Mały basen, dla maluchów

Tak pływalnia prezentuje się z zewnątrz. fot. Wojciech Trzcionka

Modernizacja basenu, który był w bardzo złym stanie technicznym, ruszyła w kwietniu ub. roku. Pływalnia będzie miała nową nieckę, większą widownię i baterie słoneczne na dachu, które będą podgrzewały wodę. Cały obiekt będzie przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych. Zostanie też wyposażony w urządzenia relaksacyjno-rehabilitacyjne, z których będą mogli korzystać inwalidzi.

Inwestycja (połączona z dobudową małej sali gimnastycznej przy szkole) ma być gotowa w maju. Pochłonie 9 mln zł, z czego 1,6 mln zł pokryje dotacja z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Mieszkańcy będą mogli korzystać z basenu tylko w ograniczonym zakresie, być może wyłącznie wieczorami albo w weekendy. — Pływalnia ma służyć głównie uczniom podczas zajęć. Będzie oddana do użytku jeszcze w tym roku szkolnym. Na co dzień korzystały z niej będą dzieci z SP-4 oraz innych miejskich placówek — mówi wiceburmistrz Cieszyna Włodzimierz Cybulski. — Na przyjęcie mieszkańców będziemy przygotowani. W obiekcie zostaną zamontowane bramki i szafki z elektronicznymi czytnikami.

Mieszkańcom Cieszyna dalej pozostanie więc korzystanie z przestarzałej pływalni w Uniwersytecie Śląskim albo podróż do Skoczowa, gdzie działa „Delfin". Do dyspozycji pozostają też jeszcze baseny na Zaolziu, w np. Trzyńcu i Frydku-Mistku. Niestety, z powodu spadku wartości złotówki wobec korony, wyjazdy na baseny do Czech stały się dla Polaków drogie. — My budowy dużej pływalni na razie nie planujemy — słyszymy w cieszyńskim Ratuszu.