, sobota 27 kwietnia 2024
Himalaiści pamiętali o Kukuczce
Himalaista Artur Hajzer przy czortenie Kukuczki. fot. ARC 



Dodaj do Facebook

Himalaiści pamiętali o Kukuczce

TWO
Himalaiści pamiętali o Kukuczce

Kopiec upamiętniający himalaistów, a w tle osławiona południowa ściana Lhotse. fot. ARC

W Himalajach odsłonięto czorten Jerzego Kukuczki. Słynny himalaista przez lata mieszkający w Istebnej zginął podczas wyprawy na legendarną południową ścianę Lhotse.
Na tablicy umieszczonej w kamiennym kopcu wyryto też dwa inne nazwiska polskich himalaistów, Rafała Chołdy i Czesława Jakiela, których również pochłonęła osławiona ściana. Kopiec upamiętniający himalaistów, od razu nazwany czortenem Kukuczki, zbudowała na zlecenie Fundacji Wspierania Polskiego Himalaizmu im. Jerzego Kukuczki agencja Mountain Tribes Babu Sherpy w miejscu wskazanym w styczniu przez Krzysztofa Wielickiego. Stanął u wejścia do wsi Chuckung u podnóża południowej ściany Lhotse, gdzie miały miejsce wypadki z udziałem Polaków.

Odsłonięcia tablicy dokonali kilka dni temu himalaiści Artur Hajzer i Robert Szymczak, którzy idą na Dhaulagiri. Blisko dwugodzinne modły w obrządku buddyjskim odprawił Lama ze świątyni w Pangboche. Złożono ofiarę, rozwieszono modlitewne chorągiewki, a następnie po chrześcijańsku wygłoszono Słowo Boże i w ciszy odmówiono modlitwę. W uroczystości udział brała również grupa turystów z Polski.

Jerzy Kukuczka był drugim człowiekiem na świecie, który zdobył wszystkich 14 ośmiotysięczników. Dokonał tego bez pomocy Szerpów, w większości nowymi drogami lub zimą. Tylko raz korzystał z tlenu. Jesienią 1989 roku odpadł od ściany Lhotse na wysokości 8200 m i zginął na miejscu. Południowa ściana tej góry (8511 m n.p.m.) została zdobyta do tej pory tylko raz - w 1991 roku przez ekspedycję rosyjską. Jerzy Kukuczka urodził się 24 marca 1948 roku w Katowicach. Oboje rodzice pochodzili z Istebnej. Jak sam mówił, urodził się co prawda w typowym śląskim familoku, ale zawsze pamiętał o swoim górskim rodowodzie i zawsze sporym sentymentem darzył Istebną oraz Beskidy. Do dziś w Istebnej istnieje izba pamięci Kukuczki prowadzona przez żonę himalaisty Cecylię.
Komentarze: (7)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

dlaczego usunięto poprzedni komentarz - link do zdjęcia tablicy upamiętniającej polskie ofiary himalajów z prywatnej galerii?
jeszce 2 godziny temu tutaj był!
autorowi zdjęć z usuniętego linka zazdroszczę wyprawy i gratuluję pięknych zdjęć

Redakcja zastrzega sobie prawo do wycięcia całego komentarza lub jego fragmentu, jeśli (...) zawiera adresy www i e-mail... Cały regulamin w zakładce Kontakt na stronie głównej.

Dwudziesta trzecia dzien jak Kukuczka zlecial!

dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał. Teraz to przeczytałem i właśnie jest ta godzina, hehehe, no ale jak ty to pisałeś to jakoś południe u Ciebie było, znalazłbyś sobie pracę darmozjadzie, ;-)

no to gratuluję koledze, widzę, że cicha woda, bo my tu na starym kontynencie cały czas życie na kredycie. P.S. Delong jedzie z nami do Rosji, hehehe

Czy ktos pamieta o Marcinie Kukuczce?

poniższymi komentarzami została zeszmacona cała idea himalaizmu

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama