Elektrownia już nie dzieli
Informacja o budowie elektrowni przy ul. Nowej Fabrycznej w Czeskim Cieszynie, w pobliżu osiedla domków jednorodzinnych i cieszyńskich rezerwatów leżących po drugiej stronie Olzy, pojawiła się kilka tygodni temu. Rozgrzała nie tylko mieszkańców Czeskiego Cieszyna, którzy nie chcą mieszkać w obok zakładu, ale też władze Cieszyna, które o niczym nie zostały poinformowane. — Gdyby nie to, że przyszedł do nas mieszkaniec Czeskiego Cieszyna, żeby zapytać, czy jakoś na to zareagujemy, nic byśmy nie wiedzieli. Jeżeli ta inwestycja będzie mieć oddziaływanie transgraniczne, a ma stanąć przecież 300 metrów od naszego rezerwatu przyrody, to jest to jak najbardziej nasza sprawa — denerwował się w rozmowie z „Głosem Ludu” burmistrz Bogdan Ficek.
PISALIŚMY: Elektrownia rozpala emocje Konflikt został jednak szybko zażegnany. Czeski Cieszyn, jak już pisaliśmy, nie zgodził się na budowę elektrowni przy ul. Nowej Fabrycznej, i poinformował, że w przyszłości z wyprzedzeniem będzie informował Polaków o podobnych inwestycjach. „Budowa elektrowni nie leży w interesie Czeskiego Cieszyna. Miasto nie jest zainteresowane budową. Rada Miejska zwróciła się do inwestora o wycofanie wniosku o wydanie warunków zabudowy. Inwestor wycofał już swój wniosek. Jeśli w przyszłości taki zamiar miałby być realizowany, stoję na stanowisku iż należy przeprowadzić publiczną dyskusję wszystkich zainteresowanych stron” - napisał do Urzędu Miejskiego w Cieszynie burmistrz Czeskiego Cieszyna Vít Slováček. Stanowisko władz Czeskiego Cieszyna ucieszyło burmistrza Ficka. — Cieszę się, że miasto zobowiązało się do informowania nas w przyszłości o podobnych inwestycjach, zanim jakiekolwiek decyzje o lokalizacji zostaną podjęte. W takich sprawach konsultacje, z poszanowaniem głosu partnera z drugiej strony Olzy, są konieczne — powiedział Bogdan Ficek.
|
reklama
|
|
Proszę teraz wszystkich malkontentów niezadowolonych z działalności burmistrza B.Ficka o wyrazy skruchy. Jednak burmistrz jest zdolny coś zdziałać skutecznie. Poszedł do "Głosu Ludu", wykazał dezaprobatę z budowy śmierdziucha-kopciucha, zdenerwował się nie na żarty, może i tupnął nogą i efekty widać od razu ! Wzajemne stosunki obu miast poprawiły się, inwestycja zbliżyła jeszcze bardziej bratnie , słowiańskie narody i co najważniejsze Inwestor wycofał wnioski o pozwolenie na budowę. Teraz kolej na stronę Polską. Ogłośmy, że 300 m od granicy będziemy budować Elektrownię Atomową. Zrobi się szum, smród i hałas wokół planów budowy. Potem oczywiście wszystko odwołamy i dopiero stworzymy warunki do poprawy stosunków i wzajemnego zbliżenia. I żeby wszystkim żyło się lepiej i dostatniej a żony nam rosły w siłę !
ale coś w tym jest, wspólny wróg jednoczy.
że co burmistrz Ficek zrobił,tupnął nogą ?no i co z tego ? przecież elektrownia nie powstała bo pieniądze na nią skończyły się szybciej niż zaczeła się jej budowa...i burmistrz Ficek tym razem nie miał z tym nic wspólnego...
Jeśli głos burmistrza w głosie ludu, zatrzmać mógł inwestycję, to nie jego głos tam inwestycję tu sprowadzi. Dla wyborców Ficka to dość chyba test przejżysty na skuteczność swojego faworyta. Powiem wam tak: burmistrz w tym cieszyńskim grajdole na prawdę dużo może. I rozliczać go sie powinno z dokonań w odniesieniu do możliwości. Tu widać, że hamować umie. Pytanie czy napędza. Rozkwit czy nędza?
Przejrzysty rzecz jasna. Jak sama przejrzystość. Transparentność nawet po nowemu.
Zablokowano ekologiczną elektrownię, a ci co to zrobili sami palą w piecach oponacmi i mułem. Do tego stare elektrownie dymią i trują. Ale obcemu nie damy zbudować, co za grajdół
Ostatnio polski właściciel wyciągów narciarskich w Zieleńcu bez zawiadomienia strony czeskiej rozbudował je, buldożery wesoło hasały także po czeskiej stronie granicy, w ścisłym rezerwacie
...zaczęło się typowo cieszyńskie ględzenie i narzekanie.
Że palą oponami, że buldożery, że przejrzystość. Ludzie czy oprócz kilku stałych komentatorów, którzy chcą w tym smutnym kraju, mieście napisać coś z "jajem", ironią czy może nawet z sarkazmem nie znajdzie się jeszcze kilkunastu patrzących na ten nasz grajdoł z innej perspektywy, bardziej z dystansu. Przecież doskonale wiecie, że tym swoim samym ględzeniem, biadoleniem i utyskiwaniem nic nie polepszycie! Spróbujcie spojrzeć na problemy z trochę innej , weselszej strony. Może się uda ?...
Narzekać na to, że inny narzeka - szczyt perwersji, gratuluję depresji
a potem przyszedł świstak, bo "czcionka" była za gruba... ;P
"Stanowisko władz Czeskiego Cieszyna ucieszyło burmistrza Ficka. — Cieszę się, że miasto zobowiązało się do informowania nas w przyszłości o podobnych inwestycjach, zanim jakiekolwiek decyzje o lokalizacji zostaną podjęte. W takich sprawach konsultacje, z poszanowaniem głosu partnera z drugiej strony Olzy, są konieczne — powiedział Bogdan Ficek" Pan Burmistrz cieszy się ze sposobu załatwienia sprawy, a z drugiej strony na własnym pod podwórku nie przykłada się do informowania społeczeństwa o planowanych inwestycjach związanych z Planem Zagospodarowania... ale cóż od Czechów wymagamy a sami robimy jak oni...
teli-men! Skutecznie wyhamował inwestycje ten nasz kochany BUUUrmistrz. Hamulcowy teraz już działa po czeskiej stronie! Ficek na połączony Cieszyn!!!!
mam pytanie, a czy chwaleniem Pana Burmistrza i wszystkiego co się wokół dzieje polepszymy sytuację w Cieszynie?
Cieszyński Ratusz nie potrafi się w najprostszych sprawach - jak ruch dwustronny na mostach czy komunikacja zbiorowa - dogadać z kolegami zza Olzy, a marzy mu się współpraca z egzotycznymi miastami z całej Europy. Chyba tylko po to, aby mieć pretekst do darmowych wycieczek w obce kraje. Boroki z ratusza, weźcie się do roboty tu, nad Olzą, a na wycieczki jeździjcie za swoje.
A je będę sobie jeździł do Pucka.
byle za swoje ...:)
Dodaj komentarz