Czesław Gluza: Liczymy, że Zadni Groń będzie promieniował Pod przewodnictwem Małgorzaty Kiereś para prezydencka zwiedziła Enklawę Budownictwa Drewnianego. fot. Łukasz Bielski  Bronisław i Anna Komorowscy gościli na Zadnim Groniu samorządowców z powiatu. fot. Łukasz Bielski
PISALIŚMY: Górale ubrali prezydenta w bruclik i gunię! (fotorelacja)
- Jesteśmy u źródeł królowej rzek - Wisły. Tu niedaleko stykają się granice trzech państw, stykają się ze sobą trzy narody. Niedaleko płynie rzeka Olza, nad którą wznosi się wzgórze z pozostałościami zamku pamiętającego Piastów, którzy strzegli południowych granic Rzeczpospolitej. Jesteśmy na terenie, gdzie krzyżowały się wpływy kultur, narodów, a po reformacji także wpływy wyznaniowe. Ta ziemie pulsuje historią, tę ziemię zamieszkują ludzie twardzi, ale ludzie ją kochający, ludzie znający wartość słowa, dotrzymujący tego słowa. Ludzie mający czasem odmienną tożsamość, ale umiejący ze sobą znakomicie współżyć. Myślę, że z tej ziemi może pójść sygnał, że również w Polsce możemy żyć razem, szanując swoją tożsamość, swoje poglądy, wzajemnie się ubogacając - powiedział podczas wtorkowego spotkania w Wiśle starosta. Prezydent Komorowski w swoim przemówieniu nawiązał do ekumenizmu Ziemi Cieszyńskiej. - Wisła daje przykład, jak można przy różnicach natury wyznaniowej, modlić się razem, w tym samym miejscu. Chcę podziękować protestantom i katolikom, że w kaplicy przy zameczku prezydentów Polski potrafią razem wznosić piękne modły do tego samego pana Boga - powiedział Bronisław Komorowski. PISALIŚMY: Prezydent Bronisław Komorowski w Wiśle: Stąd lepiej widać Warszawę! (fotorelacja) Regionalny charakter miały prezenty, jakie para prezydencka otrzymała od władz Wisły. Burmistrz Jan Poloczek wręczył ręcznie malowane bombki autorstwa Ewy Lazar, "Monografię Wisły" oraz kwiaty. Starosta Czesław Gluza przekazał na ręce prezydenta pierwsze dwa tomy "Monografii Śląska Cieszyńskiego" oraz lalkę w stroju cieszyńskim. - Chcieliśmy się choć odrobinę zrewanżować za serdeczność i tyle symbolicznych prezentów. Dlatego przekazujemy władzom miasta i powiatu akwarelę, która pokazuje coś, co wielu z państwa zna - to wnętrze kaplicy przy zameczku na Zadnim Groniu - powiedział Bronisław Komorowski. Miejscowi włodarze wyrazili nadzieję, że para prezydencja często będzie powracać do Wisły i na Śląsk Cieszyński. - Liczymy, że Zadni Groń będzie promieniował, że również na Grupę Wyszehradzką znajdzie się tutaj miejsce i czas - wyznał Czesław Gluza. - Bardzo się cieszę, że zamek na nowo odżywa. Mam nadzieję, że wizyty państwa u nas będą jak najczęstsze – dodał Jan Poloczek. Wśród zgromadzonej na wiślańskim placu Hoffa publiczności znaleźli się zarówno mieszkańcy Wisły jak i turyści. Wszyscy niezwykle pozytywnie odebrali spotkanie z prezydencką parą. - Specjalnie przyszliśmy zobaczyć prezydenta, w pewnym sensie to obowiązek będąc akurat w Wiśle. Jesteśmy z Tarnowskich Gór, spędzamy tutaj święta i Sylwestra. Spotkanie bardzo fajne, żałujemy, że nie udało nam się osobiście przywitać z parą prezydencką - przyznali Aniela i Jerzy Gąsior. - To wielka promocja dla miasta, gdy prezydent tu przyjeżdża. Kwaśniewski też ukochał Wisłę, bardzo wiele mu zawdzięczamy, chociażby skocznię czy renowację zameczku. Teraz głosowaliśmy na Bronisława Komorowskiego - jest ciepły, otwarty, rodzinny, taki normalny facio - wyznała pani Hadyna z Wisły. Po spotkaniu para prezydencka udała się do Muzeum Beskidzkiego. - Pod przewodnictwem Małgorzaty Kiereś zwiedzili Enklawę Budownictwa Drewnianego. Następnie Anna i Bronisław Komorowscy spotkali się z samorządowcami na Zadnim Groniu - informuje Łukasz Bielski, podinspektor ds. kontaktów z mediami wiślańskiego ratusza.
