Fantastyka to nie tylko film, książki i gry

Cieszyńscy pasjonaci chcą udowodnić, że fantastyka to nie tylko książki, film, czy gry komputerowe, z który kojarzy ją statystyczny Kowalski. - To też malarstwo, teatr, komiks, muzyka, czy w końcu gry fabularne - wymienia jednym tchem Jarosław Zieliński, miłośnik fantastyki. Jednocześnie dodaje, że takich jak on jest całe mnóstwo, ale wiele z tych osób nie pokazuje się, nie działa na zewnątrz. Stowarzyszenie chce to zmienić. - Chcemy pokazać, że nie tylko komputer dostarcza sporo humoru rozrywki i adrenaliny - mówią miłośnicy fantastyki.

Pomysł założenia stowarzyszenia zrzeszającego miłośników fantastyki pojawił się nie po raz pierwszy. Od kilku lat w Cieszynie działa już Forum Fanatyków Fantastyki, kolejne powstało w styczniu tego roku. Właśnie wśród użytkowników tych forów zrodził się pomysł założenia stowarzyszenia. To że ma ono szansę powodzenia, pokazał ostatni weekend. Podczas trwającej 24 godziny inauguracyjno-integracyjnej imprezy spotkało się ponad trzydzieścioro miłośników fantastyki. - Ta impreza wypaliła w dwustu procentach. Było wszystko, co związane jest z fantastyką od „a do z” - cieszy się Jarosław Zieliński, którego marzeniem jest zorganizowanie tak zwanego konwentu, wydarzenia na miarę odbywającego się w pod koniec sierpnia w Cieszynie Euroconu.