Miał 3,5 promila i jechał na rowerze!— Nie przypuszczał, że nie dojedzie. Na szczęście nie doprowadził do żadnego wypadku i mundurowi w porę uniemożliwili mu dalszą jazdę — mówi Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Pijani kierowcy i rowerzyści to ostatnio plaga na drogach Śląska Cieszyńskiego. Pisaliśmy o tym wczoraj w tekście: „Wysyp pijanych kierowców”. W poniedziałek policjanci zatrzymali jeszcze jednego miłośnika jazdy na podwójnym gazie. O godz. 17.00 na ulicy Słowackiego Zebrzydowicach drogówka zatrzymała do kontroli volkswagena passata. Po zbadaniu stanu trzeźwości kierowcy, okazało się, że 42-latek z Lubomi (powiat wodzisławski) ma 1 prom. alkoholu w organizmie.
|
reklama
|
Autor zdjęcia miał pewnie niezłą Schadenfreude (radość z cudzego nieszczęścia ...).
news nie z tej ziemi;)
sami zdjecia cykacie(pewnie ku przestrodze) a reklama gorzelni na waszym blogu sie znajduje..
podwojna morlanosc redakcji?
Wygląda na to, że ostatnio na Śląsku Cieszyńskim tylko się pije i jeździ. Mam już serdecznie dość tych newsów!
A ja mam ciebie dość.
Foto zaebiste. Jeszcze z tym hasłem PiS.
czyżby któryś z urzędników z Pogórza? Ale kiedy tak się wstawił? W pracy? :)
A ktoby to na trzeźwo wytrzymał?!
Tak, to wina GC ze ci wszyscy ludzie jezdzili po pijaku...
Tak tej reklamy i GC, nakrecacie rynek tymi artykułami;)
Przeczytaj, pomyśl i napisz.
Moja znajoma wywalczyła w sądzie 50 tys. złotych za takie bezprawne
wykorzystanie wizerunku. j
Jej fotka pojawiła się na pierwszej stronie
lokalnej gazety.
Pisz wniosek do sądu okręgowego. Artykuł 81 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2000 r., Nr 80, poz. 904 ze zm.) dalej zwanej „Ustawą”, stanowi, iż rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
Stawiam każdemu, który na tym zdjeciu sie rozpozna ;-)
Ingo, a jeśli rozpozna się kobieta, to jej postawisz? Oczy w słup?
Nie musisz stawiać, bo stał się cud. Nagle twarz śpiącego uległa zamazaniu. Czemu wcześniej nie ustaliłaś tej nagrody, która tak pięknie współbrzmi z tematem notki.
Czyżby?
Dodaj komentarz