|
reklama
|
|
Porażajaca jest niewiedza pana starosty na temat historii Polski. Jakich południowych granic Rzeczypospolitej strzegł Cieszyn i kiedy?. Pokazał pan starosta jak zgrabnie można picować. Prawdą jest że słuchacz był niezbyt wymagający i o podobnym zasobie wiedzy historycznej. Ten to dopiero się kompromitował np. podczas wizyty w USA(wykład o bigosie czy hasło "statuy" gdy mówił o dźwigach wstoczni gdańskiej). Wiadomo wykształceni i z PO
jak wam nie wstyd nikt nie pasuje poczekajcie aqz
okrzepnie stara sie dajcie czas, a zony sie nieczepiajcie,wara .
się uśmiecha i myśli: jacy ci cieszyniacy są fałszywi. Wszyscy są winni tylko nie my to oni.
...
szkrobej gwarom,bo chyba ty jezes tym werbusym co giero nom sprawil.
Czytając niektóe komentarze aż wstyd się przyznać do tego, że to piszą ludzie "stela". Pokazują swoją głupotę i całkowity brak kultury. Przypuszczam, że jest to tylko element napływowy który w latach 70-tych zesłał nam Gierek
raczej oddziały psychiatryczne w szpitalach, nie obozy...
Co z wycofaniem polskich wojsk z Afganistanu? Rozumiem, że temat był atrakcyjny dla Bronisława Komorowskiego tylko w czasie kampanii prezydenckiej. Pałac został zdobyty, więc po co jeszcze interesować się tym niełatwym problemem?
A kiedy pojawi się 2010-12-30 14:12:05
propozycja obozów koncentracyjnych dla POwcow Wtedy dopiero byłoby normalnie, nie?
--------------------------------------------------------------------------------
Wnosze o natychmiastowe zdjęcie postu "A kiedy sie pojawi" z dnia dzisiejszego z godz. 14:12:05 ponieważ nawołuje do eksterminacji osób mających inne oglądy na otaczającą nas rzeczywistość niż panującę PełO. Proponuję także zablokowanie tej osobie dostępu do publikowania jego komentarzy
Instytut Homo Homini przeprowadził sondaż na temat największych politycznych porażek mijającego roku. Na pierwszym miejscu znalazło się wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej – wskazało na nie aż 39 proc. pytanych. To naprawdę bardzo dużo. Na kolejnym miejscu jest zarządzanie PKP: 20 proc.
Na okoliczność sondażu przepytano m.in. szefa klubu PO Krzysztofa Tomczykiewicza, który odpowiedział w sposób mętny i pokrętny, bo co miał zrobić. Stwierdził mianowicie, że rezultat sondażu to właściwie ocena samej katastrofy, a nie sposobu, w jaki prowadzi się dochodzenie, dotyczące jej przyczyn. Gdyby nawet uznać to niedorzeczne stwierdzenie za w jakimś stopniu uzasadnione, oznacza to właściwie to samo: że Polacy źle oceniają sytuację, w której do katastrofy mogło w ogóle dojść, a za to przecież odpowiadają politycy, a nie krasnoludki. Poseł Tomczykiewicz nie skomentował niestety kwestii zarządzania PKP.
Niektórzy mogliby dojść do wniosku – taką też interpretację przedstawiał szef instytutu HH – że wyniki sondażu oznaczają, iż Polacy stają bardziej krytyczni wobec PO. To wniosek całkowicie błędny. Sondaż w zestawieniu z badaniami poparcia dla partii i dla polityków – ze szczególnym uwzględnieniem Donalda Tuska – pokazuje coś całkiem innego: całkowitą niezdolność znacznej części polskich wyborców do tworzenia ciągów przyczynowo-skutkowych i do uświadomienia sobie, kto ponosi ostateczną odpowiedzialność za rozmaite przejawy dysfunkcjonalności polskiego państwa. Gdyby HH postanowiło pytać dalej o to, kto odpowiada za taki, a nie inny kształt dochodzenia przyczyn smoleńskiej katastrofy lub kto jest winny chaosowi na kolei, najprawdopodobniej pytani by się pogubili. A gdyby nawet ostatecznie wskazali jako odpowiedzialny obecny rząd, to i tak nie miałoby to najmniejszego wpływu na deklarowane przez nich poparcie dla Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska.
Można się zastanawiać, jak i komu udało się do tego stopnia zmanipulować znaczną część Polaków, że przestali dostrzegać oczywiste kwestie odpowiedzialności kierowniczej i politycznej za sytuację w kraju. W jutrzejszym „Fakcie” stawiam tezę, że ludzie zasłużyli na to, co się dzisiaj z Polską dzieje. Piarowskie zabiegi Igora Ostachowicza to nie żadne cudotwórstwo, ale dość prymitywne działania, które dają pożądany skutek tylko dlatego, że Ostachowicz ma do czynienia z wyjątkowo łatwą materią. Innymi słowy – wyborcy to w ogromnej części jełopy, którym można wmówić największe bzdury, w tym tę, że rządzi nimi obecnie najlepszy premier na świecie, który odpowiada tylko za sukcesy (o ile jakieś w ogóle są), a nie za jakiekolwiek porażki. Ostachowicz nie musi się specjalnie wysilać. Podobnie jak nie muszą się wysilać wspierające ten rząd media, które uciekają się często do wyjątkowo prymitywnych manipulacji, łykanych ochoczo przez znaczną część odbiorców.
Gdyby Polacy byli w stanie ujrzeć jakikolwiek związek pomiędzy katastrofą smoleńską i sposobem jej wyjaśniania a działaniami, postawą, stanowiskiem rządu PO, poparcie dla tego ugrupowania i jego lidera już dawno oscylowałoby w granicach 20 proc., a nie 50.
Łukasz Warzecha
Dlaczego Ty nie stosujesz sie do tej maksymy tylko komuś radzisz? Byłoby o wiele normalniej na forum GC.
Panie Prezydencie Pana rezydencją powinna być Wisła zostawmy "warszawkę " oraz J.K w Warszawie . Tutaj są ludzie z klasą i dają sobie rady jeszcze lepiej niż Ci tam.
Proponuję, by przy braku logicznej argumentacji dostosować się do starej maksymy wyrażającej życiową mądrość, a która brzmi: "Milczenie jest złotem". PS. W czasach komunizmu symbolem 'j23" okreśłało się najtańsze, podłe i popularne wino. Wypicie 2j23 powodowało ustratę przytomności
Jaś fasola wyprowadż się już dzis do Zakopanego ,będzię normalnie na forum GC
Gluza: -Liczymy, że Zadni Groń będzie promieniował...
brakowało Jasieniu.
Nie byłbym taki pewny co do tych "specjalnych krzywd od Warszawy". Specjalnych krzywd to może nie. Raczej coś na kształt bezradności w dbaniu o zrównoważony rozwój Kraju. O dbaniu o obywateli nie wspomnę bo tu pikujemy zdecydowanie w dół. Przy tym wydaje się, że, jak za PRL-u, odpowiedzialności żadnej nie ma. Jest nijaka, rozmyta i mocno przegadana. Europoseł też się widać nie poczuwa do odpowiedzialności na "działalność" Kolesiów. Śnieg pada, pada, pada... Pan gada, gada, gada...
taaaak, nic już wam nie zostało tylko piana na pyskach i piekielne jęki...:)
Szkoda, że nie przyjechał do Wisły ze swoim przyjacielem z kampanii wyborczej - Palikotem. To taki kulturalny człowiek.
Czy aby pan Gluza nie wie, że każde promieniowanie jest zabójcze? Jeśli liczy On, że się to stanie, to niech poda naukowe przyczyny lub przewidywane przez niego zjawiska czy wydarzenia, które spowodują, że dotąd spokojny Zadni Groń stanie sie przyczyną wielu POpromiennych chorób. Mam ochotę dożyć sędziwego wieku, zatem chcę znać z wyprzedzeniem datę lub rok nastania tego kataklizmu aby z wyprzedzeniem opuścić ukochaną Ziemię Cieszyńska i osiedlić sie na stare lata w innym bezpiecznym miejscu np. w Zakopanem
myślę, że Ustroń Prezydent również kiedyś odwiedzi...
Z GC zaczyna robić się drugi ox.pl - jeden temat wałkujecie w kilku artykułach. Po co? Zaraz napiszecie jak to prezydent korzysta z wiślańskiej toalety. Czyżby nie było innych problemów?
Co to były za czasy, Jarek i Lepper jako rządzący, sama elita narodu
No tak, "młody wykształcony z dużego miasta" podzielił się z nami swoją wypornością umysłową. Szkoda gadać.
Zaatakował chamsko PO i po zawarciu koalicji z pospolitymi kryminalistami z samejbrony przejał władzę. Czego wtedy nie było: codzienne wyzwiska opozycji do ZOMOwców, komuchów, hołoty, szatanów, wykańczanie ludzi przez CBA, opluwanie ze spie.. dziadu, itd. Każda krytyka tego była traktowana jako zdrada Polski. Ludzie wreszcie mieli dość i pogonili Jareczka. I teraz Jareczek i jego ludzie twierdzą, że tro oni byli ofiarami nagonki, udają boroczków, biydoczków. Himalaje obłudy !
Nie narzekaj, pobieraliśmy przecież przez 2 lata nauki jak traktować "Osobę" u biłgorajskiego filozofa czyli u PALIKOTA.
Mohery trzeba poskromić
"Komorowski z małżonką wybrali się do Wisły na spotkanie z mieszkańcami. Postanowił nawiązać do Józefa Piłsudskiego i słynnego cytatu o Polsce jako obwarzanku. Pozwolę sobie najpierw przypomnieć, za Wikicytatami oryginał:
"Polska to obwarzanek: Kresy urodzajne, centrum – nic."
A teraz Komorowski, który albo miał nadzieję, że jednak ludzie nie pamiętają dokładnie słów Piłsudskiego albo, że nikt nie wie jak obwarzanek wygląda: - "Polska jest jak obwarzanek. Na krańcach najtwardsza." Gdyby ta wypowiedź padła z ust poprzednika Komorowskiego, być może mielibyśmy już aferę na skalę ogólnopolską. Ale słowa te padły z ust Bronisława "Wpadki" Komorowskiego, który nie pretenduje do niczego ważniejszego od pilnowania pałacowych żyrandoli. Nie będą więc miały skutków innych niż potwierdzenie unikalnego talentu prezydenta do wpadek."
Data publikacji: 2010-06-22 Bronisław Komorowski, ulubieniec więźniów i Wisły.
"Bronisław Komorowski niedzielne głosowanie wygrał bezapelacyjnie nie tylko w Wiśle, ale też w obwodowej komisji wyborczej nr 27 w Cieszynie, czyli Zakładzie Karnym."
Cmokierów jeszcze za komuny było tu zawsze sporo.
Jestem mieszkańcem Gminy Istebna i jestem dumny z faktu że Prezydent Bronisław Komorowski zechciał do nas przyjść. Cieszę się bo w planie ma jeszcze być w Jaworzynce i ponownie w Istebnej. Wiem że dla ludzi którzy z dnia na dzień żyją w nienawiści do inaczej myślących wizyta niepisowskiego Prezydenta jest solą w oku. Ale to nic. Ja trzymam z normalnymi i szanującymi drugiego człowieka. Dlatego protestuję przeciw obrażaniu Pary Prezydenckiej a zwłaszcza Pani Prezydentowej. Witaj Panie Prezydencie wśród swoich - wśród Polaków. Jesteś u nas zawsze mile widziany !!!
logowanie albo nie logowanie - bytka albo ne bytka oto je zapytka.
Oj,jakze niektorym brak kultury. Niejedni z Was musieliby znowu do szkoly i nauczyc sie szacunku i powazania dla drugiej Osoby.!!!!!
Ale sobie piękną fotkę strzelili samorządowcy "z dala od polityki" jedynej miłościwie nam panującej PO.
Czemu tak się złościsz. Ledwo co Święta się skończyły. Uśmiechnij się świat nie jest taki zły. Znajdź sobie dziewczynę,zakochaj się,poczujesz się lepiej. Nie możesz ciągle onanizować się przed zdjęciem żony byłego Prezydenta. Ona już nie żyje a poza tym to grzech.
czy tak trudno zobaczyć człowieka w drugim, jak wyspę, pośród innych, na oceanie świata? a jeżeli tym kimś jest gospodarz naszego kraju, naszej ojczyzny, Prezydent?
