Jest lista likwidowanych pociągów. Rzeź już w marcu
W czwartek po południu gruchnęła wieść, że jeszcze w marcu Śląski Zakład Przewozów Regionalnych zawiesi 30 proc. wszystkich połączeń, bo przewoźnik nie może porozumieć się z urzędem marszałkowskim w sprawie finansowania deficytowych pociągów. Chodzi o 50 mln zł, tyle wynosi dziś różnica pomiędzy tym co województwo chce zapłacić, a tym czego domaga się przewoźnik. Niestety, w piątek okazało się, że zapowiedzi Przewozów Regionalnych to nie tylko czcze pogróżki.
Jest już lista pociągów przygotowanych do likwidacji. Od 21 marca ze śląskich torów zniknie ponad 70 połączeń, a cięcia będą na wszystkich liniach w województwie! Nawet na popularnej trasie z Gliwic do Częstochowy, gdzie jeździ najwięcej pasażerów (tam zlikwidowany zostanie jeden pociąg). Na niektórych trasach, m.in. z Katowic do Wisły Głębce, Rybnika do Chałupek, Rybnika do Bielska-Białej i z Bytomia do Gliwic pociągi nie będą kursowały w ogóle! - To nie jest ani próba zastraszania, ani wywierania nacisku na władze województwa. Po prostu nie jesteśmy już w stanie dopłacać do deficytowych połączeń - mówi Przemysław Gardoń, dyrektor Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Katowicach. Spółka szacuje, że dzięki cięciom w rozkładzie zaoszczędzi 17-18 mln zł. Ale i tak nie obejdzie się bez zwolnień grupowych. Związkowcy szacują, że z pracy będzie musiało odejść nawet 600 pracowników. - Rozpoczęliśmy przygotowania do akcji protestacyjno-strajkowej. Nie zawahamy się przed zablokowaniem ruchu pociągów w regionie -zapowiedział w piątek Mariusz Samek, szef zakładowej "Solidarności". Przedstawiciele Przewozów Regionalnych ujawnili w piątek, że władze województwa już w listopadzie zeszłego roku, podczas konstruowania nowego rozkładu jazdy, wiedziały, że deficyt sięgnie co najmniej 50 mln zł. Zdaniem przewoźnika zaproponowano wtedy dwie propozycje rozkładu - tańszy i droższy. Ale województwo nie zdecydowało się na okrojoną wersję. - Otrzymaliśmy tylko pismo, że władze województwa akceptują rozkład, ale nie akceptują kosztów - mówi dyrektor Gardoń. Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego przekonuje, że do urzędu dotarła tylko sucha informacja na temat wyższych kosztów, nie było zaś szczegółowych wyliczeń. Zapewnia, że będzie jeszcze rozmawiał z przedstawicielami PR na temat wysokości dotacji i planowanych cięć, ale nie spodziewa się przełomu. - Wola kompromisu musi być po obydwu stronach - mówi Matusiewicz. Marszałek mówi, że nie widzi szans kontynuowania od 1 stycznia 2013 r. zawartej przez poprzedni samorząd pięcioletniej umowy z Przewozami Regionalnymi. Zakłada ona, że co roku województwo płaci Przewozom ponad 100 mln zł.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
spadaj
spadaj mamlasie; najlepiej z wysoka
Na sobotnim kongresie RAŚ delegaci tej organizacji jawnie rozpoczęli proces demontażu konstytucyjnego ustroju Polski. Polska z kraju, posiadającego ogólnokrajowy parlament, z Sejmem, jako naczelną władzą ustawodawcza, ma stać się, zgodnie z pomysłami śląskich autonomistów, federacją regionów.
