My pacjenci jesteśmy z WAMI!!!!!!!

radnym powiatowym dać pielęgniarkom i amen!

PiSowski dyrektor doprowadził do zadłużenia w wysokości 24 milionów złotych, a wartość majątku szpitala wynosi 23 miliony !

Szkoła dla pielęgniarek nie istnieje w Cieszynie już od wielu lat. Byłam wczoraj na pikiecie i co zauważyłam - średnia wieku pielęgniarki to jakieś 45- 50lat. Przy takich zarobkach nikt nie pcha się na studia pielęgniarskie, czy nawet licencjaty - za które trzeba zapłacić z własnej kieszeni. A wymogi Unijne to przynajmniej licencjat. Może ktoś się obudzi, kiedy na emeryturę zaczną odchodzić absolwentki ostatnich klas Liceum Medycznego.

wysokosci plac w szpitalach ??? Cos niedoinformowany jestes ;(

Starostwo nie ma nic do płacy personelu medycznego, ale zadziwiające jest to, że pan Starosta K nie wiedział, że pan dyrektor K razem z lekarzmi wykiwali całą resztę pracowników szpitala

DYREKTOR SZPITALA DO DYMISJI!!!!!!

Wywiez na noszach takich starych tego Kawuloka !!!

Żałosne! A przecież i tak nic się nie zmieni.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama