Najlepsze piwo uwarzyła kobieta!

Piwo Doroty Chrapek uwarzone w stylu Belgian Pale Ale pokonało 174 konkurentów (w zdecydowanej większości przygotowanych przez mężczyzn), którzy zostali zgłoszeni do Konkursu Piw Domowych. Jury złożone z międzynarodowych ekspertów i piwowarów nie miało wątpliwości, które piwo jest godne tego tytułu. To nie pierwszy sukces Doroty Chrapek – w ubiegłorocznym Konkursie Piw Domowych zwyciężyła w jednej z sześciu kategorii. W tym roku sięgnęła już po najwyższe laury.

Startując do konkursu Chrapek ugotowała w swojej kuchni jedynie 19 litrów przyszłego Grand Championa. Teraz będzie mogła uwarzyć go znacznie więcej - nagrodą dla twórcy jest możliwość uwarzenia zwycięskiego piwa domowego na skalę przemysłową w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie, co już niebawem się rozpocznie. Na sklepowe półki Grand Champion Birofilia 2010 – tak jak Grand Champion 2009 - trafi w Mikołajki, 6 grudnia.

— Jestem bardzo zaskoczona, że wygrałam. Konkurencja była bardzo duża. Belgian Pale Ale nie jest stylem piwnym popularnym w Polsce, ale mam nadzieje, że po 6 grudnia, kiedy piwo trafi do szerokiej sprzedaży zyska na popularności — powiedziała Dorota Chrapek.

Festiwal Birofilia do Żywca przyciągnął kilka tysięcy uczestników, którzy przez dwa dni zasmakowali wielu atrakcji największego w tej części Europy święta piwa. Do browaru na Żywiecczyźnie przyjechali birofile z całego świata – m.in. Holandii, Serbii, Litwy, Łotwy, Estonii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Czech, Słowacji, Ukrainy, Rosji, a nawet z Grecji i Hiszpanii.