Posiadające regionalne sejmy i akcentujące swą odrębność gospodarczą i społeczno-kulturalną regiony, miały by zastąpić dotychczasową strukturę województw, powiatów i gmin- pozostających pod nadzorem administracji centralnej. Regiony miałyby zastąpić terytorialne wspólnoty samorządowe dotychczasowego państwa polskiego. Proces ten jest dodatkowo groźny, gdyż pomysłom administracyjnej i prawnej secesji towarzyszy proces powoływania do życia sztucznego bytu, czyli tzw. „regionalnych narodów”, w tym wypadku „narodu śląskiego”.
Z Ustronia jechał 1h 45min. Co do busików to mam ich dośc i to nie tylko JA! Kursują z Kato do Cieszyna. Zapraszam do przejechania się nimi to może dopiero zrozumiesz szanowny komentatorze, że busy nie nadają sie na dłuższe trasy:)
Bialorusiny szykuja sie roprawic z polskim rewizjonzmem.Ukrainscy nacjonalisci tez chetnie zawalczylby o ukrainski Lublin i ukrainski Kraków.Niemcy chca nam odebrac Wroclaw i Szczcin. Na Slasku separatysci szykuja juz teraz powstanie i przylaczenie Slaska do Niemiec. Slowacy chca namzabrac Tatry, Czesi szykuja sie do ataku na Cieszyn. Rosjanie maja 2 miliony wosjka w Kaliningradzie. Czolgi grzeja silniki. Dopuscili POmioty do nieprawdopododnej destrukcji
armii.
Trzeba mieć ciężką manię prześladowczą, żeby tak intepretowac słowa Tomczykiewicza. PO zniosła pobór do wojska, bo wystarczy nam 100 000 wojska zawodowego. Nikt na nas nie chce napaść, jesteśmy w NATO, w Niemczech nie rzadzi Hitler, a w Rosji Stalin nie żyje. Rosjanie nie chcą wojny, bo chcą zarabiać na ropie i gazie. Inaczej padną gospodarczo. Interesuje ich tylko kasa. Niemcy więcej zarabiają na eksporcie niż na podobojach wojskowych za Adolfa. W dzisiejszej Europie kasa decyduje, tylko kasa. Wildstein i jemu podobni powinni wrócić z matrixa do realnego świata
Nie to pan źle przeczytał. Ja właśnie chce się dowiedzieć na ile to realny problem a na ile wrzask osób darzących sentymentem ten rodzaj transportu
Nie to pan źle przeczytał. Ja właśnie chce się dowiedzieć na ile to realny problem a na ile wrzask osób darzących sentymentem ten rodzaj transportu
Z Wildsteina
"Nie wierzę, żeby młodzi wyborcy mieli się od nas odwrócić. Przecież zlikwidowaliśmy powszechną służbę wojskową, która była zmorą większości młodych Polaków – odpowiada w radiu TOK FM na pytanie o spadek popularności PO wśród młodzieży przewodniczący klubu parlamentarnego tej partii Tomasz Tomczykiewicz.
Dziennikarz uznaje to za argument trafiony. Rozmowa toczy się dalej… Czy można znaleźć bardziej wymowny obraz degradacji polskiej polityki pod rządami premiera Tuska? I to zarówno w wypowiedzi jednego z liderów jego partii, jak i reakcji przedstawiciela opiniotwórczego medium, który traktuje ją jako oczywistość?
Szef Klubu PO zadeklarował, że fundamentalna reforma (?) polskiej obronności przeprowadzona została po to, aby przypodobać się młodym, którzy nie chcą iść do wojska. A bezpieczeństwo kraju? Rząd PO, a zwłaszcza szef MON Bogdan Klich, chlubili się tempem, w jakim udało się im „uzawodowić” polską armię, kilkakrotnie szybszym niż w bogatych krajach Zachodu. Krytycy wskazywali, że nie tyle zbudowaliśmy zawodową armię, ile zlikwidowaliśmy armię z poboru. Teraz jeden z liderów PO stwierdza, że nie o żadną reformę chodziło, ale o wdzięczność młodych wyborców.
Furda obronność kraju, liczy się tu i teraz, przecież nikt na nas zaraz (chyba) nie napadnie. Ważny jest wynik wyborów, a nie hipotetyczne zagrożenie suwerenności państwa.
Polityka to umiejętność zdobywania poparcia. O co jeszcze mogłoby w niej chodzić? Uderza nawet nie cynizm tej postawy, ale brak jego świadomości. Tomczykiewicz chwali się sprytem swojej partii, dziennikarz akceptuje.
Wszystko to jest możliwe jedynie w aurze beztroski, jaką mamieni jesteśmy przez dominujące ośrodki opiniotwórcze III RP. Przecież UE nas nakarmi i z pomocą NATO obroni. Ten groźny idiotyzm stał się już nieomal dogmatem III RP. Trudno mieć pretensję do zbiorowości, że wierzyć zaczyna w uspokajające zapewnienia tych, których zadaniem jest rozpoznawanie grożących jej niebezpieczeństw. A oni? Przecież ważne jest tu i teraz!"
Jeszcze taniej będzie, gdy zamiast busików będą rowery tandemy. Taniej i przestrzenniej niż w busikach.
A jak długo jechał pociąg ? Podliczyłem i wyszło, że od nas jechało 30 ludzi, czyli 2 busiki. Koszt kursowania 2 busików jest trochę mniejszy niż utrzymywania połączenia kolejowego.
Linia z Bielska do Katowic jest rentowna i nikt tam nie będzie kasował połączen
Jechałem dziś do Katowic pociągiem o 14:53 z Ustronia. Specjalnie zapytałęm się kierownika pociągu ile pasażerów wsiadło przed Ustroniem i było ich 10. w Ustroniu kolejne 10. Goleszów 4, Skoczów 5, Wioski do Pszczyny 5osób, w samej pszczynie koło 20 w Tychach 8, reasumując ponad 60 osób. JEdnak pociagi są potrzebne!
U Niemców kolej regionalna dotowana, u Czechów dotowana tylko u Kożdoniowców się nie opłaca.
Dokładnie! w pszczynie nie ma juz gdzie usiąsc! A powrót w piątek podobny, jeśli nie wsiada się w kato to nieraz trza stać. Wiec panie wojtek nie "pitol" pan.
Założę się, że ani jeden. Te brakujace 50 milionów nie spadnie z nieba, Trzeba je zabrać np. z remontów na drogi, żeby dopłacić do wożenia przez pociągi 5 pasażerów na skład. W czasach kiedy ludzie jeżdżą autami i busami, bo jest szybciej i wygodniej, utrzymają się tylko te linie kolejowe, które mają pasażerów.
panie wojtek chyba pana popitoliło! Czemu na temat wypowiada się osoba, która nie zna realiów?! proszę się przejechać pociągiem o 5.14 z ustronia do katowic aby przekonać się, że nie jeżdzą nim 3 osoby!
Chciałbym wiedzieć na ile realnie osoby, które są za utrzymaniem pociągów jeżdżą tymi pociągami itd. Bo jak dla 3 osób jest uruchamiany skład to się nie dziwię likwidacji.
zaczyło sie pod grunwaldym.gdyby pon Jagiełło przegroł,to by my u niemca teraz żyli,bo z polski jusz nic nie bedzie hej.To je koniec kaj nie dziubniesz to smród.
A ja mam pytanie: kiedy wreszcie Polacy się wk…rwią na tyle by wreszcie przestać smolić indywidualne mądrości (olśnienia w zachwycie nad samym sobą)?. Czy trudno dostrzec, że robią nas w durnia i będziemy ciągle traktowani jak bezmyślne „bydło”?
Każdy, może zacząć działać, zamiast jak eunuch o potencji i robieniu dzieci uświadamiać innych.
"Tymczasem przez Polskę prowincjonalną przechodzi fala zamykania szkół. To nie ma bezpośredniego związku z promocyjnymi działaniami MSZ, ale coś pokazuje. Państwo polskie wycofuje się z prowincji. Zamyka we wsi szkołę, bo się nie opłaca. Zamyka we wsi pocztę, bo też się nie opłaca - za daleko. Likwiduje pociąg, bo i on się nie opłaca, za mało nim jeździ pasażerów. PKS zlikwidowało już dawno.
Niech tam sobie wieśniaki siedzą, jeśli który bardzo będzie musiał do cywilizacji, no to w końcu jakoś dojedzie, a jak nie dojedzie, też nikogo to nie zmartwi. Obserwujemy proces analogiczny - nie żartuję, proszę poszukać choćby w reportażach, kto nie wierzy - do rozpadu postkolonialnych państw w Afryce.
Anglicy czy Portugalczycy wyjechali, jakieś paręnaście lat jeszcze pozostawione przez nich instytucje i infrastruktura działały siłą rozpędu, ale rozpęd się z czasem wyczerpał. Szyny kolejowe rdzewieją, semafory się psują, drogi coraz bardziej wyboiste, nie ma tego kto naprawiać...
Państwo polskie się wycofuje. A może właśnie - rozpada. Najwyżej jeszcze wyda jakiś komiks."
To RAŚ rządzi województwem, to RAŚ likwiduje te pocięgi. Jak nie wierzysz, to sprawdź co w zarządzie wojewóztwa robi twój idol Jerzy Gorzelik. Wolny Śluńsk, tak, na razie wolny od pociągów
"W czwartek po południu gruchnęła wieść,..." - właśnie w czwartek. A mamy yy poniedziałek! Nie ma to jak info na czasie!!
W ciągu dnia roboczego z połączeń Cieszyn - Czechowice - Cieszyn na całej trasie przejazdu korzysta około 500 osób. Co do likwidacji to jak na razie się na nie nie zanosi. Nie chce tego marszałek, a co będzie zobaczymy.
Państwo niezbędne jest do ściągania danin na rzeczy niepotrzebne. Na rzeczy potrzebne m.in. leczenie, edukację, transport, bezpieczeństwo każdy podatnik i tak zapłaci poza podatkami z własnej kieszeni.
Nie opowiadej bzdur i nieprowdy bo zamiana ziców na Stadionie Ślunskim nic nie kosztuje - ni ma jeszcze tych bioło-czerwonych więc wyprodukuje i zamontuje sie te, co być powinny. W Naszych barwach Narodowych :) Paź Królowej dobrze prawisz. Je...na władza !
To proste. Sytuacja na kolei efektem kilkunastoletnich zmian. Kadrowych i organizacyjnych. Trzeba było to robić. Fakt. Dlaczego jednak jak za nieboszczki PZPR do koryta decyzyjnego dostały się "pociotki" i partyjni kumple. Patrzecie na drugiego trupa, pocztę. Patrzcie na cieszyński PKS. Powinno wam żaświtać, że najmniej tu chodzi o to aby było dobrze. Jeszcze nie, że tu chodzi o nas. Tu chodzi o to, aby kolejne "dwory" miały co rozdawać swoim wiernym giermkom. Niech sobie ktoś krzyczy "Król jest nagi". Najpierw się krzykacza utuli, a potym, na bruk chamie.
ja się cieszę bo bedzie miyni czakonio na szlabanach
Sama zmiana kolorystyki fotelików z biało-czerwonej na żółto-niebieską na Stadionie Śląskim w Chorzowie ma kosztować 58 tysięcy euro. To nic dobrego.
A nasze państwo pod światłym i uwielbianym kierownictwem wycofuje się z prowincji. Zamyka na prowincji szkołę, bo się nie opłaca. Zamyka na prowincji pocztę, bo też się nie opłaca - za daleko. Likwiduje pociąg, bo i on się nie opłaca, za mało nim jeździ pasażerów. PKS zlikwidowało już dawno.
Głosujcie na RAŚ bo PełO umie ino kraść !!!!!