- to chyba proste, jeżeli nasze "regionalne domostwo" Ziemię Cieszyńską, odwiedza znamienita osoba z małżonką, to okazujemy w naturalny sposób radość i wdzięczność...czy jeżeli widzimy kwiat/kwiaty, to w sercu nie robi się nam ciepło a na twarzy, nie pojawia się bezwiednie uśmiech?...kwiat kwitnie pięknie, nawet podczas burzy, burzy się przelękniesz?
Jaś Fasola to Wars.
PRAWDA W OCZY KOLE w szczególności lizusów kolesi z PełO
PO rośnie w siłę. Szkoda tylko, że poziom rządzenia się zaniża. Niektórzy Koledzy Pana Tuska opuścili, no to ma, TO co ma. Cienkich Bolków zarządzających krajową infrastrukturą i "interesownych" lobbystów na zapleczu. Lud pracujący Miast i Wsi zapomniał już o "Jednomandatowych Okręgach" i o tym, że "Polska zasługuje na CUD". W tej sytuacji nie dziwi też miłe PO-sercu upartyjnienie samorządów. Prezydent R.P. nie jest uprawniony do umacniania tegoż partyjniactwa. Myslę jednak, że Pan Komorowski swój rozum ma i wie czym ta sytuacja grozi. Problem tkwi w tym czy zechce to wykorzystać. Czy też skorzysta z lini wzmacniania partyjniactwa panów A. Kwaśniewskiegi oraz L. Kaczyńskiego.
proponuję logowanie bo zaczeły pisać różne marne osoby które zdobyły komputery z wystawki i myślą że wolno wszystkich obrażać że są bezkarni, nie wolno tak kogoś obrażać.
Czy pamiętacie jak jeszcze niedawno za wielkim przyzwolenie oraz ustami rządzących oraz większości mediów a także tu na tym forum obecnych, obrażano, wysmiewano i łżono z urzędu Prezydenta RP i osoby śp. Lecha Kaczyńskiego oraz jego żony. I to można było ówcześnie czynić. Czy teraz czasy się zmienimy i nie można podjąć nawet najmniejszej konstruktywnej krytyki. Bo oni są cacy a tamci byli be? Qvo vadis homo sapiens?
To było ulubione hasło lemingów z peło jeszcze w tym roku. Inne : "szanuję urząd, nie szanuję człowieka" Zapomnieliście lemingi? Grubej kreski nie będzie!!
PS. Baśń " O pięknej Pulcheryi i szpetnej Bestyi" polecam także dyżurnemu i uważnie czuwajacemu na tym forum REDAKTOROWI Gazety Codziennej.pl
Dlaczego wyrażacie takie nieprzyjazne komentarze. W mojej ocenie nie znacie Pulcheryi, która jest pozytywną postacią baśni Jana Osicy "O pięknej Pucheryi i szpetnej Bestyi" Morałem tej bajki jest wniosek by wpierw poznać człowieka i jego wysłuchać a nie oceniać go po jego wyglądzie. Ot tyle i aż tyle do moich adwersarzy, jak mniemam mało znających literaturę
Jaruzelski przebywa na oddziale kardiologii w Poliklinice MSWIA w Olsztynie - podaje TVN24.
isto łopisujesz swoją babe
W Dzienniku są zdjęcia jak gajowy szusuje na nartach. Jednym zdaniem: taki narciarz jaki prezydent.
A widziołech jak Piyrwszo Dama, poszła se jeździć na saniach. Ale koni nie wyprzyngła i boroki się nadzwigały kaszalota a hrubo je jak babuć.Ale i tak te obie paskudy wszyskie wiślony kochoją . Bo oni jeno czerwone mendy mają rod. To pisoł Jo z Gorol z Koniokowa co nie lubi komuchów z PełO. I moja baba tyż ich ni mo rada
"Tu jest pogranicze, tu są kresy (...)" - mówił. Ta sama gapa w wykładzie za oceanem stwierdziła, że liberum veto wprowadzono w Polsce w XVIII wieku. Tuż przed tym podkreślił dumnie, że jest historykiem.
Dodaj komentarz