„Gościniec” wychodzi na zero
„Gościniec” został otwarty kilka lat temu. Powstał na ruinie dawnego hotelu sportowego. Od początku zarządza nim MOSiR. Za noc w pokoju jednoosobowym trzeba zapłacić 70 zł, a w apartamencie - 200 zł. W budynku jest sauna, a tuż obok hala sportowa i boisko. Z obiektów od czasu do czasu korzystają kluby sportowe, m.in. piłkarze, którzy przyjeżdżają do Cieszyna na zgrupowania. Noclegi wykupują też turyści.
Przychody z „Gościńca” wyniosły w ub. roku ponad 282 tys. zł, a koszty utrzymania obiektu przekroczyły 278 tys. zł. MOSiR zarobił więc na działalności hotelarskiej zaledwie ok. 4 tys. zł, co nie podoba się radnemu Czesławowi Banotowi. Jego zdaniem obiekt powinien zarabiać dużo więcej, a z dochodu MOSiR powinien utrzymywać sekcje sportowe. — Tak jest np. w Pszowie. W Cieszynie są pod tym względem duże zaniedbania — uważa radny. W jego opinii „Gościniec” powinien zmienić nazwę na taką, która będzie się bardziej kojarzyła z działalnością hotelarską oraz wzmożyć działania marketingowe, których efektem będzie większa liczba sprzedanych noclegów. — „Gościńca” w żadnym wypadku nie należy zamykać. Możemy ewentualnie rozważyć możliwość dzierżawy obiektu prywatnej firmie — dodaje Banot. Z argumentami radnego nie zgadza się wiceburmistrz Jan Matuszek. — „Gościniec” nie powstawał po to, aby przynosić miastu krociowe zyski. Kiedyś to był zaniedbany obiekt, a teraz to wspaniały kompleks sportowy. Jego dyrekcja ma dążyć do tego, żebyśmy dzięki „Gościńcowi” jak najmniej dopłacali do hali sportowej — przekonuje Matuszek.
|
reklama
|
|
sam też nie jest od tego, by przynosić zyski, tylko by dobrze wyglądać, zresztą widać wyraźnie, że cały ratusz tak rozumuje.
hotel MOSIRU to Pan Pikuś w porównaniu np. z Zamkiem Ujemnej Przedsiębirczości czy Teatrem Zera Aktorów i Takiegoż Menedżera
ma rację!!!
Oczekujemy teraz artykułu rozliczającego działalność Zamku, panie redaktorze.
Rozumowanie radnego Banota urąga zdrowemu umysłowi. A może panie radny dochody mają przynosić również żłobki i przedszkola lub nawet szkoły?
Pan Czesław Banot zarządza basenem przy SP4. Dlaczego ten basen nie przynosi zysków ? Panie radny czas zacząć od siebie!
W optyce Panów Burmistrzów, to nic nie jest potrzebne by przynosiło zyski. Natomiast koszty nie są ważne, bo przecież można wziąć pozyczkę lub podnosić podatki i inne opłaty. Znacie już tę opowieść burmistrza jak to na nic nie ma pieniędzy, bo opozycja nie zgodziła się na podniesienie podatków? To już krąży po Cieszynie. Czas zmienić ludzi, którzy nie mają pojęcia jak zdobywać pieniądze, a i za dobrze wydać ich nie potrafią.
Wg burmistrza Matuszka, wszystko powstaje po to by nie przynosić zysków. I tak też w istocie jest. To jest taka właśnie wizja miasta. I zaraz jakiś fan burmistrzów się odezwie, że miasto nie ma zarabiać, tylko wydawać. Ciekawe, jak sprawić, by miasto się bogaciło. kredyty to już Gierek testował. Cieszyn jest właśnie w takiej erze prosperity - na krechę.
Ingo, nie bądź prostaczką. Z Banotem i parkowaniem to na prawdę słoma Ci ze szpilek wyszła. ps. nosisz szpile?
Placebo... Jesteś najzdrowszym okazem odporności na myślenie. Nie słyszałeś o szkołach, co przynoszą zyski?
Jak przeczytam artykuł "Zamek wychodzi na zero", to będę głosował na tego kandydata, co to sprawi. Na razie 1, 2 mln zł się dopłaca do tej świetlicy.
Od samej nazwy robi się żałośnie... Gościniec Sportowy - no dobre na kabaret.
Czy proponujesz aby szkoły publiczne w Cieszynie były odpłatne ? Zapytaj kierownika basenu p.Banota dlaczego tak kieruje basenem , że jest on deficytowy!
Jest pan przykładem człowieka pełnego kompleksów. Atakuje pan dyr. Niżnikiewicza , któremu tak wiele pan zawdzięcza.
to człowiek burmistrza czy kogo..?
odcinka...?