Donald Tusk i jego ekipa mimo pozoru bezideowości mieli inny głęboko zinternalizowany cel polityczny.
Jak słusznie zauważał Aleksander Smolar: „Celem ma być (…) ograniczanie omnipotencji państwa i jego instytucji, ich redukcja i – w konsekwencji – stopniowa likwidacja lub sprowadzenie roli państwa do minimum”. Niewątpliwie w realizacji tego celu – stopniowej likwidacji państwa polskiego – Platformie udało się bardzo dużo osiągnąć, nawet SLD nie może z nią w tym względzie konkurować.
Przyszłością w naszym kraju są autrostrady a na nich komunikacja BUSOWA (nie autobusowa BUSOWA). Czyli dostawczak z niemieckiego demobilu przerobiony w garażach na LUX, czyli halogenki, czarne szyby i nieodłączna przyczepka. Głosuj na RAŚ, kasa zostanie w regionie i koleje bedą jak w czechach.
Jste Poláci nevědí, jak správně organizovat - dokonce i jízdní řády, nevím, jak zařídit! Musíte se učit od nejlepších!
Pamiętam czasy kiedy z Katowic w strone Wisły jechało ponad dziesięc pociągów dziennie... Wszystkie pękały w szwach ( szczególnie w wakacje, weekendy) Teraz do Wisły jeździ kilka pociagów i wcale nie wożą powietrza! Gdy pasażer ma do wyboru zapchane busy czy pks wydaje mi się że wybierze kolej. Linia kolejowa 941 powstawała etapami w latach 1888-1933. Zelektryfikowano ją w roku 1974. Tyle lat historii a teraz ją zlikwidowac?? gratulacje panie MARSZAŁKU!
Nie zamierzam idealizować wszystkiego co czeskie ale po 2 stronie Olzy wygląda to zupełnie inaczej. Wystarczy zobaczyć jak wyglądają nówka przystanki kolejowe np. w Ropicy. Coś jest fest nie tak jeżeli tam koleje funkcjonują i się rozwijają a tu zdychają tyle lat. (przykładowa cena cieszyn-wawa 6h za 130 zł, czeski cieszyn-praga 4h za 65 zł)
kolej od lat stacza sie na bocznicę i to nie obecna ekipa ja likwiduje ale wszyscy. Oferty żadnej, każdy chce kasy a na dworcach nawet kible pozamykane. Zlikwidować . Czasami trzeba coś zburzyć żeby zacząć budować nowe.
Ni ma co sie bać. Do wisły i tak jadóm autami a tych pore ludzi w cugu to zaledwie 2 procent przyjezdnych.
Naprawdę chcesz zlikwidować PO? Słusznie.
bastion ZCHN-PIS
w kolejce czekają dotowane, złodziejskie kopalnie, zdemoralizowana i marnotrawna służba zdrowia, burdel w KRUSie i bezczelnie oszukańcze emerytury policji i służb specjalnych...
państwo w państwie, taki IPN !
prędzej zgina razem z żywicielem, niż ustąpią choć na krok. A ha wam w dem kolejorze... Najpierw was trzeba rozkurzyć na cztery wiatry, potem można budować od nowa. Mojżesz miał to samo - nie da się wprowadzić Homo Sovieticus do krainy rozumnego gospodarowania
to polskie państwo poddawane jest demontażowi. Pod światłym przywództwem antymoherów...
No cóż.. Napierw wszystko polikwidują, a potem będą na nowo zakładać i dwa razy płacić. Tusk i Grabarczyk pijarowcy pompują kasę w drogi, bo tak jest trendy, ale w końcu będą musieli zainwestować w kolej.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo że chodzi o pieniądze. Smutne to i prawdziwe. Tylko nie wiem jak to robią po drugiej stronie Olzy, tam pociągi jeżdżą normalnie. Może to jakiś fenomen? Hę?
Dodaj komentarz