ANGEL'ika
lepiej żeby obiekt stał pusty, albo niszczył sie na jałowym biegu...? Pan to ma pomysły,Mr Banot!...
Jak jego luminarz...?
Sami znafcy od prowadzenia działalności gospodarczej jak powszechnie wiadomo zasiadają w radzie miejskiej. Każdy z nich sprawdził się przez wiele lat piastując budżetowe stanowiska.
do tego nadęte i aroganckie. Cieszyński ratusz.
to ten niespełniony derechtor pogotowia, wykorytkowany przez JanaKa?...
Podpisuję się pod stwierdzeniami Observera. Chcę dodać, że każdy Cieszyniak, spacerując koło Gościńca może bez trudu zauważyć, jakie tłumy tam zamieszkują, jak przyciąga ich znakomita kuchnia tego lokalu i inne walory lansowane przez „menagera naszych czasów”, kolegę Pana Burmistrza, czyli Zbigniewa N. Zgadzam się, że nie każde przedsięwzięcie musi przynosić zyski, ale są takie, które muszą, bo w przeciwnym przypadku zdziera się z mieszkańców niepotrzebnie wysokie podatki lub nie załatwia koniecznych tematów jak drogi, chodniki, odśnieżanie, remonty licznych domów, oświetlanie ulic, dbanie o zieleń parków i skwerów ( wyjątek stanowi zadbany Park Pokoju i jego całonocna iluminacja!?). Inne mogą bilansować się wokół „0” i to już będzie nieźle. Tu jednak wkracza Pan Matuszek, który również wie najlepiej. Jego największym dziełem są parkingi, które po przejęciu ich od dzierżawcy miały przynosić krocie. Tylko Pan Burmistrz w swoich wyliczeniach zapomniał o kilku kosztach, które nie są wliczane obecnie do tego bilansu. To Straż Miejska zajmuje się parkingami nie mając czasu na definicyjne zajęcia. Pieniądze z podatków i opłat „zjada” oczyszczalnia ścieków i Wodociągi Ziemi Cieszyńskiej, które nie znają terminu „restrukturyzacja” wspominany MOSiR, Zamek Sztuki, który mógłby przynajmniej generować dużo mniejsze straty. Na temat zarządzania substancją mieszkaniową dużo mówiło się nie tylko na sesjach. Efekt jest taki, że prywatyzacji tam nie ma a lokatorzy płacą ogromne czynsze- ukłony dla Pana Matuszka!
A przecież można by inaczej. Trzeba przekazać zarządzanie miastem w ręce osoby, która zna się na tym i będzie pracować dla mieszkańców Cieszyna. Jest tu jeden niewielki problem: trzeba znaleźć taką osobę a osoba ta musi „tylko” wygrać wybory…
Czy hotelik przy stadionie przynosił zyski jak prezesem Klubu KS Piast był Jan Żurek? O ile pamiętam , to popadł on wtedy w ruinę do tego stopnia , że groził zawaleniem!
Tą wypowiedź dedykuję : Observer=Wirr=Żurek!
11 turystów dziennie to tam jest chyba razem z Panem N. i jego świtą.
"wyjątek stanowi zadbany Park Pokoju i jego całonocna iluminacja!" - nie ma czegoś takiego jak całonocna iluminacja
Jedyną osobą, która potrafiłaby zarządzać właściwie Gościńcem jest wielki , najmądrzejszy nieudacznik cieszyński - Jan Żurek!
No może jeszcze podołałby temu zadanie jego utalentowany uczeń - Czesław Banot!
niech z nimi rozmawiają, babki w Polsce maja więcej rozsądku. Myślą właściwą głową, a nie GŁÓFKą...? wciąż wyciągają z tej cieszyńskiej TRÓFŁY staracocie ...?
Właśnie. Tylko wygrać wybory...
mogą sobie tylko tacy geniusze menedżerscy pozwolić jak cieszyńscy burmistrzowie - całe życie na budżetowym garnuszku, zero wiedz o biznesie, zero odpowiedzialności za niego - straty przecież pokryje Kowalski płacąc podatkowy haracz.. I tylko w kwestii swych własnych pensji burmistrz wykazuje ponadnormatywny refleks i bystrość umysłu..
O tak. W kwestii pensji, to był wyjątkowo dbający o interes ekonomii własnego portfela. A jednak potrafi... Jednak nie będę na niego głosował. Szczególne za styl uprawiania władzy.
banot na dyrektora gościnca Raabe na prezydenta RP i hus mamy spokój
Jak to się stało ,że rada uchwaliła burmistrzowi podwyżkę? Przecież jego przeciwnicy (Żurek , Bocheńska , Banot , Raabe...) mają większość?
Czyżby jednak nawet opozycja uważała , że na nią zasługuje?
zakaz wprowadzania psów, karmienia ptaków, kosze na śmieci co parę metrów, jesienią liście zbierane w locie, trawa koszona pod linijkę, a latem gdybyś chciał usiąść na trawie to sam P DYREKTOR muzeum przybiegnie cię opieprzyć,że zieleń niszczysz. Oto skuteczny sposób na zadbany Park:)
jeszcze za czasów Gutka dyrektor Muzeum (chrześcijanskie miłosierdzie nie pozwala nam podawać nazwiska) dzwonił po Straż Miejską, gdy mu ktoś z przyjezdnych wdepnął na traffkę...
Wstydź się pan!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Panie Matuszek,Pan chyba sam siebie nie słyszy.Czy 4.000 zł zysku to wg Pana znacząca kwota,żeby się nią chwalić? Taki obiekt powinien zarabiać dużo więcej,a nie marne4 "patyki".Niech się Pan wstydzi.No cóż jaki Pan taki kram!!!
Myślę, że różnimy się między sobą poglądami, postrzeganiem rzeczywistości i wiedzą na omawiany temat. Wierzę, choć każdy z nas inaczej to pojmuje, że Cieszynowi dobrze życzymy? Skończ, więc z głupimi tekstami jeśli nie kpisz sobie z Cieszyna! Wirr
Basenem zarządza SP nr 4. Obłożenie basenu jest prawie 100 %. Ja jestem kierownikiem na pół etatu za 900 zł miesięcznie. Działalność gospodarczą prowadzę od 25 lat. Dofinansowaną ze środków UE i PFRON. Kompleksów mi brak, mimo iż niektórym byłoby to na rękę. Proszę o wyjaśnienie, chciałbym wiedzieć co zawdzięczam Panu Niżnikiewiczowi. Wydawało mi się że wszystko zawdzięczam pracy.
Pozdrawiam CB
Brawo Panie Czesławie!Też nie rozumiem,co ma Pan do zawdzięczenia Panu N.,chyba tylko to,że może Pan wytykać jego błędy i nicnierobienie.Lizusostwo Pan N. w stosunku do Burmistrza sięgnęło zenitu.
Czesiek, jesteśmy z Tobą!
teraz prosimy o pana zarobki w MOSiRze...
Cała władza w ręce RAD/nych/ - Żurka i Banota - ale będzie raj!
ale na poważnie.Paanie Banot czy orientuje się Pan cokolwiek w hotelarstwie?
Ile kosztwował remont tego niegościnca? Bo skoro kilka lat temu dokonano tego cudu, to ile już miasto do tego dopłacilo? MOże zarządzający to by nam wyjaśnił? Może też coś o wynikach w poprzednich latach? No solidność dziennikarska jest tu widać rzetelna inaczej.
Ja bym zmienił nazwę na "Gościniec rozkoszy" i prowadził interes życia :) Kasa do ratusza by szła jak klienci do Gościńca :)
Zastanówmy się. Czesław musisz zbadać przyczynę takiego wyniku finansowego i efekt takiej polityki. Kto wydałby takie pieniądze na budowę obiektu typu hotelarskiego ,żeby ostateczny efekt zakończyć 4000zł zyskiem? Są dwie możliwości- albo nieudolna gospodarka ,albo księgowość kreatywna. Bo można było wykazać na obiekcie przez dwa lata z rzędu straty, by w trzecim roku wykazać minimalny zysk. Pamiętać należy ,że od zysku płaci się podatki- i nic z tego nie ma ani MOSiR ani też Ratusz. Co stanowi element kosztów tego obiektu i czy te koszty pomniejszające zysk są wynikiem dbałości o sekcje sportowe korzystające z obiektu- gdyż brak zysku nie oznacza ,że persaldo sport cieszyński na tym zyskał - ale powtarzam to trzeba zbadać- ostateczny wynik finansowy w przypadku jednostek budżetowych nie o wszystkim mówi.
Ile kosztował tak przez pana doceniany remont tego cacka? Jaki okres spłaty tej inwestycji pan przewiduje?
zamiast -"zyskał" - miałem napisać "stracił"- przedostatni wers.
wtedy zagrożone byłyby dotacje do MOSiRu - do tego Niznikiewicz i spółka nie dopuszczą. Zatem dobrze jest jak jest , kilka etatów przy hotelu dla znajomych i rodziny jak najbardziej na czasie, a gdyby jakiś faktycznie zysk sie miał pokazać, to go szybko można zniwelować przez zlecenie szwagrowi niezbędnego przeglądu rurek od gazu i analizę spalin kotła gazowego na przykład
choćby nie wiem jaki biznes podsuną, wszystko spieprzą; nie znają innych kategorii jak strata - mniejsza strata - dofinansowanie - dotacja .. Z nimi to miasto nigdy nie wyjdzie z oparów XIX-wiecznej czkawki..
Dodaj komentarz